PMX
08-10-07, 14:21
Sytuacja jak w temacie....
Po przekroczeniu 4-4,5 tys obrotow (zalezy od temp powierza i sposobu wziskania gazu) czuc ****iecie jak w VTECu a to przeciez B7 nie dlubane. Zapewniam ze to nie jest jakies tam moje dziwne odczucie bo auto zrywa wowczas przyczepnosc na mokrym asfalcie na oponkach 205 (oczywiscie bieg 1)
Ponizej tych obrotow jest jakby zamulone, jakby go cos trzymalo... zaraz przed wspomnianym efektem czyc jakby bujanie (delikatne szarpanie jakby silnik ciagnal mocniej chwilami) a zaraz potem szarpniecie i po chwili 7 tys obrotow.
Moje pytanko... czy to normalne w tym silniku?
Czy moze bylo cos w nim grzebane? Inne mapy paliwa??
Czy moze to raczej usterka i auto nie ciagnie jak sie nalezy na nizszych obrotach? Swiece?? Kable??
Po przekroczeniu 4-4,5 tys obrotow (zalezy od temp powierza i sposobu wziskania gazu) czuc ****iecie jak w VTECu a to przeciez B7 nie dlubane. Zapewniam ze to nie jest jakies tam moje dziwne odczucie bo auto zrywa wowczas przyczepnosc na mokrym asfalcie na oponkach 205 (oczywiscie bieg 1)
Ponizej tych obrotow jest jakby zamulone, jakby go cos trzymalo... zaraz przed wspomnianym efektem czyc jakby bujanie (delikatne szarpanie jakby silnik ciagnal mocniej chwilami) a zaraz potem szarpniecie i po chwili 7 tys obrotow.
Moje pytanko... czy to normalne w tym silniku?
Czy moze bylo cos w nim grzebane? Inne mapy paliwa??
Czy moze to raczej usterka i auto nie ciagnie jak sie nalezy na nizszych obrotach? Swiece?? Kable??