PDA

Zobacz pełną wersję : Samodzielna wymiana klockow hamulcowych



Civil
02-01-13, 17:12
Witam
Wymienial ktos sam klocki hamulcowe przod / tyl w ufoku ?
Chcialbym sam to zrobic i przy okazji na czarno pomalowac zaciski.
Moze ktos powie czy sama wymiana to trudna sprawa a moze jakas intrukcja ... szukalem i nie znalazlem pod ufo:(
Z gory dzieki za info.
Pzdr

siemaR
02-01-13, 17:34
Wymieniał, wymiana nie jest trudna - standardowo jak prawie każdym aucie, jedyny problem może być z wciśnięciem a z tyłu wkręceniem tłoczków - jak masz odpowiedni przyrząd to wymiana jest banalna. Ważne jest, żeby dobrze wyczyścić prowadnice i posmarować smarem miedziowym, żeby się później nie zapiekały. Instrukcja wymiany - nie ma w sumie co pisać, zdejmujesz koło, 2 śruby trzymające zacisk, zdejmujesz zacisk, czyścisz, wciskasz tłoczek, smarujesz, składasz i po temacie.

CRX1
02-01-13, 18:15
posmarować smarem miedziowym, żeby się później nie zapiekały
Trzpienie prowadnicy smaruje się specjalnym sm silikonowym,a miedzianym tylko na styku klocków z jarzmem.

Civil
02-01-13, 18:15
a czy odkrecanie / wciskanie tloczkow nie grozi wylaniem sie plynu ham ? sorki za moze naiwne pytania ale to bedze moj pierwszy raz hehe ;)
Dzieki.

Brylant1
02-01-13, 18:22
Jesli nie bedziesz wciskal hamulca majac zdjety zacisk to nic sie nie wyleje.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Karpiczek
02-01-13, 18:25
Oczywiście,że grozi ale wylaniem płynu ze zbiorniczka. Płyn się cofa właśnie do niego, więc należy miec poziom płynu na uwadze i w miarę wcześniej wyssac nadmiar.

siemaR
02-01-13, 18:40
Trzpienie prowadnicy smaruje się specjalnym sm silikonowym,a miedzianym tylko na styku klocków z jarzmem.
zgadza się, miałem na myśli prowadnice klocków, a nie jarzma - tamtych prowadnic jeśli chodzą płynnie, a prawdopodobnie tak nie ma co ruszać, bo teoretycznie jak już je chcemy wyjmować, czyścić i smarować powinno się też wymienić gumowe osłonki. Z wylewaniem płynu to bez przesady - jak wciśniesz hamulec przy zdjętych klockach to oczywiście ze wypchniesz tłoczek i tego nie rób, a przez samo cofnięcie tłoczka, nawet jak płyn będzie w okolicach max nic się nie wyleje - nie cofa się aż tyle płynu.

CRX1
03-01-13, 00:34
Trzpienie należy wyczyścić i przesmarowac ,a gumki jezelli są w dobrym stanie czyli nie sparciałe lub uszkodzone można pozostawic(koszt nowych na jedną str ok 9,-)Sama praca przy trzpeniach to kilka minut,więc jak jest zdemontowany zacisk nalezy to zrobić.Większość warsztatów to olewa i w efekcie trafiam na zapieczone i jest problem z usunieciem ich z jarzma.

siemaR
03-01-13, 09:19
Zgadzam się CRX1, można wyjąć i posmarować te trzpienie, roboty nie jest dużo - ale przeważnie, jak osłony trzpieni są ok i chodzą płynnie i nie ma tam syfu nie jest to konieczne - manual serwisowy nie mówi, żeby to robić przy wymianie - oczywiście nie zaszkodzi. Można też wyjąć tłoczki i posmarować specjalnym do tego smarem czy tam pastą i w razie konieczności wymienić gumki - cały zestaw naprawczy do zacisków to okolice 30 zł - ale nie przesadzajmy jak wszystko płynnie i lekko działa. Niektórzy producenci klocków dodają też nowe blaszki ustalające.
Żeby już uzupełnić temat wymiany klocków to grubości:
przód nominalna - 11 mm
przód dopuszczalna - 1,6 mm
tył nominalna - 9 mm
tył dopuszczalna - 1,6 mm

Echuu
04-01-13, 20:21
warto jest też czasami spiłować nadmiar farby z klocków która blokuje je w jarzmach

a co do smaru miedziowego, miło o nim napisać ale większość warsztatów go nie stosuje bo w czasie hamowania osiada się na nim pył z klocków i zaciera prowadnice blokując klocki

pozdrawiam

Civil
04-01-13, 22:36
yyy no i zong ..... jaki smar zastosowac na co ..... :/ ....

CRX1
05-01-13, 21:25
Silikonowy (specjalny do prowadnic )do trzpieni prowadnic,miedziany do jarzm w miejsca współpracy klocków z jarzmem.

siemaR
05-01-13, 21:59
Od lat kilkunastu zawsze jak wymieniałem klocki to robiłem tak jak napisał CRX1 - miedziany na prowadnice klocków, tłoczki i trzpienie silikonowym i nigdy nie miałem problemów z hamulcami. Jak ktoś chce zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta, co mnie trochę zaskoczyło - to w manualu serwisowym zalecają smar Molykote M77 - a to chyba z silikonem.

http://img11.imageshack.us/img11/4359/klockiv.jpg

Pabloss
06-01-13, 19:17
To faktycznie nie jest trudne ale uważam że kolega ma racje. Coraz większej liczbie osób skończyła się gwaancja na samochód i coraz więcej osób będzie sama dokonywała różnych większych lub mniejszych (w zależności od umiejętności) napraw, wymian. Dlatego jak bedziecie to robić to stwórzcie fotograficzną instrukcję dla mniej zaawansowanych (jak ja) z opisem. Dla was to pestka a dla wielu osób bedzie to bardzo pomocne.

Echuu
07-01-13, 12:08
Od lat kilkunastu zawsze jak wymieniałem klocki to robiłem tak jak napisał CRX1 - miedziany na prowadnice klocków, tłoczki i trzpienie silikonowym i nigdy nie miałem problemów z hamulcami. Jak ktoś chce zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta, co mnie trochę zaskoczyło - to w manualu serwisowym zalecają smar Molykote M77 - a to chyba z silikonem.

http://img11.imageshack.us/img11/4359/klockiv.jpg

hamuje jeszcze całą powierzchnią klocka jak z przodu, czy czy są już ślady rdzy na tarczach z tyłu?

Civil
08-01-13, 22:23
To faktycznie nie jest trudne ale uważam że kolega ma racje. Coraz większej liczbie osób skończyła się gwaancja na samochód i coraz więcej osób będzie sama dokonywała różnych większych lub mniejszych (w zależności od umiejętności) napraw, wymian. Dlatego jak bedziecie to robić to stwórzcie fotograficzną instrukcję dla mniej zaawansowanych (jak ja) z opisem. Dla was to pestka a dla wielu osób bedzie to bardzo pomocne.

Obiecuje pstryknac fotki przy wymianie klockow - tyl. Bede to robil 19 stycznia.
Pzdr
ps. prowadnica i jarzmo .... znowu moze glupie pytanie ale co gdzie jest ? ;( Moglby ktos zaznaczyc na obrazku serwisowym .... .

Echuu
09-01-13, 02:06
jarzmo to jest ten element widoczny na zdjęciu na tarczy (tak wygląda po demontażu zacisku), a prowadnice to w przypadku civica są takie srebrne blaszki które od góry i dołu trzymają klocki (a właściwie tą wypukłą górną i dolną ich część) i są ulokowane w jarzmie (na obrazku też je widać), rozbierzesz i bez problemu ogarniesz co jest co

CRX1
11-01-13, 02:24
a prowadnice to w przypadku civica są takie srebrne blaszki które od góry i dołu trzymają klocki
Prowadnice zacisku hamulcowego ,to nie są blaszki.To są trzpienie w jarzmie.

Echuu
11-01-13, 12:05
Prowadnice zacisku hamulcowego ,to nie są blaszki.To są trzpienie w jarzmie.

prowadnice klocka a nie zacisku

Civil
27-01-13, 20:14
Obiecuje pstryknac fotki przy wymianie klockow - tyl. Bede to robil 19 stycznia.
Pzdr
ps. prowadnica i jarzmo .... znowu moze glupie pytanie ale co gdzie jest ? ;( Moglby ktos zaznaczyc na obrazku serwisowym .... .


Jestem po wymianie samodzielnej klockow - tyl (klocki zielone - green EBC)
Przed wymiana kupilem :
1. Zestaw do tloczkow
2. Podnosnik tzw zaba i 2 kobylki

Czynnosc choc to robilem po raz pierwszy nie wymaga (faktycznie) doswiadczenia z mechanika :) ...
Sprowadza sie do wykrecenia 2 srub z zacisku , wyjecia zdartych klockow , ..... nastepnie wsadzenie nowych (greeny EBC maja blaszki w komplecie na 2 klockach - je montuje sie od strony wewnetrznej) .... i wcisniecie tloczka .... tu MEGA przydaje sie zestaw do tloczkow .. bez niego oj bylaby gimnastyka z wcisnieciem tloczka (trzeba go wciskac obracajac nim .... cholernie to ciezko idzie ..) wiec zestaw = BARDZO dobry zakup!!!
Po wcisnieciu tloczka zalozenie i skrecenie zacisku....
no i tyle ....
Mialem malowac zaciski na czarno ale zostawilem to na wiosenny czas ... teraz nawet w garazu chlodno itd itp.... .
Do klockow byl dolaczony smar miedziany a silikonowy dokupilem. Oczywiscie posmarowalem co trzeba.
Tydzien jazdy i wszystko OK ... hamowanie lepsze chociaz przy zimowych warunkach wiadomo jezdzi sie mniej ostro niz latem.
Zapraszam do samodzielnego grzebania w naszych Ufokach - mi sie spodobalo :D ... .

wydma8
30-01-13, 19:54
A moze ktos ma manuala ze zdjeciami i poradami?:)

Taki poradnik nie jednemu sie przyda, sam jestem przed wymiana tarcz i klockow oraz tloczka:)

Echuu
31-01-13, 00:46
tu MEGA przydaje sie zestaw do tloczkow .. bez niego oj bylaby gimnastyka z wcisnieciem tloczka (trzeba go wciskac obracajac nim .... cholernie to ciezko idzie ..) wiec zestaw = BARDZO dobry zakup!!!
Po wcisnieciu tloczka zalozenie i skrecenie zacisku....

cieszę się, że się przydał, sprawiłeś sobie pojedynczy jak pisałem w PW czy podwójny?



A moze ktos ma manuala ze zdjeciami i poradami?:)

Taki poradnik nie jednemu sie przyda, sam jestem przed wymiana tarcz i klockow oraz tloczka:)

szkoda, że już wymieniłem przód i tył a nie pomyślałem o zrobieniu zdjęć, teraz to jeszcze pewnie z 50kkm do zmiany klocków będzie :/

Civil
31-01-13, 22:36
Tak Echuu kupilem pojedynczy - super sprawa :) ... mam oprocz hondy 2sam w domu wiec bedzie pracowal a ja razem z nim hehehhe :D.

Odnosnie filmiku / zdj = szybko mozna znalez na googlach - program z TVNTurbo ... wyleciala mi nazwa - facet pokazuje krok po kroku co i jak z wymiana tloczkow gumek itd itp ... uzywajac do tego nieprofesjonalnych narzedzi a co "znalazl" w garazu :)... .

Odnosnie samych klockow to pomoc Echuu wystarczy - zdjec nie trzeba :D hehe.
Raz jeszcze dzieki.





cieszę się, że się przydał, sprawiłeś sobie pojedynczy jak pisałem w PW czy podwójny?




szkoda, że już wymieniłem przód i tył a nie pomyślałem o zrobieniu zdjęć, teraz to jeszcze pewnie z 50kkm do zmiany klocków będzie :/

Seamus
21-09-19, 19:22
Spotkał się ktoś z problemem ponownego montażu (wciśnięcia) gumek prowadnic w jarzmo z przodu? Za cholerę nie mogę ich tam wcisnąć. Z tyłu gumka nasuwana jest na zewnętrzną część jarzma, z przodu jeśli dobrze widzę, gumka wchodzi do wnętrza jarzma, tam gdzie chodzi prowadnica i tam chyba powinna się zablokować.

Raz udało mi się jedną wcisnąć, ale podczas wsuwania nasmarowanego bolca, powietrze które jest w prowadnicy wypycha gumkę poza prowadnicę (od strony jarzma oczywiście). Montując gumkę razem z bolcem nie ma szans żeby wskoczyła w jarzmo. Pomocy.

TRAFO
22-09-19, 08:52
Raz udało mi się jedną wcisnąć, ale podczas wsuwania nasmarowanego bolca, powietrze które jest w prowadnicy wypycha gumkę poza prowadnicę (od strony jarzma oczywiście). Montując gumkę razem z bolcem nie ma szans żeby wskoczyła w jarzmo. Pomocy.

Tez się kiedyś z tym męczyłem, ale okazało się że dałem za dużo smaru, robiło się w środku za duże ciśnienie i wypychało gumkę.
Z samym założeniem gumki nie miałem problemu :)