PDA

Zobacz pełną wersję : wymiana tarcz i klocków



mayday1
08-10-07, 21:36
czesc chce wymienić tarcze i klocki z przodu mam pytanie dam rade sam czy trzeba mechanika???

gryzmo
08-10-07, 22:26
Jak kumasz cokolwiek to dasz radę sam.Tylko dobre klucze trzeba bo dość często śruby są zapieczone.

Lcfr
08-10-07, 22:28
zależy co umiesz zrobic sam....

jezeli umiesz:
- podniesc auto
- odkrecic kolo
- zdjac zacisk - bez jakrzma nawet, badzw calosci.. tak czy inaczej =( 2 sruby)
- zdjac/wyjac stare klocki

i zrobic to w odwrotnej kolejnosci (poprawnie)
to daszz rade..................

artek0903
09-10-07, 12:56
jescze trzeba odkrecic sruby trzymajace tarcze, ja mialem z tym problem bo sie zapiekly i trzeba bylo wiercic :/ a do tego mialem tępe wiertła :(

nelq
09-10-07, 15:04
Dasz radę. Ściągnij sobie manuala to będizesz miał wszystkie elementy rozrysowane. I uważaj na śruby, ja ostatnio połamałem grzechotkę (bo miała chyba więcej lat ode mnie), lej WD40 i nie próbuj na siłę bo coś połamiesz / ukręcisz.

wojtaspan
09-10-07, 15:36
wd40 i dobry srubokret, popryskaj duzo , poczekaj z 15 minut, wypij piwko i odkrecisz od razu, przerabiałem to juz :afro:

s3kawek
09-10-07, 16:59
czesc chce wymienić tarcze i klocki z przodu mam pytanie dam rade sam czy trzeba mechanika???

Dasz rade jak miałeś kiedyś klucze w rękach. Od razu mówie, kup dobry oczkowy klucz bo jakimś topexem to zjedziesz łeb i narobisz sobie kłopotów. Tarcze to odkręcach śrubki o obstukujesz tarcze i schodzą.

Skoti
10-10-07, 09:17
Ja się pochwale że jedną z dwóch śrub załatwiłem na okrągło :p

s3kawek
10-10-07, 10:09
Ja się pochwale że jedną z dwóch śrub załatwiłem na okrągło :p

Ja miałem jakiś gówniany komplet kluczy z hipermarketu i wziąłem się za wymianę. Wiedziałem że to gówno i nie wywaliłem tylko dlatego że pomyślałem że jeszcze kiedyś się przyda. Zabrałem się do odkręcania śruby i najpierw poszła grzechotka a potem sama nasadka. W konsekwencji śruba zaczęła się zaokrąglać. Kupiłem klucz stanleya i tylko skrzypnęło i poszło.
Już od pewnego czasu wychodzę z założenia że jak sie kupuje gówno to płaci się dwa razy.