PDA

Zobacz pełną wersję : brak mocy w d16y3 na osprzecie b7



dorikin21
22-09-12, 11:46
Witam wszystkich, jesli jest to zly dzial na takie pytania to z gory przepraszam, to moj pierwszy post.Sprawa jest nastepujaca, swapowalismy coupe V gen blok b7 wraz z glowica na na d16y3, kolektor i reszta ******* zostala z b7, wszystko zlozone,silnik odpalil ale mocy totalnie brak. koles gmeral przy aparacie zaplonowym, czy to moze byc powodem braku ciagu? Y3 ma w seri 114KM, dodatkowo jest zalozony dolot ze stozkiem, wydech 2 cale przelot,kolektor 4-1, taki setup na b7 dawal calkiem dobre osiagi, a teraz nie mamy pojecia co jest nie tak, przeciez teoretycznie auto powinno byc mocniejsze niz b7. Dodam, ze y3 jest naprawde zdrowy. Z gory dziekuje za wszelka pomoc. Pozdrawiam

KAMIL21
23-09-12, 19:27
robiliście samodiagnostykę? może wina kompa? żle ustawiony rozrząd, dużo może być przyczyn

Paweł13
23-09-12, 19:53
Też celowałbym w źle złożony rozrząd z tego co napisał dorikin21 po tym zazwyczaj dajesz buta, a on ewidentnie odmawia współpracy. Dokładnie jest "totalny brak mocy" natomiast gdzieś dojedziesz (w korku) - bo mniej więcej taką prędkość się osiąga, ale wszystko zależy także od waszych umiejętności przy okazji robienia swapów w końcu trochę gmeraliście pod maską

Yotomeczek86
24-09-12, 13:42
Włożył silnik 1,6 zamiast 1,5 na gratach od starego silnika i się jeszcze dziwi :) To nie ma tak że wszystko będzie działać p&p - to nie alternator że podmieniasz i wszystko działa. Jest pewnie za mało paliwa.. trzeba to wystroić aby w ogóle to bezpiecznie dla silnika jeździło.

jero11
24-09-12, 14:41
Y3 na osprzęcie i ECU B7 nie powinno mieć problemów w jeździe, na zimnym może mieć problem z wolnymi obrotami. Rozrząd i zapłon dobrze ustawić.

dorikin21
27-09-12, 16:32
Nie ma mowy by rozrzad sie przestawil bo silnik mial praktycznie nowy pasek zalozony, silnik przed kupnem byl w aucie. Zostal sprawdzony,odpalony plus mala przejazdzka, zapitalal az milo. Takze rozrzadu przy przekladce nie ruszalismy, o dziwo na kompie bledow tez nie ma bo bylismy w warsztacie zajmujacym sie elektonika i elektryka w autach. ja bym stawial na zaplon. Kolega grzebal przy aparacie w sumie sam nie wiem po co to zrobil. niestety on gdyby nie ja to wgl. by silnik poskrecal drutem najlepiej i takim jezdzil do puki cos by sie nie posypalo, na szczescie w wiekszosci prac pomagalem i zasiegalem wiedzy na forach w razie watpliwosci. Diekuje wszystkim za pomoc, jak sprawa zostanie ogarnieta to napisze co i jak bylo nie tak, moze komus sie przyda na przyszlosc w razie podobnej rzezby:)

Dodam,ze to b7 zajezdzil w ciagu 3 msc, nie bralo oleju ale zalozyl chlopaczyna stozek, a ja bym to nazwal zwykla siatka stalowa o oczkach wielkosci zapalki w ksztalcie stozka:), duzo jazdy polna droga i silnik zjadlo:) niestety jest oporny na rady, tlumaczenia ludzi posiadajacych nieco wieksza wiedze i pewnie ten silnik zajezdzi niedlugo. Z wlasnej milosci do Hond, ktora trwa juz ladnych kilka lat, zalozylem ten post by uratowac to auto przed smiercia:) heheh tak mi sie zebralo, pozdrawiam