Zobacz pełną wersję : Wyeksploatowane amorki powodem tluczenia zawieszenia?
A wiec bylem dzis na badaniu sprawnosci amorkow,spodziewalem sie slabych wynikow ale...
Przedni lewy-----36%
Przedni prawy---30%
Roznica na przedniej osi 16%
Tylny lewy-------32%
Tylny prawy-----13%
Roznica na tylnej osi 59%
Diagnosta powiedzial zeby lepiej wymienil sobie tyl bo jest z nim cienko,szczegolnie ten prawy,ale wydaje mi sie ze
przy sprawnosci wszystkich rzedu ok 30% wszystkie sa do szybkiej wymiany?Czy sie myle??
A no i czy powodem tego walenia podczas jazdy po nierownosciach,dziurach moga byc te wlasnie wysrane amorki?
z gory dzieki za pomoc
Ja czytałem, że komuś wyszło, że ma amorki chyba nawet poniżej 30%, pojechał gdzie indziej na test i tam wyszło, że wszystkie powyżej 70%.
Więc te testy chyba mało wiarygodne, jeżeli chodzi o stan. Chyba jedyny wskaźnik, to to aby nie było dużych różnic pomiędzy amorkami, a z tyłu masz sporą.
Słabe amorki można wyczuć na nierównościach, zwłaszcza w zakrętach, jak auto wynosi. Ale niech inni się wypowiedzą
zrob prosty test: nacisnij mocno tylek auta.jesli po jednym dwoch bujnieciach przestanie sie ruszac tzn ze masz amortyzatory ok.jesli bedzie sie bujal jak glupi tzn ze ich skutecznosc jest juz slaba.
Kapitan Zbik
23-09-07, 22:08
zrob prosty test: nacisnij mocno tylek auta.jesli po jednym dwoch bujnieciach przestanie sie ruszac tzn ze masz amortyzatory ok.jesli bedzie sie bujal jak glupi tzn ze ich skutecznosc jest juz slaba.
ten test nie jest do końca miarodajny. U mnie bujanie ustawało po 1 "wahnięciu" ale na zakręcie przy nierównej nawierzchni tył mi uciekał także czasem miałem stracha że wylecę z łuku. Po wymianie trzyma się bez zarzutu, z tym że dalej nieco łupie, co prawda zostały jeszcze 4 gumy do wymiany (zmieniłem na wahaczu dolnym i cukierki).
Kapitan Zbik ma racje ten test o niczym nie przesadza,poniewaz przechodzi go pozytywnie a na zakretech o nierownej nawierzchni tyl ucieka:-(
Zbiku na jakies amorki wymieniles,z ciekawosci?
I jak Ci sie jezdzi na tych kayabach w porownaniu do serii?
Kapitan Zbik
24-09-07, 13:51
Wymieniłem na Kayaby Excel-G (gazówki, numeru już nie pamiętam). W każdym razie amory do 3D/4D są ze 2 razy droższe jak do 5D anglika :(
Wszędzie gdzie pytam radzili kupić KYB a w serwisie gdzie mi wymieniali to powiedzieli że inne niż KYB to wkładają tylko na wyraźne życzenie :)
Co ciekawe amory które były w samochodzie nie były nigdy wymieniane (auto jest z listopada 95) a po ściśnięciu same się rozpierały (tzn. że przez te 12 lat nie uleciał z nich gaz). Co japonia to japonia (np. akumulator też wymianiałem a oryginalny przetrzymał prawie 12lat) :)
Zeby nie zakladac nowego tematu zapytam tutaj...
jako ze narazie brak funduszy na nowy zawias(zbiera sie) to chcialbym kupic poki co jakies uzywane amorki i moje pytanko brzmi czy do mojej coupe beda pasowaly amorki z innych 5 gen? np od modeli d16z6 albo vti?
z gory dzieki za odp
pozdrawiam
marcin EZG
26-09-07, 16:05
apropos tylnych amortyzatorów ,nowe marki Magnum (gazowe)kupilem dwa po 132 zl za sztuke ,2 lata gwarancji ,na razie sprawują sie *****iscie
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.