Zobacz pełną wersję : Coś skrzypi w układzie kierowniczym :(
Dzwiek skrzypienia dochodzi z ukladu kierowniczego w przednim prawym kole. Odglos jest taki jakby elementy metalowe tarly sie o siebie. Slychcac to zarowno przy wolnej jezdzie po nierownosciach jak i przy najmniejszym ruchu kierownica. Na poczatku myslalem, ze to metalowa oslona ktora oslania tarcze hamulcowa, ale to nie to. Kto wie co to moze byc? Ktore elementy moge przesmarowac? Czy glowke drazka kierowniczego mozna jakos nasmarowac? Czy zwrotnice sie smaruje?
P.S. To skrzypienie jest naprawde uciazliwe. Slychac jak w starym Polonezie.
[ Dodano: Czw 07 Lip, 2005 ]
Panowie pomozcie mi zdiagnozowac przyczyne tego skrzypienia. Nie wiem co to moze byc i gdzie sa jakies kalamitki by moc przesmarowac?
Dzis odstawilem auto i wsiadlem na rower bo ludzie ogladali sie za mna jak jechalem Honda :(
Spróbuj tak : weż strzykawkę z igłą + trochę oleju silnikowego , przebij się przez osłonę gumową dolnego sworznia wachacza i wciśnij trochę oleju , poruszaj kierą w lewo i w prawo , jeśli ustąpiło owe skrzypienie to masz do wymiany dolny sworzeń. Proponowałbym go wtedy jak najszybciej wymienić , co by Ci koło nie odpadło ( jak zauważyłem to częsta przypadłość w Hondach).Pozdro
Bylem dzis u mechanika i okazalo sie to o czym mowil Tomi 3D. Nasmarowanie strzykawka pomoglo :) Mam nadzieje, ze dojade jeszcze na starym sworzniu nad morze i z powrotem :)
Ile moze kosztowac taki sworzen? Jak brzmi jego fachowa nazwa? SWORZEN PRZEDNI WAHACZA DOLNEGO?
ewentualnie cały wahacz, bo czasem sworznie są niewymienialne
witam odgrzewam kotleta od 2 dni skrzypi mi jak skrecam delikatnie kierą i na wybojach. Strasznie mnie to :djablek: czy to na 100% sworzen wachacza dolnego ?? gorne wachacze wymieniałem pol roku temu. Treaz pytanie gdzie najlepiej taki sworzen kupic . A moze to nie sworzen?
Pozdr
czy to na 100% sworzen wachacza dolnego
Nikt ci nie stwierdzi na 100% przez net. Sprawdź sworznie sposobem, który wyżej opisałem. Jeśli górne wymieniałeś , to posprawdzaj dolne. U mnie często "siadały" sworznie w wahaczach górnych, ale przez to że miałem springi -30 lub -35 mm.
Witam
dwa tygodnie temu przeżyłem dramat z powodu lewego dolnego sfożnia, który skrzypiał od dłuższego czasu, urwał się gdy wyjeżdżałem z posesji przy prętkości nie przekraczającej 5km/h. Nie wiem jak by się to skończyło na drodze przy 60km/h albo więcej!
Koszt sfożnia=około 100zł.+robota 30/50zł.
Ja wymieniłem oba.
pozdro adamu123
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.