D13B2 się dusi

[Owcio]

Siema, piszę to w imieniu kumpla, który nie ma tutaj konta ;)

"mam problem z moja Hanią D13B2
objawy sa takie ze auto odpola na dotyk ale dopóki chodzi na ssaniu to wszystko jest ok, jak silnik dojdzie do swojej temperatury i ssanie sie wył to zaczyna sie meksyk, tzn auto przygasa, na luzie obroty spadaja i Hania sie meczy strasznie po czym gasnie. w czasie jazdy jest tak samo do póki jade na ssaniu to jest ok a pozniej tak do połowy zakresu obrotów auto sie dusi, szarpie i dopiero na wyzszych obrotach smiga normalnie, swiece, kable i kopułka są ok.
pomocy, nie wiem co to a jak ma sie okazac ze jakis banal to szkoda mi oddawac auto do mechanika bo zaraz skasuje nie wiadomo ile ;/"

[Kubuniek]

Wszystkie wężyki podciśnienia podłączone i nie sparciałe? obroty jałowe dobrze wyregulowane? Gaźnik po modyfikacjach? Nie złapał jakichś syfów? Objaw bardzo przypominający zatkaną iglicę na wlocie do gaźnika. Przy większych obrotach paliwo dostaje, ale potem się dusi, bo pompka daje mniej paliwa. Jak będziesz oglądał to musisz potem iglicę dobrze wyregulować tak jak na oczku (po środku oczka po prawej stronie gaźnika), bo będzie Ci zalewać gaźnik i daleko nie ujedziesz.


P.S. Iglica mogła dostać syfu jeśli nie masz filtra paliwa przed samym gaźnikiem.

http://r9.fodey.com/2229/9eff26430a9b4736bf0496868a316870.0.gif

[SCKAPE]

Ja na początek bym sprawdził dokładnie wszystkie wężyki podciśnień, jak nic nie znajdziesz martw sie dalej.