Zobacz pełną wersję : Głuszenie drzwi w serwisie seata
to co ostatnio u mnie w warsztacie zobaczyliśmy przeszło nasze najszmielsze oczekiwania.
ja aż popłakałem się ze śmiechu. właściciel samochodu stwierdził że ma profesjonalnie wygłuszone drzwi i że robił to w serwisie a oto rezultaty :D
a pod folią jeszcze coś bylo czy to wszystko? a pierdziel chyba bym zlinczował akich fachowcow i le on za to zapłacił ?
pod folią już nic nie było, a on zapłacił za to bagatela 150 PLN od strony (dopłacił 300 podczas lakierowania lewej strony) i z tego co sie dowiedzieliśmy później od niego to serwisant zrobił mu to po promocyjnej cenie tak żeby nikt nie wiedział, czyli jednym słowem wziął kase do kieszeni i odpier*** robote ;)
a koles nic z tym nei zrobił nei interweniował w seacie?
ja sie już tak nie wypytywałem, ale z drugiej strony jeśli robił mu to ktoś, zupełnie na lewo, to jak mógł interweniować i co z tym wspólnego miał w takiej sytuacji serwis seata ? poprostu koleś był frajerem który dał sie naciągnąć, takie jest moje zdanie :P to tak jak byś pojechał do mechanika montować głośniki, albo do wulkanizatora żeby Ci lakier spolerował :P
zebyscie widzieli jak sie warszawski bemocar dobrze spisuje- firma teoretycznie zajmujaca sie PROFESJONALNIE naglasnianiem samochodow. az szkoda, ze zdjec nie zrobilem jak kumpel zdjal boczek w corolli, gdy przekladal sprzet do clio
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no to kolo dał się wysterować bez mydła
taka folia, to jest seryjnie w civicu
folie i pianki są we wszystkich samochodach seryjnie, orócz VW, jego pochodnych oraz Forda ale nikt nie mówi że jest to profesjonalne wygłuszenie drzwi. to ma za zadanie ochrone tapicerki przed wilgocią i tyle. ja u siebie wywaliłem bo furczała przy głębszym basie :P
sensowne wygluszenie drzwi, bez zadnych bajerow niestety kosztuje, a wiekszosc ludzi niestety wykleja APP, ktore sie na ch nadaja
i tutaj sie zupełnie nie zgodze. bo jeśli kupi się te najbardziej miękie a zarazem najdroższe to są one całkiem przyzwoite. poza ty maty z rolki są zbyt miękkie i w lato odklejają sie i zaczynają zwijać, ogólnie ja jestem za dobry i stosunkowo rozsądnym rozwiązaniem, czyli miękki maty APP.
kiedyś stosowana taki prparat w sprayu do wygłuszania, ale już dawno nie widziałem aby ktoś tego uzywał....
jest jeszcze jakas pasta gluszaca
jest pistolet do nakładania warstwy z włókna szklanego, najlepszy patent jaki widziałem ale kosztuje coś około 4000 $ :P i tu jest problem
Otóż moim zdaniem lepsze są twarde maty, bo są bardziej sztywne - i jest to lepsze dla grania głośników
przychylam się do opinii emg. Pasta owszem jest, ale w zasadzie ma ona na celu wtgłuszenie miejsc, gdzie ciężko jest dojść matą. Mimo różnych opinii wygłuszałem u siebie APP i jestem zadowolony. Co prawda są ciężkie :(
A za takie wygłuszenie jak w tym seacie to bym chyba ze skóry obdarł... W zasadzie błąd właściciela, że nie sprawdził drzwi "na słuch". Ale goście też bezbłędni...
najlepsze jest to ze wlasciciel byl zadowolony przez tyle czasu , po pierwsze ze zaplacil duzo mniej a po drugie ze byl wygluszony :P a teraz ... ... ;)
moze właściciel był OGŁUSZONY ;) :)
moze właściciel był OGŁUSZONY ;) :)
:lol: nie koniecznie - może biedaczysko po prostu nie miał porównania...
"wszystko w obi" :)
widzicie ktos z ASO najwyrazniej studiowal psychogie albo sie tym interesowal, wmowil gosciowi ze nie dosc ze ma tanio to jeszce profesjonalnie, no i wszyscy byli zadowoleni przez dluzszy czas:DDD
co do własciciela to był to człowiek z typu tych "cicho ciemnych" lub jak to woli "przepraszam że żyję" więc wcale sie nie dziwie że dał sie naciągnąć w serwisie :P
Czlowiek moze byc totalnym laikiem w temacie, od tego sa fachowcy zeby robili dobrze. Wiec nie ma co jechac wlasciciela tylko przyznac ze niestety takie realia polskie - sa uczciwi spece i nieuczciwi naciagacze
ppm702, zrobie, porownamy, zobaczysz nizszosc APP :D
ppm702, zrobie, porownamy, zobaczysz nizszosc APP :D
Posłuchaj, nigdy nie twierdziłem, że APP jest najlepszą firmą, ale pokaż mi inną na bazie której auto wygłuszysz za 150PLN po kosztach materiałów...
Nikogo nie namawiam, żeby oszczędzał kasę. Mi to po prostu wystarcza w zupełności. Co nie oznacza, że ktoś wygłuszy lepszym materiałem i będzie miał lepszy efekt. Kwestia zasobności portfela.
A co do dyskusji na ten temat locdog myślę, że możemy to załatwić na spocie, PW albo w innym topic'u.
Sorki za OT.
tak, tylko ze robiac po kosztach materialow mozna miec wygluszone drzwi za 250zl na 10x lepszych matach, ktore naprawde sie roznia. jak ktos na zawody sie nie wybiera to nie ma sensu stosowania mas czy innych mazidel. pozdrawiam :)
Oki :D wiedzę, że mamy speca od wygłuszania - chętnie posłucham o ile to będzie wykonanie własnoręczne i później realne koszty :) EOT
jak ktos na zawody sie nie wybiera to nie ma sensu stosowania mas czy innych mazidel
ja sie na zawody nie wybieram, a drzwi sobie jednak wyglusze. Róznica w odsluchu, dla zwyklego zjadacza chleba, jak ja jest slyszalna.
ja sie na zawody nie wybieram, a drzwi sobie jednak wyglusze
widzę Zioom, że masz podobne podejście - to już jest nas dwóch :D
ja wygrywałem zawody na matach APP - jeśli już chodzi o zawody. A jeżeli wygłuszenie jest dobrze zrobione (ja nakładam jeszcze na maty pewien specyfik) to rodzaj (firma) użytych mat nie ma moim zdaniem większego znaczenia
emg, a pomożesz na PW czym można ulepszyć APP? Bedę wdzięczny. Ciekaw też jestem jak radzisz sobie z boczkami, bo mi "zamykanie" drzwi przy użyciu mat nie leży i wygłuszyłem tylko "kratownicę", a na boczek poszła pianka poli...coś tam, żeby był dostęp do wnętrza drzwi (tak, że boczek ledwo się wpina w zatrzaski). To był pomysł amatora ale ciekaw jestem jak to robią profesjonaliści :) Moim skromnym zdaniem nie jest źle, ale z ciekawości chyba w Potrkowie poddam się ocenie fachowego oka i ucha w rookie - tak żeby wiedzieć gdzie spartoliłem, bo spartoliłem gdzieś na 100% :D
Jak już został poruszony temat wygłuszania, to i ja się dołączę z pytaniem. Otóz drzwi w moim civ 6gen. ostatnio strasznie zaczęły brzęczeć w środku, nie wiem poodkręcało mi się tam coś, czy jak. Mam szyby otwierane ręcznie ;)
Dużo jest dłubania przy tym wyciszaniu, oprócz naklejania mat, których chce użyć. Pierwsza sprawa to podokręcanie, lub wyciszenie tyche elementów które strasznie się tłuką jak zwiększe głośność odtwarzacza/radia, druga to maty.
Temat Pawła o wyciszaniu przeczytałem, ale stronka do której podał linka niestety nie działa.
Duzo rzeczy ktore moga brzeczec w drzwiach nie ma. Po zdjeciu boczka dokrecasz wszystko jest skrecane na srobki. Dodatkowo boczki sa na zaczepy czasami to na nich moga byc drgania. Naklejanie mat jest czasochlonne i trzeba wykazac sie cierpliwoscia. Widzialem drzwi robione przez samych wlascicieli ktorym w polowie roboty a czasami i wczesniej zaczelo brakowac cierpliwosci. Temat o wyciszaniu dawal chyba w ogole kiedys Lukiasz. Sa fotki, opisy gdzies tutaj. Jesli chcesz sie za to zabrac to policz 2xwiecej czasu niz zakladasz na wyciszenie, zeby robic to dobrze i dokladnie. Nigdy sam tego nie robilem ale patrzac na rece innych czy opisy takie mam zdanie
Boomer dzięki za odpowiedź. Niestety link do zdjęć podany przez Lukiasz jest również martwy. Co do tych złączek, to ktoś tu kiedyś wkleił "druta" do stronki sklepu, w którym można kupić te złączki, nie wiem jakie podchodzą do civa 3D 6gen, ale zapytałbym gdybym miał do nich tylko nr telefonu. Bo jeśli się dobrze orientuje, to przy zdejmowaniu plastyków z drzwi dobrze jest także wymienić te złączki na których się wszystko trzyma.
To zalezy wg mnie od ich stanu, jak boczek nie byl sciagany miliardy razy to te zapinki mocno trzymaja. Chodzi ci o ten link leniu ;) http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=4962&highlight=spinki ?
Nie wydaje mi się, coby poprzedni właściciel ściagał wielokrotnie boczki, chociaż sądząc po kablach jakie mi zostawił (spod akumulatora, do bagażnika oraz w dziurę montażową na radio biegnie pare grubych przewódów z pozłacanymi końcowkami) był to _może_ jakiś amator car audio ;)
Dzięki za link, chyba to jeszcze nie to co widziałem wcześniej, ale po stokroć dzięki, coś znajdę :)
Słuchaj, podstawową sprawą brzęczenia w drzwiach jest to, czy brzęczy Ci na opuszczonych szybach czy podniesionych. Jeśli opuszczonych - standard. Ja u siebie mam wygłuszenie i cóż z tego jeśli opuszczona szyba zaczyna grać. Bez hałasu i miło słucha się tylko na podniesionej.
Druga rzecz to cięgna od klamki do zamka. Tam są takie białe trzymaki z tworzywa i one być może nie blikują sztywnego cięgna. Jeśli chodzi Ci tylko o ich wygłuszenie proponuję załóż peszel elektryczny o małej średnicy (takiej, żeby cięgno poruszało się swobodnie ale nie za luźno, i przyklej nastepnie peszel z cięgnem w śrdoku do konstrukcji drzwi za pomocą taśmy. Ale tak, aby pracowało swobodnie w peszlu. To cięgno służy do odryglowywania drzwi a drugie do klamki - one mogą być powodem Twojej bolączki.
Same cięgna od szyby nie powinny grać. Jesli to jest coś z szybą to jak pisał boomer wystarczy dokręcić. Jeśli to boczke gra to będziesz słyszał mniej metaliczny taki trochę głuchy dźwięk brzęczenia, jesli to cięgna to zdecydowanie metaliczny. Niestety na odległość ciężko namierzyć precyzyjnie źródło hałasu. Życzę CI powodzenia, bo takie głuszenie i wyciszanie "brzęków" wymaga ogromnej cierpliwości. A pod audio sugeruję jednak wytłumić drzwi - mi to zajęło pięć popołudni po pracy, ale naprawdę było warto. Jeśli będę mógł jakoś pomóc to śmiało się odzywaj.
Jeszcze raz powodzenia i pozdrowienia ;)
w peszelkach też cięgna brzęczą - inny sposób to podłożenie malutkiego kawałka gąbki pod cięgno przy plastikowej przelotce
Słuchaj, podstawową sprawą brzęczenia w drzwiach jest to, czy brzęczy Ci na opuszczonych szybach czy podniesionych. Jeśli opuszczonych - standard. Ja u siebie mam wygłuszenie i cóż z tego jeśli opuszczona szyba zaczyna grać. Bez hałasu i miło słucha się tylko na podniesionej.
[przyciete]
Brzęczy na podniesionych szybach. Wydaje mi się także, że to mogą być te cięgna. Nic nie dowiem się jak nie rozkręce. Dziękuje za wskazówki, na pewno się zastosuje. Jeśli chodzi o wygłuszanie, myślę że nie będe cudował za bardzo, wyłożę jak najlepiej potrafie matami APP i powinno być lepiej.
w Potrkowie poddam się ocenie fachowego oka i ucha w rookie - tak żeby wiedzieć gdzie spartoliłem, bo spartoliłem gdzieś na 100% :D
ziooom powodzenia ;) :D, tylko nie płakaj później jak by co :grin:
jakos wczesniej umkneł mi ten post :)
płakać nie będę :) Ale za to dowiem się bolesnej prawdy :D Na nagrode i tak nie ma co liczyć, ale będę wiedział co poprawić w niebieskim kombiaku w przyszłości :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.