pawel173f
17-10-12, 14:35
Witam.
Mam ogromny problem z tą piszczałką, która sygnalizuje o zapalonych światłach przy otwartych drzwiach...
Mianowicie drze się ten mały wariat niemiłosiernie podczas jazdy... Włącza sie podczas jazdy i jak gwałtownie przyspieszę lub skręcę to się wyłącza.. I tak do następnego zakrętu gdzie cała zabawa zaczyna się od począstku...
W tej chwili nie będę miał ani miejsca ani czasu aby rozbierać tapicerkę i podłogę aby szukać luźnego przewodu (o ile to w ogóle jest taka przyczyna), więc po prostu chciałem pozbyć się tego wnerwiającego krzykacza....
Wiem, że jest on umiejscowiony na tylnej ściance wewnętrznej puchy z bezpiecznikami, ale strasznie trudno go wykryć tylko po dźwięku... Czy mógłby mi ktoś doradzić jak pozbyć się tego problemu?
Mam jajko 3g D15B3 na gaźniku (ma dwurzędową puchę bezpieczników) z 1992 roku.
Najbardziej byłbym zadowolony, gdyby znalazł sie ktoś, kto miał już taki problem i wie gdzie taki kabelek może być luźny (podkreślę, że włącza się podczas gwałtownych róchów samochodu),
Lecz gdy nikt nie będzie wiedział gdzie takowy może fruwać, to prosiłbym o instrucję jak wyłączyć ten piszczek (i czy wyciągając cokolwiek pozbędę się czegoś innego w typie lampki na suficie) :)
Z góry dzięki za odpowiedzi :)
Mam ogromny problem z tą piszczałką, która sygnalizuje o zapalonych światłach przy otwartych drzwiach...
Mianowicie drze się ten mały wariat niemiłosiernie podczas jazdy... Włącza sie podczas jazdy i jak gwałtownie przyspieszę lub skręcę to się wyłącza.. I tak do następnego zakrętu gdzie cała zabawa zaczyna się od począstku...
W tej chwili nie będę miał ani miejsca ani czasu aby rozbierać tapicerkę i podłogę aby szukać luźnego przewodu (o ile to w ogóle jest taka przyczyna), więc po prostu chciałem pozbyć się tego wnerwiającego krzykacza....
Wiem, że jest on umiejscowiony na tylnej ściance wewnętrznej puchy z bezpiecznikami, ale strasznie trudno go wykryć tylko po dźwięku... Czy mógłby mi ktoś doradzić jak pozbyć się tego problemu?
Mam jajko 3g D15B3 na gaźniku (ma dwurzędową puchę bezpieczników) z 1992 roku.
Najbardziej byłbym zadowolony, gdyby znalazł sie ktoś, kto miał już taki problem i wie gdzie taki kabelek może być luźny (podkreślę, że włącza się podczas gwałtownych róchów samochodu),
Lecz gdy nikt nie będzie wiedział gdzie takowy może fruwać, to prosiłbym o instrucję jak wyłączyć ten piszczek (i czy wyciągając cokolwiek pozbędę się czegoś innego w typie lampki na suficie) :)
Z góry dzięki za odpowiedzi :)