Pomocy! zgubiłem imobilaizer

[Lukas_H_]

Dzisiaj pożyczyłem bratu swoją hanie na ryby. Przed chwilą dzwoni i mówi ze hania nie pali, myśle co jest przecież to niezawodny wóz? Okało się że z połamanego kluczyka zgubił imobilaizer. Co teraz? Pole poszukieań nie jest duże, ale dzisiaj za pomocą latarki nie znalazłem maleństwa. Rano jade szukaąć dalej, ale jeśli nie znajde to co mam robić? Czeka mnie cholowanie w poiedziałek samochodu do serwisu czy wystarczy jechać z czerwonym kluczykiem serwisowym i wszysto bedzie ok. Ile mnie to będzie kosztoiwać?
Pozdro dzięki!!

[skolopendra]

jedynie aso .ale tanio nie będzie :/

[Furious]

czerwonego kluczyka nawet nie proboj wkladac

[Nowy Kubi]

JAk masz drugi czarny to odpal nim.
Jak nie masz czarnego a masz czerwony to hol do aso dajesz im czerwony i za jakies 200 zł bedziesz miał nowy czarny.

Jak nie masz czerwonego ani czarnego to kaplica (immo siedzi w kompie silnika)
Jak masz tylko drugi czarny to przynajmniej go skopiuj na mieście (to się da zrobić bez czerwonego) żeby mieć dwa działające.

[Lukas_H_]

już po kłopocie imo sie znalazł :brawo: . A problem był taki że czarny kluczyk miałem tylko jeden. Teraz musze pojechać dorobić nowy i mieć w zapasie żeby nie było wiecej takich numerów

[bundyr]

jak dorobisz to proszę o info ile Cię to kosztowało.