PDA

Zobacz pełną wersję : Falujące Obroty D14A8 B+LPG



majin
08-10-12, 12:46
Witam, mam następujący problem, na zimnym silniku gdy odpalam auto obroty normalnie powyżej 1000 rpm(załączone ssanie), ale gdy temperatura wzrośnie do normy to zaczynają się dziać ceregiele. Na luzie i po wciśnięciu pedału sprzęgła obroty zaczynają falować od 750 do nawet poniżej 400 prawie do 0, mało co silnik nie zgaśnie (zaczynają przebłyskiwać czerwone lampki od zapłonu). Tak dzieje się tylko przy nagrzanym silniku, nie zależnie czy jest to gaz czy benzyna(wcześniej nieznaczne falowanie od 750 do 500 miałem czasami tylko na gazie). Dodam jeszcze, że ostatnio przy przejechaniu około 1 km zapala mi się lampka check engine, a czasem od razu po uruchomieniu silnika. Nie wiem co obstawiać, na forum czytałem że może być wiele przyczyn, układ zapłonowy albo silnik krokowy, tylko nie wiem gdzie się znajduje się silnik krokowy w D14A8. Z chęcią bym go rozkręcił i przeczyścił jak podane w manualu, ale on dotyczy serii Vtec. Jak ktoś może podesłać zdjęcie lub info gdzie jest krokowy w D14A8, zintegrowany z przepustnicą ?

sweet
08-10-12, 14:01
Podpięty mamy fajny temat z tutorialami. Jest tam m.in. o krokowcu
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?7624-Czyszczenie-silniczka-krokowego

majin
08-10-12, 14:10
Rozmawiałem z moimi mechanikami i mówią, że wina może leżeć po stronie zapchanej przepustnicy? Ktoś coś o tym wie ?

Sweet, ten temat co podpiołeś przeglądałem ale ja nie mam w tym miejscu krokowca, bo nie mam Vtec-a.

Dzida
08-10-12, 14:23
Problem leży w źle wyregulowanej instalacji LPG.

P.S.


zaczynają przebłyskiwać czerwone lampki od zapłonu

? :/

majin
08-10-12, 14:29
Czerwone lampki, czyli te które są wyświetlane w momencie zapłonu, przed uruchomieniem silnika, co do instalacji to wiem że muszę jak najszybciej do niej zajrzeć, z tym że problem występuje też na samej benzynie.

Dębowy^^
08-10-12, 14:35
Z silnika nie wydobywają się dźwieki stukania ? Mój znajomy tak miał, że na ssaniu było ok a jak sie rozgrzał to obrotów nie trzymał ( zapalały się kontrolki czerwone ) i niestety, ale u niego w tym przypadku okręciła sie panewka

Dzida
08-10-12, 14:46
problem występuje też na samej benzynie.

To dlatego, że komputer gazowy powoduje że komputer benzynowy ma zły feedback z wielu czujników.

Powtórzę: problem leży w niepoprawnej instalacji LPG. Żeby to sprawdzić zresetuj benzynowy komputer, odpal samochód na benzynie i wtedy na benzynie wszystkie problemy powinny ustać.


Z silnika nie wydobywają się dźwieki stukania ? Mój znajomy tak miał, że na ssaniu było ok a jak sie rozgrzał to obrotów nie trzymał ( zapalały się kontrolki czerwone ) i niestety, ale u niego w tym przypadku okręciła sie panewka

Od czapy jak tylko się da, jak sobie skręciłem kostkę to z głową miałem wszystko w porządku i szukanie w niej problemu jest nielogiczne, niepotrzebne, niepoprawne.

majin
08-10-12, 15:18
Oks, dziś po pracy zrobię samodiagnostykę i zobaczymy co komp wskaże, ale wciąż nie dowiedziałem się gdzie szukać krokowca w D14A8

" Żeby to sprawdzić zresetuj benzynowy komputer"

ok, tylko jaka jest procedura resetu komputera? jak to przeprowadzić, bo gdzieś czytałem że należy później "nauczyć" - zaprogramować komputer

Dzida
08-10-12, 16:07
Odłącz akumulator, zapal papierosa, mrugnij długimi, podepnij akumulator, odpal, po robocie.

PKDragon
11-10-12, 20:51
Podepnę się pod temat bo mam podobny problem.
Silnik D14A8 Benzyna tyle że bez LPG.
Problem z obrotami miałem już od pewnego czasu ale ostatnio nabrały one na sile.
Gdy zbliżam się do skrzyżowania i wcisnę sprzęgło w trakcie hamowania obroty na chwilę spadają pod 400, po sekundzie dwuch wracają na ustawowe 700-800. Silnik jakby się przydusił ale nie wyskakują żadne kontrolki etc.
Podobnie na wstecznym R->hamulec->sprzęglo i obroty w dół od tego się wzasadzie zaczeło i objaw był niemal za każdym razem.
Gdy w trakcię jazdy wcisnę sprzęgło obroty nie spadają poniżej 600-700 choć także występuje drobne wachnięcie.
Co ważne obroty nie falują gdy stoję na luzie i po prostu bawię się gazem.

rozważałem opcję krokowca choć początkowo przyznam że odrzucałem ją ze względu na to że usterka nie występowała za każdym razem (ostatnio jest częściej), znajomy który ma honde 1.6 zasugerował że w tym modelu krokowiec jest jakoś zintegrowany z przepustnicą.

Pytanie czy macie pomysły co jeszcze mogłoby być nie tak?
oraz czy pasowałby krokowiec od jakiegoś innego modelu? (ten mój nie był nigdy ruszany i od zewnąrz niektóre elementy zwłaszcza mocowania wydają się być nieco skorodowane. więc w razie co przed demontarzem chciałem kupić jakąś używkę)

Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Jak można sprawdzić czy auto nie bierze gdzieś lewego powietrza? Wiem że coś w spreju się pryska pod maską w trakcie pracy tylko pytanie co i jak to ogarnąć?

PKDragon
13-10-12, 06:53
Krokowiec i przepustnica porządnie oczyszczona, auto całkowicie przestało robić problemy podczas jazdy obroty nie faluja, nie spadają brak szarpania jak dłużej się jedzie na stałych obrotach, hania stała się dynamiczniejsza, niestety.... nasilił się inny problem choć odkąd zaczeło się robić zimno zaczeło to występować.

Po odpaleniu auta coś go mocno przydusza obroty spadają pod 2 a silnik probuje zgasnąć nie włącza się ssanie. No i ogolnie ten pierwszy rozruch jest taki uhhh wymuszony.
Jakiś pomysł co mógłbym sprawdzić? aha nadmienie tylko że jeśli go troche przygazujemy po rozruchu to wszystko robi się ok. Po oczyszczeniu krokowca i przepustnicy problem występuje przy każdym odpaleniu.

--------------------

Mały update ;) - > całkowity brak ssania na zimnym silniku :( auto sie nagrzeje wszystko chodzi zaj.... ;)

majin
13-10-12, 18:40
Ok, zrobiłem samodiagnostykę i wyskoczył mi błąd nr.7 czyli czujnik położenia przepustnicy (potencjometr) lub jego obwód . Jak ogólnie zdiagnozować ten czujnik, wymienić lub ewentualnie wyczyścić, w innym poście wyczytałem, że jest on montowany na nity, które można rozwiercić i zastąpić normalnymi śrubami, tylko że ten czujnik jest podobno kalibrowany więc czy jeśli go wyjmę i wsadzę nowy(używany) to czy nie będzie nowego problemu, czy nie lepiej wymienić całą przepustnicę i mieć problem z głowy? A jeśli tak, to czy jak będę szukał przepustnicy, to czy występują jakieś z innych typów silnika(nie D14A8) typu plug&play, bez konieczności ingerencji w inne podzespoły(map-sensor, krokowiec, itp...)

P.S. chodziłem z zamiarem wyczyszczenia krokowego silnika, oraz przepustnicy ale po tym co wyczytałem w tym poście http://www.civicklub.pl/forum/archive/index.php/t-4337.html, wynika że czyszczenie krokowca w D14A8 mija się z celem, bo to nie jest ta sama budowa krokowca co w manualu zamieszczonym na forum o czyszczeniu krokowca w v-tecu i czyszczenie nie przynosi ŻADNYCH EFEKTÓW!!! ???

k0zi
16-10-12, 09:56
Panowie pozwolę sobie podłączyć się pod temat - bo mam podobny problem.

Obroty pod odpaleniu na zimnym jak i ciepłym silniku 1500 obr/ min.

Po jakimś czasie obroty powinny spaść do około 900. Tak się nie dzieje.

Ponadto na biegu jałowym obroty szaleją od 900 do 1500.
Auto jeździ i przyspiesza normalnie. Czyściłem silnik krokowy - nie pomaga.

Dziwny test - podczas pracy silnika wyjąłem jeden z kabli WN z silnika i przestało falować, dzieje się tak tylko podczas wyjęcia jednego kabla.

Jakieś pomysły koledzy??

PKDragon
16-10-12, 20:39
U mnie się trochę narozrabiało:( po wyczyszczeniu krokowca i przepustnicy auto nie podbija obrotów na zimnym silniku na rozgrzanym chodzi cudownie. Wymieniliśmy przepustnice wraz z kompletem czujek i niestety problem nie zniknał, musi tam siedzieć coś jeszcze pytanie tylko co:(?

---
maly update obroty rosna po odpięciu czujnika temperatury silnika.

majin
16-10-12, 22:24
Pierwsza rzecz, po małych konwersacjach z kolegą z serwisu, ustaliliśmy, że w D14A8 (z plastikowym kolektorem) nie ma jako tako silnika krokowego - tylko jest to zawór który jest praktycznie nie do przeczyszczenia - jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Natomiast ten sam kolega obstawia, że jeśli na gazie występuje ta sama dolegliwość, czyli falowanie obrotów, to winy należy szukać w tpsie, przewodach od tpsa lub przewodów ciśnieniowych które mogą dawać lewe powietrze do układu. Jak już znajdę przyczynę dam znać, żeby ułatwić diagnozę innym forumowiczom, bo to jednak straszna udręka z tymi falującymi obrotami.

ReaperDG
26-03-13, 23:51
Panowie, odgrzeje trochę kotleta, bo widzę, że świeższego nie ma ;)

Objawy zaczęły występować po wymianie akumulatora. Silnik po zagrzaniu się, nie może się zdecydować na jakich obrotach pracować na biegu jałowym i buja się pomiędzy +/- 400-2400. Sprawa się komplikuje, gdyż objawy nie występują zawsze (brak zależności dotyczących pogody, wilgotności powietrza, czy np. czasu grzania silnika na postoju) i ustają czasami same, a czasami po zamuleniu silnika (na 1. lub R).
Komp resetowany, ale w trakcie nauki nie dość, że mi zgasł (w momencie przełączenia na gaz) to jeszcze nie mogłem doczekać się włączenia wentylatora (było dosyć zimno). Czy tu również obstawiacie zasyfioną przepustnice? Dziwi mnie jedynie fakt, że raz problem jest, a raz mam spokój 2 dni...

wrcsti
27-03-13, 08:29
Panowie, odgrzeje trochę kotleta, bo widzę, że świeższego nie ma ;)

Objawy zaczęły występować po wymianie akumulatora. Silnik po zagrzaniu się, nie może się zdecydować na jakich obrotach pracować na biegu jałowym i buja się pomiędzy +/- 400-2400. Sprawa się komplikuje, gdyż objawy nie występują zawsze (brak zależności dotyczących pogody, wilgotności powietrza, czy np. czasu grzania silnika na postoju) i ustają czasami same, a czasami po zamuleniu silnika (na 1. lub R).
Komp resetowany, ale w trakcie nauki nie dość, że mi zgasł (w momencie przełączenia na gaz) to jeszcze nie mogłem doczekać się włączenia wentylatora (było dosyć zimno). Czy tu również obstawiacie zasyfioną przepustnice? Dziwi mnie jedynie fakt, że raz problem jest, a raz mam spokój 2 dni...
Zacznij od przepustnicy. Kumplowi tak samo szalały obroty. Przegazował i ustały a za kilka dni znowu to samo. Po czyszczeniu jak ręka odjął.

kowal162
27-03-13, 16:37
Jest elektrozawór czyli tak zwany krkokowy pod przepustnicą. Jak masz błąd 7 nawet po resecie ECU to masz do wymiany czujnik/przepustnice. A ten krokowy da sie pięknie wyczyścić. A co do odchyłek przez kompy LPG to jest racja bo ECU w hondzie bardzo reaguje na to niestety:(

pajac_am
27-03-13, 20:21
w trakcie nauki nie dość, że mi zgasł (w momencie przełączenia na gaz) to jeszcze nie mogłem doczekać się włączenia wentylatora (było dosyć zimno)
Poczekaj jeszcze pare dni jak sie zrobi cieplo i wtedy zrob reset, tak zeby wiatrak sie zalaczyl, ale przede wszystkim wylacz gaz i wszystkie odbiorniki pradu, nawet lampke w kabinie!!!
"Uczyć" musi sie na benzynie i bez dotykania pedalu gazu.
Jak wiatrak zgasnie, to wylacz silnik, wlacz ponownie i w droge.

Dla przykladu:
Jak falowaly mi obroty, to wyczyscilem krokowca i zresetowalem ecu, ale bylo za zimno i wiatrak sie nie wlaczyl, wiec po jakichs 20min wylaczylem silnik, załączyłem ponownie i pojechalem.
Obroty falowaly nadal, leczy juz bylo lepiej.
Jakis czas potem, zostawilem wlaczone swiatla na 8h ;) i z musu musialem zrobic reset, ale znowu bylo zimno i wiatrak tez sie nie zalaczyl.
Tyle tylko, ze znuzony oczekiwaniem, zapomnialem wylaczyc silnik i uruchomic ponownie.
Po prostu jak sie nagrzal to po 15 min od razu pojechalem i zas falowaly tak jak na poczatku :/
Podsumowujac:
Uwazam ze dobrze zrobiony reset powinien pomóc, tylko trza poczekac na wiosne :)
BTW, czyszczenie krokowca, przepustnicy, czy jeszcze czegos innego, na pewno nie zaszkodzi.
BTW2. Przypomnialo mi sie jeszcze, ze u mojego ojca w d14a8, albo z8 (tak czy inaczej, aerodeck z plastikowym kolektorem), po zostawieniu auta na światłach (rodzinne;)), tez zaczely falowac obroty.
Takze w tym przypadku to na pewno wina, zle zrobionego reseta, a wlasciwie w ogóle nie zrobionego, bo po odpaleniu z kabli od razu pojechal ;)

Jeszcze raz zaznacze:
Poczekajcie na cieplejsze dni i zrobcie reset ecu do porzadku, bo IMO szukanie usterek nalezy zaczynac od czynnosci najlatwiejszych i bezkosztowych. Jak nie pomoze, to wtedy zabierajcie sie za nastepne kroki.
Powodzenia

ReaperDG
30-03-13, 11:50
Dzięki @pajac_am, jakoś doczekam cieplejszych dni i zrobię reset. Wydaje mi się, ze to faktycznie może być przyczyną, bo przez dwa tygodnie od zakupu do wymiany aku był spokój. Profilaktycznie dolałem wczoraj STP i co jakiś czas staram się mojego emeryta przegonić na benzynie.

WojTEC
05-04-13, 23:31
Jeszcze dodam od siebie coś. Bo po zmianie uszczelki pod przepustnicą również resetowałem komputer i go potem "uczyłem" ale efekt był marny. Obroty po wciśnięciu sprzęgła rosły i spadały. Dopiero po przejechaniu jakiś 600 km wszystko się unormowało samo. Więc jeśli uczenie komputera nie pomoże to pojeździj jakiś czas i poczekaj na efekt.

ReaperDG
06-04-13, 15:20
Udało mi się nauczyć komputer w środę (było trochę cieplej). Dodatkowo dokręciłem wąż doprowadzający powietrze do przepustnicy, gdyż był luźny. Niestety problem pojawił się ponownie dnia następnego. Błędy chciałem sprawdzić, ale po zwarciu check engine świeci się cały czas. Wczoraj i dzisiaj po odpaleniu po chwili pojawiał się check engine i obroty falowały w zakresie 1400-1600 (błędu nie zdążyłem odczytać jeszcze, ale chyba jednak podjadę gdzieś do mechanika, co by pod komputer normalnie podpiąć). Nie wiem czy ten check, nie był spowodowany wilgocią...

Nowość:
Zwarłem styki do diagnostyki i pierwsze zaświecił się check jeden raz (zawsze tak robi, czy to błąd sondy?) a następnie wymrugał błąd 14 - zawór regulacyjny prędkości obrotowej biegu jałowego lub jego obwód.

Update:
Problem występuje nie tylko na luzie. Po wbiciu jedynki w trakcie falowania jazda bardzo trudna - auto skacze.

ReaperDG
24-06-13, 19:47
Od pewnego czasu (w sumie ponad miesiąc) cały czas pali się błąd i obroty falują przy 1500 rpm. Kilkukrotne resetowanie komputera nie pomogło, kupiłem kompletną przepustnicę (obroty falują, ale błędu nie ma), przeczyściłem porządnie starą razem z krokowcem (było sporo osadu w krokowcu), zamontowałem starą i cały czas od razu wywala błąd.
Kupną przepustnicę mógłbym oddać, ale przy próbie odkręcenia krokowca ukręciła się jedna śruba ;) (przeboleję te 60 zł..)
Pozostają mi chyba 2 opcje: albo jeszcze jedna podmianka przepustnicy (lub samego krokowca) albo wizyta u lepszego mechanika...