PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z układem chłodzenia po wymianie uszczelki pod głowi



esco
23-09-07, 19:40
Temat stary jak świat: rosnący poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, bąbelki powietrza, w korkach lekko podwyższona temperatura

Diagnoza: uszczelka pod głowicą

Zleciłem dokonanie wymiany, koszt 700 PLN ( z uzyciem orginalnej uszczelki hondowskiej)

Po odebraniu auta, przez miesiąc wszystko było OK, a potem ten sam objaw.

Powrót do mechanika !

Diagnoza: nieorginalny korek chłodnicy, wymiana na orginalny

Powrót na droge, niestety objawy nie ustąpiły.

Znów wizyta u mechanika, tym razem diagnoza: krzywy blok silnika ! ! ! :(

Nie musze opisywać mojego zdziwienia, przykro bo to spore koszta :(

Teraz pytanie, czy przy wymianie uszczelki pod głowicą ewentualna krzywizna bloku nie powinna zostać wychwycona ?
Czy wogóle mozliwe i spotykane w hondach jest tego typu schorzenie ?
(dodam że auto nie jest katowane, bo to automat, silnik nie został przegrzany podczas mojego 2-letniego uzytkowania, wczesniej nie wiem)
Czy mimo tego samego objawu, powinienem znów płacić za kolejną naprawe ?
(co prawda mechanik, zaproponował mi zniżke, ale to i tak spora kwota wraz z czesciami bo 1000 PLN)

Mechanik proponuje dwie opcje: albo ponowna wymiana uszcelki pod głowicą, za cene samej uszczelki ale wtedy nie daje gwarancji, bo wedlog niego to krzywy blok

albo wyjmowanie silnika, i szlif bloku, z ponowna wymiana uszczelki, wtedy daje gwarancje ze bedzie 100% OK

Przebieg auta to 150 tyś udokumentowane, wieć chyba za wcześnie na tego typu "jaja"

Dzieki z góry za wszelkie sugestie i porady!

skolopendra
23-09-07, 19:44
czy przy wymianie uszczelki pod głowicą ewentualna krzywizna bloku nie powinna zostać wychwycona ?
tego raczej nie widać na oko ;)


Czy wogóle mozliwe i spotykane w hondach
jak najbardziej ,lecz niezwykle rzadko się zdarza


spora kwota wraz z czesciami bo 1000 PLN)

przykre.......... :/

amon
23-09-07, 22:20
krzywy blok silnika nie wychodzi po miesiącu użytkowania auta po wymianie uszczelki pod głowicą, tylko odrazu.(8 lat juz naprawiam auta i jeszcze się z taka przypadłością nie spotkałem) Napewno blok nie jest krzywy, przyczyna musi być gdzie indziej.

dwupak
23-09-07, 22:26
Pociesze Cię ze nie jesteś sam.... Moja Hania właśnie stoi w warsztacie jutro będzie miała przeszczep ja zdecydowałem sie na całkowitą wymianę silnika. (również z innych względów)
W każdym razie przyczyna była wymiana uszczelki (jak domniemam nieudolna) życzę podjęcia słusznej decyzji i powodzenia...

Skoti
24-09-07, 00:03
robiłes planowanie głowicy? może masz masz zapowietrzony układ, chyba że mechanik spartolil robotę i masz złe uszczelkę pod głowica włożoną

dwupak
24-09-07, 00:05
U mnie głowica była planowana natomiast blok nie był ruszany....

Skoti
24-09-07, 00:09
moim zdaniem uszczelka złe włozona

kwiatus19
24-09-07, 02:09
A czy kolega miał planowaną głowicę przy wymianie uszczelki, pytam bo nie znalazłem w opisie. A gdyby ktoś o tym "zapomniał" tj o splanowaniu, to taka historia jest mozliwa ze po krótkim czasie znów będzie du...
Najlepiej być przy ponownym demontażu głowicy, i zobaczyć czy powierzchnia jest "ładna" czyli równomiernie "zebrana" czy tylko np, przeszlifowana papierem ściernym.

esco
24-09-07, 09:20
Mechanik jest raczej wiarygodny, i zapytany uparcie twierdzi ze uszczelke wsadzil orginalna, zgodnie z umową.

Przy samej operacji wymiany, oczywiście nie byłem obecny, mechanik jednak twierdzi ze głowice była planowana.

Czy sumując: orginalna uszcelka, planowana głowica, a przy próbie na zamknietych zaworach i pompowaniu cisnienia do glowicy, puszcza do ukladu chlodzacego powietrze.

What da faka ? :(

Dzis musze podjac decyzje, czy robic wymiane samej uszczelki, czy wyciagamy silnik, i planujemy blok ... co radzicie ?

kwiatus19
24-09-07, 12:04
Ja bym spróbował zmiany uszczelki jeszcze raz, nawet na pierwszą lepszą w miarę uczciwej firmy, nie oryginał. Może po prostu coś zostało zrobione nie tak, zdarza się nawet najlepszym. Aby skrzywić blok trzeba by było dobrze przepałować silnik, jak dla mnie prawdopodobieństwo jest, ale niewielkie.

Ps. Można by jeszcze pokusić się o prześwietlenie głowicy w celu wykluczenia jakiegoś pęknięcia.

skolopendra
24-09-07, 14:07
jest raczej wiarygodny

ja bym nie wierzył................ :agent:
.................................
nawet na pierwszą lepszą w miarę uczciwej firmy
......................nie ma takich, dobrych uszczelek


ze uszczelke wsadzil orginalna, zgodnie z umową.

niech pokaże jakiś papier z zakupu z aso !!

kwiatus19
24-09-07, 14:29
kwiatus19 napisał/a:
nawet na pierwszą lepszą w miarę uczciwej firmy

......................nie ma takich, dobrych uszczelek

Nie wiem czy są czy nie ma, ale chodziło mi tu o obniżenie kosztów tego przedsięwzięcia.
A co do producentów uszczelek, to coś uczciwego by sie na pewno znalazło. Ja wymieniałem uszczelkę w poprzednim aucie na jakąś GOETZE chyba czy cuś, nie wiem czy była dobra czy nie, ale u mnie i u obecnego użytkownika silnik zrobił juz ponad 70 tyś i wszystko gra. Wyznaje opinię, że nie zawsze ASO jest najrozsądniejszym wyjściem. Mamy w końcu auta warte po kilka - kilkanaście tysięcy i kupowanie do nich np: częsci za kilkaset zł, którą można kupić za kilkadziesiąt niezbyt jest sensowne. Szczególnie w sytuacji gdy nie wiadomo czy po tej wymianie nie wystąpi znów jakiś problem i znów kasa w błoto.

A tak w ogóle to nie wchodźmy znów w debatę co jest lepsze, kto wie lepiej tylko skupmy się na pomocy w problemie.
Ja się powtórzę, ponowna wymiana uszczelki z oględzinami, najlepiej jakiegoś kumatego kolegi czy mechanika poprzedniej roboty. Jeśli spartolił, to wiadomo, niech poprawia, jeśli zrobił OK, to prześwietlenie głowicy, i nowa uszczelka, jaka zdecyduj sam .....

Dark Side
24-09-07, 15:23
Z tego co zrozumiałem to kolega boryka się z podjęciem decyzji

-wymieniać ponownie sama uszczelkę (koszt nieduży, bo to reklamacja w sumie) - mechanik nie udziela jednak gwarancji że będzie OK
-dać sobie wyciągnąć i rozebrać silnik, splanowanie bloku silnika, złożenie całości do kupy, zapłacić za całość 1000PLN - pełna gwarancja sukcesu.
(ile gwarancji daje mechanik na ten silnik wtedy ?)

Trudno doradzać, jeśli to błąd mechanika, lub trefna uszczelka, to spoko, koszt nieduży + sprawne auto. Jednak jeśli faktycznie blok jest krzywy (mało prawdopodobne) , to podwójna robota i jeszcze większe koszta :(

A poza tym to co to za mechanik ? Ktoś znany z Poznania ?

esco
24-09-07, 19:55
Decyzja została na razie podjęta taka że zwalamy głowice, i zobaczymy co dalej.
Dodatkowo wymieniona ma mową zostanie chłodnica (stara nie jest już w dobrym stanie, i mechanik zalecił wymianę), termostat, i chyba włącznik wentylatora (to tak profilaktycznie)
Nie chce wyciągać silnika, więc najprawdopodobniej sprawę załatwimy jako typową reklamacje przy wymianie uszczelki. Mam ogromną nadzieje że po tym zabiegu, zapomnę o problemie i auto będzie nadal sprawne jak przedtem.


@Dark Side
Do zakończenia sprawy nie będę ujawniał o którego mechanika chodzi, nie chce robić złej reklamy. Sprawa jest w toku, i wiele rzeczy może jeszcze się okazać w trakcie.
Mechanik śledzi temat na forum, co mnie zresztą bardzo cieszy :)

skolopendra
24-09-07, 20:03
Mechanik śledzi temat na forum, co mnie zresztą bardzo cieszy :)

może się dowie co spartolił ......... :agent:
..........i da niezły rabat......... :piwo:

enzo
25-09-07, 19:50
oryginalnej uszczelki nie powinno ci wydmuchac jesli tylko taka mechanik wlozyl, pokazal ci kwity z ASO? moze norlmalnie cie bujnal, moja hana wyplula wszystkie uszczelki poza oryginalem ktory trzyma juz pol roku. Wiec radze przypilnowac mechanika.

mellucci
27-09-07, 00:26
a glowica byla frezowana ? dobrze nastawiono tloki ?? zacznij od tego

sas
27-09-07, 22:53
Oprócz palnowania głowicy powinien byc robiony test szczelnosci. Zapytaj sie mechanika czy go zrobil. Wykazuje on ewentualne pęknięcia głowicy.

s3kawek
28-09-07, 14:52
Wcale bym sie nie założył że nie spierdzielił mechanik. Skręca się to do kupy w odpowiedniej kolejności i potem jeszcze dociąga po pewnym czasie więc może być tak że mechanik zrobił Ci krecią robote.

sas
28-09-07, 15:35
Chyba mechanik używal klucza dynamometrycznego??!!

mellucci
29-09-07, 20:51
ja wiem ze po przejechaniu 200km trzeba dokrecic glowice jeszcze

esco
30-09-07, 22:51
Wczoraj odebrałem auto od mechanika.

Została ponownie wymieniona uszczelka, tym razem na orginał (mam nadzieje) + delikatny szlif głowicy.
Poprzednia była z rzekomej "likwidacji sklepu" i mechanik padł ofiarą oszusta i kupił ją jako orginał za tańszą kasę. Jak sam stwierdził, orginał to niestety nie był :(

Za plus można mu poczytać przyznanie się do błędu, oraz fakt że za ponowna naprawę jak i uszczelkę nie musiałem płacić. Wzioł pod uwagę fakt że zleciłem i zapłaciłem za wymianę orginalnej uszczelki

Przy okazji tej naprawy, honda otrzymała nową chłodnicę oraz termostat.

Teraz polatam trochę autkiem i poobserwuje jak się będzie zachowywać !

Wszystkim którzy pomogli w podjęciu jak się okazuję słusznej decyzji "nie szlifowaniu bloku silnika" ..... bardzo dziękuje :brawo2:


PS
(choć mechanik, nadal utrzymuje że blok jest krzywy ... czas pokaże czy ma racje) ;)

s3kawek
01-10-07, 09:00
Wczoraj odebrałem auto od mechanika.

Poprzednia była z rzekomej "likwidacji sklepu" i mechanik padł ofiarą oszusta i kupił ją jako orginał za tańszą kasę. Jak sam stwierdził, orginał to niestety nie był :(

;)

Wali Cie po rogach i tyle a teraz się przyznaje i taki dobry bo pewnie wie że dał dupy i chce się wykręcić.

esco
14-10-07, 12:19
Raport z testu:

- po parunastu dniach i przejechaniu około 500 km, jak narazie jest OK.
- nic sie nie grzeje, płyn w zbiorniczku wyrównawczym faluje w bazpiecznych granicach, między "minimum" a "maximum"
- spalanie w normie, oleju nie ubywa.

Optymistycznie, oby tak już zostało :hinczyk:

Czyżby tym razem nasz "słynny mechanik" potraktował sprawę poważnie zrobił to porządnie ? ... oby ! :speszony:

Dark Side
14-10-07, 23:40
Może jednak zdradzisz kolegą co to za tajemniczy mechanik ?
Co by było wiadomo kogo unikać :d

kwiatus19
15-10-07, 12:31
Ja obstawiam jednak cały czas opcję, że głowica nie była planowana za pierwszym razem. Znajomy pracujący kiedyś w warsztacie autoryzowanym , mniejsza o markę, miał kilka przypadków że oryginalne uszczelki szlag trafiał po złożeniu bez planowania głowicy.