PDA

Zobacz pełną wersję : Przepełnienie zbiornika LPG ??



bolon
30-10-07, 15:34
Wczoraj miałem dosyć 'ciekawą' przygodę
podjechałem na stację LPG zatankowałem "do pełna" weszło 32l(mam 42 litry ale miałem jeszcze tak z 100 km lekką ręką wiec zgadzało się) tylko jak koleś odłączył wąż od zaworu to zaczęło syczeć, nie mocno ale było słychać
po chwili gdy zaczęło syczenie cichnąć(nie do końca) - odjechałem
po 3km zjechałem sprawdzić co i jak-> syczy jeszcze bardziej !! !!
w tył zwrot i 6 km do najbliższego znajomego. Do domu miałem jeszcze 150km (22:00)
Byłem delikatnie mówiąc zaniepokojony :kirczak:

po przejechaniu tych 6 km syczenia nie było:
teraz pytanie: czy to mogło być zbyt duże ciśneinie w zbiorniku, które zawór próbował obnizyć do odpowiedniego poziomu ??

dziś jest wszystko OK
do domu też dojechałem na LPG i było ok

(co prawda wtedy mnie nie zdziwiło że w momencie gdy było pełno zawór od pompy nie strzelał)

Stacja to Krajewo Korytki (dawny bar Piekiełko) na trasie E67 Ostrów maz.- Zambrów

jakieś opinie uwagi mile widziane
W weekend lecę do gazownika, więc wtedy może coś nowego powiem

sadam
30-10-07, 17:33
ja mimo ze mam zbiornik 42 raz weszlo 36 litrow, raz 34, przewaznie wlasnie 32 litry.przepelnienie niemozliwe, jedz do gazownika niech Ci zawor sprawdza.ale syczalo przy wlewie?

slawek03
30-10-07, 18:08
czy to mogło być zbyt duże ciśneinie w zbiorniku, które zawór próbował obnizyć do odpowiedniego poziomu
Zawór bezpieczeństwa nie znajduje się przy wlewie LPG lecz przy butli więc nie chodzilo o obniżenie ciśnienia zaworem bezpieczeństwa. Możliwie że jakiś syfek przyblokował Ci zawór zwrotny, nie domykając go - piszę możliwe bo nie jestem fachowcem.

Zatankuj jeszcze raz do pełna a będziesz wiedział czy znowu problem wystąpi - czy były to jakieś zanieczyszczenia z pistoletu na stacji LPG, lub "zapożyczone" z polskich dróg.

BTW. Zawór bezpieczeństwa służy do obniżenia zbyt wysokiego ciśnienia grożącego rozerwaniem, a przede wszystkim w czasie pożaru samochodu eliminuje możliwość rozerwania butli i eksplozji gazu(tfu,tfu,tfu - odpukać). W każdym razie jak będzie coś nie tak z zaworem bezpieczeństwa to BARDZO POWAŻNA SPRAWA i w/g mnie, nie wolno tego bagatelizować! Widziałem raz jak wybuchła butla LPG w VW Pasku i nie chciałbym tego widzieć raz jeszcze....

Pozdrawiam

bolon
30-10-07, 18:13
1) syczało raczej w okolicach wężyka za wlewem trudno przy trasie tranzytowej dokładnie ocenić
2) ile wchodzi to jedno bo czasami mi wchodzi 37 zalezy od stacji ;) i od trasy
3)gazownik to oczywistość
4)tankował będe pewnie jeszce przed czwartkiem więc może coś sie wyjaśni

:hinczyk:

slawek03
30-10-07, 18:25
ile wchodzi to jedno bo czasami mi wchodzi 37 zalezy od stacji ;) waśnie... ciekawe czemu ? ? ? :d :d :d

A co do problemu to stawiam na zanieczyszczenie przy tankowaniu.

sadam
30-10-07, 19:05
waśnie... ciekawe czemu
rozne stajcej, rozne dystrybutory, ale mi naprade tyle kiedys weszlo bo zrobilem sporo wiecej kilometrow, a na stacji mowili ze naprawiali ta pompe od gazu :)

bolon
30-10-07, 19:19
powody logicznie są 2
1 to za dożo gazu - mozna tłumaczyć ze nadmiar wyciekł/ został spalony
2 paproch (zaczynam się skłanaić do tej wersji (podłączaliśmy kilak razy dystrybutor do zaworu ale nic to nie dało ALE powodem że przestało syczeć mogła być piękna polska nawierzchnia która wytrząsała paprochy)

akurat na tej feralnej stacji ostatno, mimo ze zatankowałem tyle co zawsze zrobiłem 60km więcej niż zwykle ;)

co do legalizacji :afro: kumplowi z roboty w poprzednim aucie wlali 41litrów do zbiornika 36 :aloha:


edit: poprawione

slawek03
30-10-07, 19:44
waśnie... ciekawe czemu
rozne stajcej, rozne dystrybutory, ale mi naprade tyle kiedys weszlo bo zrobilem sporo wiecej kilometrow, a na stacji mowili ze naprawiali ta pompe od gazu :)To był z mojej strony czysty sarkazm a nie pytanie...

Ja także dnia pewnego, tankując (pierwszy i ostatni raz) na pewnej stacji LPG, (btw: która już nie istnieje... - "ciekawe czemu" ?? ?? ?? ),
weszo mi 2 litry ( o cudzie !!) więcej, niż ma pojemność butla!!! - Powiedziałem że wezwę Policję i "z nienacka" dostałem w rachunku 9,5 litra gratis...

..Promocja ?? ?? ??


piękna polsak nawierzchnia - za cholerę nie wiem co chcialeś napisać...

edit:"
aaaa! wiem! - "piękna polska nawierzchnia!!!" - też tak myślę!

Pozdrawiam :)

karpik85
01-11-07, 12:36
Miałem kiedyś podobnie jak jeżdziłem bez tej plastikowej nakrętki na zaworze tankowania, troche syczało i czuć było gazem, ale potem jakoś samo się naprawiło.

bolon
27-11-07, 09:57
zapomniałem odpisać diagnozy i leczenia mojego przypadku:

nie dokręcone śruby przy obu zaworach (1 i 0,5 obrotu) :bicie: - dokręcone i po sprawie
:afro: