Zobacz pełną wersję : Sprzęgło dziwny objaw..!!! :/ :mad:
KoszykCivic
20-01-13, 21:36
Panowie, dzisiaj odkręcałem zbiorniczek od sprzegła żeby sprawdzić stan płynu.. No i pojechałem na miasto i jeden wielki szok na skrzyżowaniu. Wciskam 1 i Hania jedzie, wciskam 2 i sprzęgło opadło aż do samej podłogi ale później po przejechaniu ponad 15km było wszystko ok. Co to może być:confused::confused::confused:
dzisiaj odkręcałem zbiorniczek od sprzegła żeby sprawdzić stan płynu..
No i ile go jest ?
Kiedy płyn był zmieniany ?
A ile tego płynu tam się znajduje i kiedy był wymieniany?
Ja bym stawiał na pompę sprzęgła, jeśli płyn był w zbiorniczku, sprawdź czy nie ma wycieków na dywanik pod pedałem sprzęgła i w okolicach wyprzęglika.
Pompa sprzęgła, na bank :D
Wymieniałem kiedyś u kolegi w 1.5.
Coś takiego pewnie będzie:
http://www.sprzegla.webshop.pl/ProductDetails/Show.rails?s=,,Wybierz,,,,&n=,95-04-499&a=JAPANPARTS-Pompa-sprzegla-JAPANPARTS-FR-499-FR499&i=-1,-1,-1,P,-1,-1,8141
Pompa sprzęgła, na bank
Nie można stwierdzić jednoznacznie że to pompa
Osobiście identyczny problem miałem w brata Cifie MB
Pedał wpadł i po jakimś czasie niby wszystko ok
Okazało się że wysprzęglik ma dość i po zmianie ponad rok sprzęgło działa jak złoto
samniewiemkto
21-01-13, 11:31
Witam.
Mam podobny problem. Dzisiaj chciałem się przejechać swoim civiciem VI gen MB2, gdy przyszedłem do auta wszystkie szyby były pokryte ok. 3-4 milimetrową warstwą lodu.
Postanowiłem, go zagrzać na placu, żeby stopić lód.
Po wciśnięciu sprzęgło nie odbija. Myślałem, że może coś w nocy przymarzło przez tą gołoledź, ale chcę się upewnić czy nie mam do wymiany tej pompy sprzęgła czy też wysprzęglika.
Z chęcią podam wszelkie szczegóły usterki.
Jeśli odpowietrzenie układu nie pomaga, to pompka lub wysprzęglik do wymiany, najlepiej w komplecie.
samniewiemkto
21-01-13, 11:38
Jak odpowietrzyć układ. Nie znam jeszcze dobrze forum, a czasu mam mało. Bylbym wdzięczny za pomoc.
KoszykCivic
21-01-13, 14:42
no witajcie, płynu mam norme ale juz przejechalem ponad 45km i jest wszystko ok..
Wymiana pompki + płyn + odpowietrzenie ( 18 minuta ) w tym filmiku :
http://www.youtube.com/watch?v=c-m5F0zEvyo
samniewiemkto
21-01-13, 18:22
Kolejne pytanie:
Moja Honda była ostatnio eksploatowana w nocy w sobotę. Gdy odstawiałem ją na placu silnik był ciepły. Zaciągnąłem ręczny, bo stała w dosyć stromym miejscu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek i w sam poniedziałek az do tej pory panuje gołoledź. Czy możliwe jest, że ta usterka wynika z tego, że zaciągnąłem ręczny i zamarzł.
A przy okazji przymarzło też sprzęgło??
Ktoś mi gadał, ale wierzyć mi się nie chciało w tą opinię, że to sprzęgło nie działa dlatego, że zaciągnąłem ręczny i najpierw musi puścić lód. Ręczny cały czas trzyma. Przy wyłączonym silniku udało mi sie wrzucić bieg wsteczny, dociskając sprzęgło.
[QUOT=mirasek;1856097]Jeśli odpowietrzenie układu nie pomaga, to pompka lub wysprzęglik do wymiany, najlepiej w komplecie. [/QUOTE]
Po co komplet wymieniać
Rozumiem że to są rzeczy powiązane ale jeśli pompa nie cieknie to po po zmieniać
Odwrotnie to samo
To jest oczywiście moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać
Osobiście jako mechanik robię to co poszło a nie to co dobre wymieniać i byle by wymienić ;)
Ktoś mi gadał, ale wierzyć mi się nie chciało w tą opinię, że to sprzęgło nie działa dlatego, że zaciągnąłem ręczny i najpierw musi puścić lód.
No jak dla mnie to jakieś brednie i chyba ktoś się minął z powołaniem
No co jak co ale co ma ręczny wspólnego ze sprzęgłem?
No bez przesady
Trwałość pompki i wysprzęglika w civicu jest podobna, koszt zakupu obu części śmieszny, dlatego nie widzę sensu wracać do tematu 2 razy, chyba że ktoś lubi albo z tego żyje. Bardziej mam tu namyśli wymianę wysprzęglika przy okazji wymiany pompki, który może nie cieknąć a będzie działać niepoprawnie, bądź nawet wcale nie działać :) z dwóch hond zdejmowałem takie ze stojącym tłoczkiem.
Bardziej mam tu namyśli wymianę wysprzęglika przy okazji wymiany pompki, który może nie cieknąć a będzie działać niepoprawnie, bądź nawet wcale nie działać :) z dwóch hond zdejmowałem takie ze stojącym tłoczkiem.
Dokładnie tak bywa, u kumpla taka sama sytuacja.
Witam, pozwolę sobie włączyć się do tematu. Nie chcę zakładać nowego tematu, który miałby dokładnie taki sam tytuł. Chodzi o to, że od jakiegoś czasu czułem pod nogą sprzęgła takie dziwne, bardzo delikatne szuranie podczas wciskania. Nie powodowało to żadnych odgłosów, tylko takie dziwne, bardzo minimalne stopniowe skakanie. Postanowiłem posmarować łapę sprzęgła, tak daleko jak mogłem dosięgnąć do środka. Po tej operacji sprzęgło wciska się bardzo lekko i płynnie po prostu idealnie jednak tylko gdy silnik jest wyłączony. Gdy włączę silnik objawy występują nadal, chociaż są nieco łagodniejsze. Nie wiem, czy mam jeszcze więcej nasmarować łożysko sprzęgła. Obawiam się, że mogę przy tej okazji doprowadzić do nasmarowania powierzchni ciernych.
Czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją? Jak sobie z tym poradzić ?
Czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją? Jak sobie z tym poradzić ?
U mojego brata w MB2 było to samo
Dość długo chodziło i nie było źle ale słychać było łożysko oporowe i to że czuło się to schodkowanie że tak powiem skutkowało tym że wywaliłem skrzynię i ślizg od łożyska suchy gdzie dość ciężko to pracowało
Po zmianie sprzęgła,nasmarowaniu ślizgów i całej reszty wszystko jak nówka
Dzięki za odpowiedź kruczekvu . Na wymianę sprzęgła raczej się nie zdecyduje, przynajmniej nie w tym roku, bo chociaż ma przelatane ponad 200 kkm nie mam do niego większych zastrzeżeń. Jedyna wadą jest właśnie to schodkowanie, a najdziwniejsze jest to, że objawia się to tylko przy włączonym silniku; przy zgaszonym wszystko działa idealnie.
najdziwniejsze jest to, że objawia się to tylko przy włączonym silniku; przy zgaszonym wszystko działa idealnie.
Łożysko oporowe podczas pracy silnika się kręci i masz odpowiedź ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.