PDA

Zobacz pełną wersję : System start - stop



Nootr
30-11-12, 20:55
Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem Civica IX gen. Niestety, dosyć niespodziewanie pojawił się następujący problem - nie uruchamia się automatyczny system wyłączania silnika. Komunikat na wyświetlaczu wskazuje, że system start - stop nie zostaje uruchomiony ze względu na niski poziom akumulatora, (na desce rozdzielczej jednak żadna kontrolka ostrzegawcza się nie zapala). Jest to o tyle dziwne, że problem pojawił się gdy uruchomiłem samochód po tygodniowym postoju w garażu (na pewno wszystkie światła, radio itp. były wyłączone). Czy ktoś z Państwa miał podobny problem lub wie, gdzie leży przyczyna? Z góry dziękuję za pomoc.

TeeS1975
30-11-12, 21:20
Akumulator i tak dostaje po dupie przy długim postoju, wystarczy np zostawić przełącznik świateł w pozycji AUTO.
Doładuj aku i sprawdź, jeżeli problem będzie dalej występował, reklamuj tą sytuację w ASO, tylko nie mów że auto długo stało.

meehoo
30-11-12, 21:20
Normalne. Przejedziesz kilkadziesiąt kilometrów, aku się podładuje i zacznie się włączać. Podobnie start-stop nie włącza się w przypadku dużego poboru prądu, np. przy nawiewie na przednią szybę albo przy włączonej klimie.

abrabra
30-11-12, 21:27
wiesz, pojemność akumulatora w obecnych temperaturach spada o 20%. Tydzień działania autoalarmu przy prądzie 100mA (trzeba by zmierzyć ile będzie przy uzbrojonym) to 16Ah - to kolejne 35%. Jak wcześniej też więcej stał niż jeździł - to mógł osiągnąć jakiś próg poniżej którego się wyłącza. Moim zdaniem nie ma się chyba co przejmować przy tak długich postojach. Ale zawsze można z aso pogadać, może jakiś gorszy aku albo inna przyczyna szybszego rozładowywania (nie montowali jakiś akcesoriów?).

bObOrObOl
30-11-12, 22:44
No i zaczynają się problemy z wynalazkami, podobno wyznaczającymi postęp ;)

bikerelb
30-11-12, 23:14
System działa przy sprzyjających warunkach, jednym z nich jest odpowiedni stan naładowania aku, walnij traske i powinno być git. W mieście klima, krótkie odcinki, dodatkowo auto trochę stało na alarmie i gotowe-nie gaśnie bo ładuję aku do odpowiedniego poziomu. Krótko mówiąc zgadzam się z abrabra.

civikus
01-12-12, 09:20
NIe ma czym się przejmować, wsiąść w auto przejechać z 20km i jak wtedy nie zadziała to być może być jakiś problem ale na 99,9% powinno być ok

Alix
02-12-12, 18:25
W 20km rozładowanego aku raczej nie załadujesz. Z tego co słyszałem aku do start-stopu są bardziej podatne na głębokie rozładowanie i gorzej się z niego podnoszą niż tradycyjne. IMO najlepiej doładuj aku dobrym (to też ponoć istotne z nimi) prostownikiem na full i powinno być OK. A generalnie przy temperaturach < 0 nie spodziewaj się, że start-stopu dużo poużywasz. Ja tam bym go wcale nie używał dla dobra samochodu i akumulatora. To wynalazek klasy "zadowalacza norm CO2"; nie mylić z ekologią, bo obniżenie żywotności aku i silnika kosztem ułamków litra jest wręcz antyekologiczne. I tak samo antyekonomiczne (sama cena aku do start-stopu...).

W dalszej prespektywie jak jeździsz rzadko, z dużymi przerwami i na krótkie dystanse oraz parkujesz auto na zewnątrz, jest szansa, że zimą możesz mieć problemy z tym typem aku. Wtedy kup tradycyjny, porządny aku (i tak kosztuje 1/2 ceny tych od Start-stopu) i wyrób sobie zwyczaj wyłączania start-stopu :) Znam osobę, która to przeszła ze swoim BMW - od kiedy ma tradycyjną baterię i unika start-stopu (przerobił sobie w końcu na stale na OFF) jest OK. A benzyny zużywa i tak praktycznie tyle samo...

Valdo
03-12-12, 11:52
Ja mialem taki problem po wyjechaniu z salonu. Mowili, ze wystarczy przejechac troche, zeby sie aku podladowal.Niestety po przejechaniu 200 km w trasie nic sie nie zmienilo, wiec postawnoilem zrobic to, czego nie lubie robic, a wiec poczytalem instrukcje. No i okazuje sie, ze ten system czasami (najczesciej po doladowaniu aku kablami) nie rozpoznaje prawidlowo stopnia naladowania aku. Rozwiazanie jest bardzo proste. Odlaczamy (-) od akumulatora, podlaczamy z powrotem i wszystko hula jak zloto.

Nootr
03-12-12, 17:37
Wszystkim serdeczne dzięki! Odpaliłem auto z wyłączonym systemem, przejechałem 10 km, ponownie włączyłem system i... działa. Nie wiem, czy to skutek "podładowania" akumulatora czy raczej problem, o którym wspomniał Valdo - ten system czasami tak ma...

Kali_69
30-01-13, 09:11
Ja zauważyłem jeden plus tego systemu- jak mi auto zgaśnie, bo na przykład dałem za mało gazu ( dopiero go kupiłem i muszę się przyzwyczaić no i wszechobecny śnieg:) ) to po wciśnięciu sprzęgła sam się odpala. Ale może to tylko przypadek, a może mi się wydawało.

CIVIC_VII
31-01-13, 19:38
Jest możliwość wyłączenia tego systemu? Gdy wyjechałem z salonu to system nie działał, ale tak naprawdę nie działał - nawet nie pojawiał się komunikat, że w chwili obecnej start stop nie może być włączony. Teraz muszę za każdym razem wyłączać ten system na konsoli, a wolałbym już mieć na stałe wyłączony. Wiecie jak?

qbson
24-02-13, 12:49
Tak na marginesie dodam, że średnio potrzeba 8km ciągłej jazdy, aby naładować akumulator.

mmarek
26-02-13, 20:12
Miałem podobną sytuacją. Rozładowałem akumulator z mojej winy (zostawiłem na noc oświetlenie wnętrza). Start stop nie działał to oczywiste ale po pokonaniu trasy do Wrocławia i z powrotem łącznie prawie 1200km sądziłem że będzie oki a system dalej nie działał. Instrukcja w dłoń, 5 minut przeglądania i się okazało że po ponownym naładowaniu akumulatora może wystąpić błąd czujnika napięcia - naprawa odłączyć na chwilę klemę(-). Zadziałało i było okej do wczoraj (znowu zostawiłem światełko).

dzejan
26-02-13, 20:36
Miałem podobną sytuacją. Rozładowałem akumulator z mojej winy (zostawiłem na noc oświetlenie wnętrza). Start stop nie działał to oczywiste ale po pokonaniu trasy do Wrocławia i z powrotem łącznie prawie 1200km sądziłem że będzie oki a system dalej nie działał. Instrukcja w dłoń, 5 minut przeglądania i się okazało że po ponownym naładowaniu akumulatora może wystąpić błąd czujnika napięcia - naprawa odłączyć na chwilę klemę(-). Zadziałało i było okej do wczoraj (znowu zostawiłem światełko).

Mogłeś potem uruchomić samochód ? (po takim całonocnym świeceniu lampki).

mmarek
28-02-13, 07:41
Jeszcze dał radę :)

Rufi3M
01-03-13, 14:22
Mi też nie działa od wyjazdu z serwisu...chyba muszę zdjąć klamrę jak kolega.
Jakie macie akumulatory w Hankach...ja mam Vartę przystosowaną do start stop...myślałem że dają hondy...w mojej bardzo starej miałem właśnie hondowski...jak to teraz wygląda ?

dzejan
12-03-13, 17:26
Miałem podobną sytuacją. Rozładowałem akumulator z mojej winy (zostawiłem na noc oświetlenie wnętrza). Start stop nie działał to oczywiste ale po pokonaniu trasy do Wrocławia i z powrotem łącznie prawie 1200km sądziłem że będzie oki a system dalej nie działał. Instrukcja w dłoń, 5 minut przeglądania i się okazało że po ponownym naładowaniu akumulatora może wystąpić błąd czujnika napięcia - naprawa odłączyć na chwilę klemę(-). Zadziałało i było okej do wczoraj (znowu zostawiłem światełko).

Też zostawiłem na 12 godzin włączoną lampkę przednią (swoją drogą powinna się sama wyłączać), auto odpaliło, ale od tego czasu (styczeń) system START-STOP nie działa. Pytałem osobiście w serwisie, czy sposób na odłączenie klamry się sprawdzi, to mi pan powiedział, że to nic nie da i trzeba porządnie (małym prądem przez 12 godzin) naładować akumulator. Ale przecież Ty już sprawdzałeś i działa (?).
Kasują się wtedy ustawienia komputera (dystans, spalanie...) ?
Na pytanie, czy akumulator sam się nie naładuje w 100% podczas dłuższej trasy, powiedział, że trzeba by przejechać bardzo długą trasę bez odbiorników (ogrzewanie, radio, światła), aby się naładował. Co o tym myślicie ?

Rufi3M
12-03-13, 21:18
Też zostawiłem na 12 godzin włączoną lampkę przednią (swoją drogą powinna się sama wyłączać), auto odpaliło, ale od tego czasu (styczeń) system START-STOP nie działa. Pytałem osobiście w serwisie, czy sposób na odłączenie klamry się sprawdzi, to mi pan powiedział, że to nic nie da i trzeba porządnie (małym prądem przez 12 godzin) naładować akumulator. Ale przecież Ty już sprawdzałeś i działa (?).
Kasują się wtedy ustawienia komputera (dystans, spalanie...) ?
Na pytanie, czy akumulator sam się nie naładuje w 100% podczas dłuższej trasy, powiedział, że trzeba by przejechać bardzo długą trasę bez odbiorników (ogrzewanie, radio, światła), aby się naładował. Co o tym myślicie ?

Odłącz na chwilę klamrę - i ponownie zakręć. Po tym zabiegu działał mi praktycznie od razu (bujałem się z tym blisko 500 km) . Dzięki forum nie musiałem biegać po serwisach i pytać bo z tego co się zorientowałem to w tym temacie są trochę zaczarowani :P

Valdo
13-03-13, 10:27
Hmm, moim zdaniem ten caly start/stop jest spierd....olony. Tez mi nie dzialal po wyjechaniu z salonu. Zdjalem kleme 0, podlaczylem i zaczal dzialac. Niestety tylko na jakis czas. Pozniej znowu przestal i darl sie, ze akumulator za slaby. Pojechalem do serwisu. Podlaczyli ako do ladowania, ale go wczesniej wymontowali, wiec po ponownym podlaczeniu start/stop dzialal. Niestety ponwonie tylko przez jakis czas i znowu przestal. Pojechalem do serwisu - kazalem sprawdzic ladowanie w samochodzie i poziom naladowania ako. Ladowanie ok, poziom ako ponad 90%, a start/stop nie dziala. W serwisie sprzedaja swoja spiewke, ze musi byc spelnione iles warunkow i inne pierdoły.
A start/stop jak nie dzialal, tak nie dziala. W/g mnie jest spieprzony ten miernik poziomu naladowania ako. Po prostu sie zacina. Odloczenie ako powoduje reset i na jakis czas znowu zaczyna dzialac.
Ja to zlalem, bo i tak nie uzywam start/stop - ale ogolnie jest jakas kicha z tym ustrojstwem.

Rufi3M
13-03-13, 12:39
Hmm, moim zdaniem ten caly start/stop jest spierd....olony. Tez mi nie dzialal po wyjechaniu z salonu. Zdjalem kleme 0, podlaczylem i zaczal dzialac. Niestety tylko na jakis czas. Pozniej znowu przestal i darl sie, ze akumulator za slaby. Pojechalem do serwisu. Podlaczyli ako do ladowania, ale go wczesniej wymontowali, wiec po ponownym podlaczeniu start/stop dzialal. Niestety ponwonie tylko przez jakis czas i znowu przestal. Pojechalem do serwisu - kazalem sprawdzic ladowanie w samochodzie i poziom naladowania ako. Ladowanie ok, poziom ako ponad 90%, a start/stop nie dziala. W serwisie sprzedaja swoja spiewke, ze musi byc spelnione iles warunkow i inne pierdoły.
A start/stop jak nie dzialal, tak nie dziala. W/g mnie jest spieprzony ten miernik poziomu naladowania ako. Po prostu sie zacina. Odloczenie ako powoduje reset i na jakis czas znowu zaczyna dzialac.
Ja to zlalem, bo i tak nie uzywam start/stop - ale ogolnie jest jakas kicha z tym ustrojstwem.

U mnie po odłączeniu aku działa do teraz bez żadnych problemów...jak wóz codziennie jeżdzi to praktycznie włącza się po ok 1 km...jak stoi 1 dzień to po ok 5 km...wszystko gra ...jest cacy

william_dr
26-03-13, 08:37
Auto-stop ma jeden duży plus, sam odpala auto jak Ci zgaśnie :)

Valdo
26-03-13, 09:00
Akurat mi samochod nie gasnie na tyle czesto, zeby to uznac za duzy plus :P Ale ostatnio musze przyznac, ze pojechalem w trase po 120 km w jedna i druga strone i.... start/stop zaczal dzialac!

william_dr
26-03-13, 09:31
mam w sumie drugi tydzień dopiero, także ze 3 razy mi zgasł, ot taka błahostka.

Valdo
26-03-13, 11:29
Nie no spoko, w pierwszym miesiacu ze 2, 3 razy tez mi zdechl przy ruszaniu. Tylko ja nie pamietam, zeby mi sie sam odpalil przez autostop. Moze dlatego ze mam odpalanie na przycisk i na tyle szybko go wcisnalem, ze sie startstop nie zdazyl polapac :)

Kali_69
31-03-13, 00:37
william_dr Pisałem własnie o tym wcześniej. I też mi się zdarza "zdusić" silnik zwłaszcza pod górkę, bo szkoda opon zimowych;) A jeśli chodzi o nie działanie tego systemu, to np. po wizycie w serwisie pewnie mieli długo otwarte drzwi i pokazał mi się przekreślony akumulator. Ten sam symbol pojawił się po tym jak żona nie wyłączyła lampki z tyłu i przekonałem się o tym dopiero po kilkunastu godzinach ;) Po przejechaniu dość długiego dystansu aku się naładowało i wszystko bangla jak trzeba. Zresztą tak jest tez w wielu starszych pojazdach, że pozostawienie załączonej lampki wyładowuje trochę bateryjkę :) Z drugiej strony tak obostrzone działanie tego bajeru jest zbawienne dla przeciwników tego wynalazku.

william_dr
03-04-13, 16:23
Mam go 3ci tydzień i zdarza mi się że zgaśnie tak z raz w tygodniu. To chyba przez to że głośno słucham muzyki, nie słyszę silnika a nie przyzwyczaiłem się do głębokiego sprzęgła jeszcze, a jeździłem wcześniej VI 5D 1.4 po liftingu i tam sprzęgło od razu brało.
Także auto stop się przydaje, w trasie nawet jest fajny, jedziesz cały czas szybko, a potem jak masz korek wjazdowy do Wawy to się AS ładnie włącza, fajne to, byle się tylko rozrusznik nie psuł i akumulator trochę wytrzymał. W VI wymieniłem akumulator po 12 latach dopiero, jak zacząłem jeździć 6km w mieście do pracy (wcześniej 20km trasa + 6km miasto) to padł w duże mrozy w lutym zeszłego roku.