Zobacz pełną wersję : Japan czy GB?
Witam, mam swiadomosc, ze dyskusja na ten temat zapewne jest z rodzaju tych bez konca, ale moze ktos wreszcie mnie przekona do jakiejs racji.
Czytam sobie to forum od jakiegos czasu i wlasnie pytanie z tematu zadaje sobie dosc czesto. Chcialbym zadac kilka pytan. Obserwacje mam nastepujace: 3D jest zwyczajnie ladniejszy (jak wiekszosc 3D), ale na polskim rynku trudno znalezc ciekawy egzemplarz: przewaga 1.4, trudno o klime i szyber, czesto zajezdzone lub tuningowane. 4D i 5D mniej atrakcyjny wyglad, ale duzo latwiej o "wypasy" i wieksza roznorodnosc silnikowa.
I teraz... na ile te auta sa jednakowe technicznie? Wiem, ze 3D to Japan, ale czy to zupelnie inne konstrukcje? Pytam o silnik, zawieszenie, hamulce. W uproszczeniu, czy elementy zawieszenia mozna wlozyc z 3D do 4D na przyklad?
Czy roznice sa na tyle duze, ze sa odczuwalne w czasie jazdy?
Bede bardzo wdzieczny za pomoc, bo troche sie gryze tematem
skolopendra
06-11-07, 18:20
ale duzo latwiej o "wypasy" i wieksza roznorodnosc silnikowa.
wypasy to nie wszystko ;)
no a japan to japan mówi samo za siebie
osobiście polecam japońca :aloha:
4D to też Japonia. A 3D to i robili czasami w Kanadzie (to te z silnikami d16y7).
Silniki są te same, hamulce też (choć tu już zależnie od wersji silnikowej), zawieszenie będzie inne.
Jeśli założysz części niepasujące, to albo rozwalisz się na zakręcie, bo coś odpadnie, albo mechanik będzie musiał pokombinować (bo dać, to się da wszystko, pytanie, za jaką cenę).
Dzieki za pierwsze odpowiedzi!
Odpowiedz typu "Japonia to Japonia" - poza swoja oczywistoscia - niczego nie wnosi..
Lepsze jest co? Konstrukcja? Bezpieczenstwo? Materialy? Wykonanie? Uklad jezdny?
Nie pytalem o kopmpatybilnosc czesci w sensie kombinowania :) Chodzilo mi raczej, czy zawieszenie jest takie samo "technologicznie" - czy 4D jezdzi tak samo jak 3D, czy tak samo sie prowadzi i czy roznice mozna poczuc za kierownica? (od razu dodam, ze wiem o roznicy masy, itd) Czy 3D to bardziej wymyslna konstrukcja, czy to to samo w innej budzie?
Pomijając kwestie awaryjności to IMHO angielki są niestety brzydsze. Wyjątki to VIII gen i VI gen kombi. Nawet poprzednia generacja Accorda mi sie nie podoba. Myślę, że jeżeli jesteś w stanie zaakceptować stronę wizualną i trafisz na dobry egzemplarz to nie zastanawiaj się i bierz Anglika. Sporo osób na forum nimi smiga i nie widzę ludzi specjalnie niezadowolonych.
przy okazji, pomylilem sie oczywiscie, piszac o 4D jako Angliku......
No wlasnie, kwestia wizualna to jedno, a kwestia frajdy z jazdy to drugie.
Sam posiadam wersję Japan Made. Nie użytkowałem angielskiej czy kanadyjskiej, więc porównania nie mam. Jednak każdy kraj najczęściej obwarowuje firmę zagraniczną (jeżeli chodzi o auta przynajmniej) do użycia jakiegoś % części rodzimej produkcji, tu więc mogą pojawić się elementy gorsze jakościowo od Japan Made. Na ogół zakłady "niemacierzyste" tj. zagraniczne, montują modele najpopularniejsze, czyli z podstawowym wyposażeniem i silnikami. Bardziej wypasione wersje są "na zamówienie" z "centrali" :hinczyk: :hinczyk: :hinczyk: ;) I dochodzi rzecz najważniejsza montaż, jednak skośnoocy wypracowali sobie renomę jeżeli chodzi o pracowitość i dokładność. Istnieje więc uzasadnione "podejrzenie" że w aucie z Japonii pojawi sie mniej chochlików czyli wszelkiego rodzaju usterek spowodowanych dokładnością montażu. Z drugiej strony nasze auta do najmłodszych już nie należą i wiele "strategicznych" podzespołów było już w nich odkręcane, wymieniane itd, więc bezawaryjność auta zależna jest od ich wykonania.
Ja jednak lepiej się czuję posiadając wersję Japan i jeśli będę miał kiedykolwiek w przyszłości wybór to będzie taki sam. :hinczyk: :hinczyk: :hinczyk:
No tak, kwestia montazu jest bezdyskusyjna :) a co z frajda z jazdy? Czy 5D tez ma niezalezne zawieszenie z tylu?
No tak, kwestia montazu jest bezdyskusyjna :) a co z frajda z jazdy? Czy 5D tez ma niezalezne zawieszenie z tylu?
Nie, sztywną oś na resorach :d
Zawieszenia konstrukcyjnie są takie same, albo prawie takie same, czyli wszędzie wielowahaczowa niezależka.
Myślę, że jak kupisz dobry egzemplarz, to bez względu na produkcje odwdzięczy Ci sie bezawaryjnością niespotykaną w większości innych marek.
jak Ci zależy na ekonomicznym przemieszczaniu się z pkt A do B to szukaj modelu 3D lub 4D (oba robione w Japonii, praktycznie to samo tylko buda w większości inna) z silnikiem D15Z6 albo 5D (prod. angielskiej) z silnikiem D15Z... (jakiegoś vtec-e). Jeżeli chcesz mieć samochód który naprawdę "jeździ" to szukaj angielskiego 5D vti albo 3D vti (o sedanie vti nie wspominam bo to w polsce widziałem dwa do tej pory :aloha: ).
Jeśli chodzi o jazdę to wersje 5d mają chyba bardziej miękko zestrojone zawieszenie w porównaniu z 3d 2d coupe 4d.5d są też chyba lepiej wyciszone.co do hamulców to działają tak samo.mi osobiście najlepiej jeździ sie 2d (stabilizator w serii plus ciutkę sztywniejsza zawiecha)swoją opinie pisze jeżdżac samochodami VI generacji d14a2 5d, d14a5 5d, d16y3 5d, d14a4 3d, d14a3, d14a4 4d, d16y8 2d, oraz V generacji(rozwiązanie zawieszenia identyczne) d13b2 3d, d15b7 2d, d15b2/b7 4d,
kwestia awaryjności zależy w jakim stanie kupisz samochód bo przedstawione wyżej modele oprócz rutynowych wymian materiałów eksploatacyjnych nie potrzebowały dodatkowych wizyt w warsztacie(oprócz tylnych nadkoli 5d)
a czy problem nadkoli dotyczy tez wersji kombi?
generalnie, ostanie odpowiedzi to to czego szukalem :) dzieki
z tego co pamiętam to nadkola gniły tylko w egzemplarzach przed liftingiem w 98 a kombi było właśnie w tym roku wprowadzone do produkcji więc pewnie automat do nakładania lakierów itp była już pewnie inna ale zapytaj lepiej użytkowników tych modeli.a zapomniałem wspomnie o różnicach w środku japonia i usa maja takie same ale angliki już nie, kwestia gustu co lepiej wygląda
Witam, ja juz uzytkowalem 3 modele hond; 4gen d16a9 3d byla fajnym bardzo malym i lekkim samochodzkiem taki indywidualnym, pozniej przesiadlem sie na 5gen d15z1 3d bardzo ladne auto ponadczasowa buda typowy JDM:) ale dla z czasem okazalo sie za ciasne i starsznie duzo zaczelo tego jedzic:P, obecnie posiadam anglika 5d i powiem tak: dla mnie jest to najlepsze rozwiazanie komfortu(jazdy,przestronnosci,ekonomicznosci) nie narzekam na nic procz tego ze w czasem brakuje mi indywidualnosci 5gen 3d:) co do 5d to tak; zawiesznie bomba bardzo wygodne stabilne, silniki dokladnie do samo co japan, wnetrze zuplenie inne (posiadam orginal Vti wiec polskora robi robote) wsiadanie i wysiadanie bardzo wygodne, bagaznik rewelacyjny! Zalerzy do czego Ci potrzebna bedzie Honda:) jesli chodzi o jakos wykonania 5d niczym nie odbiega od 3/4d
a czy problem nadkoli dotyczy tez wersji kombi?
jak chodzi o jakość wykonania i materiały to kombi i 5d to to samo bo oba modele były robione w fabryce w Swindon/Anglia.
newil, strzal w 10 :) o to chodzilo
pytanie dodtakowe: czy tylne zawieszenie w 5D rozni sie miedzy hatchem i kombi? Czy zawieszenie ogolnie rozni sie w zaleznosci od silnika, czy jest takie samo dla wszystkich 5D?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.