milloz
08-12-12, 22:59
Witam.
Mam problem z moja civic v 94r D16A9 po Swapie.
Ostatnio wymieniony rozrzad i plyny.
Przedwczoraj zalozony gaz.
przed zalozeneim wyczuwalne byly lekkie szarpniecia silnika przy wszystkich obrotach tzn. majac noge w podlodze nie przyspiesza rownomiernie tylko wystepuja wahania. Z kolei jadac powiedzmy stala predkoscia 80km/h na biegu 3 lub 4 utrzymujac 2.5 tys obr zaczyna strasznie szarpac autem nawety mozna powiedziec ze rzucac.
Na postoju obroty spadaja w do 500 i nagle auto gasnie.
przeczyscilem wd40 silniczek krokowy i wczoraj bylo dobrze, dzisiaj tez juz zaczyna wariowac. obroty 500-900-1200-1500 - zalezy od humoru auta.
przyjemnosc z jazdy calkowicie porzucona - caly czas szarpie, rzuca, przerywa, dlawi. Czasami potrafi zaskoczyc powiedzmy na 2 bigu i sie wkrecic do konca ladnie ale pozniej znowu to samo. Gaz i benzyna - to samo wszystko tylko na benzynie mniej odczuwalne.
Prawdopodobnie termostat do wymiany bo silnik sie nie grzeje.
wykonalem probe z kartonem i po 3 minutach osiagnal 90 stopni co nie bylo mozliwe nawet po pokonaniu trasy 130 km .
Co to kurde moze byc?
co Panowie radzicie. moze swiece? kable? dalej krokowy? termostat? nie mam juz pojecia.
pozdrawiam
Mam problem z moja civic v 94r D16A9 po Swapie.
Ostatnio wymieniony rozrzad i plyny.
Przedwczoraj zalozony gaz.
przed zalozeneim wyczuwalne byly lekkie szarpniecia silnika przy wszystkich obrotach tzn. majac noge w podlodze nie przyspiesza rownomiernie tylko wystepuja wahania. Z kolei jadac powiedzmy stala predkoscia 80km/h na biegu 3 lub 4 utrzymujac 2.5 tys obr zaczyna strasznie szarpac autem nawety mozna powiedziec ze rzucac.
Na postoju obroty spadaja w do 500 i nagle auto gasnie.
przeczyscilem wd40 silniczek krokowy i wczoraj bylo dobrze, dzisiaj tez juz zaczyna wariowac. obroty 500-900-1200-1500 - zalezy od humoru auta.
przyjemnosc z jazdy calkowicie porzucona - caly czas szarpie, rzuca, przerywa, dlawi. Czasami potrafi zaskoczyc powiedzmy na 2 bigu i sie wkrecic do konca ladnie ale pozniej znowu to samo. Gaz i benzyna - to samo wszystko tylko na benzynie mniej odczuwalne.
Prawdopodobnie termostat do wymiany bo silnik sie nie grzeje.
wykonalem probe z kartonem i po 3 minutach osiagnal 90 stopni co nie bylo mozliwe nawet po pokonaniu trasy 130 km .
Co to kurde moze byc?
co Panowie radzicie. moze swiece? kable? dalej krokowy? termostat? nie mam juz pojecia.
pozdrawiam