PDA

Zobacz pełną wersję : Do użytkowników D15Z6



derekHC4d
12-09-07, 21:07
Czy u Was także słychać na wolnych obrotach po nagrzaniu silnika odgłos z okolic pompy chłodzenia. Modulacyjny efekt dźwiękowy, jakby "łoł-łoł-łoł..." z częstotliwością kilku cykli na sekundę. Dźwięk ten jest ściśle związany z naciągiem paska rozrządu, zanika po silniejszym naciągu lub ze wzrostem prędkości obrotowej silnika już powyżej 750obr/min. Według mnie, dźwięk wywołuje wprawiony w drgania z odpowiednią częstotliwością pasek rozrządu na odcinku pompa chłodzenia - wał korbowy. Dodatkowo efekt potęguje przestrzeń rezonansowa obudowy paska, najsilniej w miejscu cylindrycznego wybrzuszenia na pompę chłodzenia. Drążył już ktoś ten problem?

Lcfr
12-09-07, 21:27
nie drążyłem tematu ale jeżdząc d15z6 kumpla (swego czasu często) faktycznie spotkałem sie z takim dziwekiem....

derekHC4d
12-09-07, 21:51
Problem w tym, że denerwuje mnie ten dźwięk. Normalnie naciąg paska rozrządu reguluje sprężyna napinacza, która po zwolnieniu śruby blokującej napinacz (wszystko przez otwór rewizyjny w obudowie paska) powinna napiąć dostatecznie pasek. Niestety po wybraniu luzu (przynajmniej jeden obrót wału na odprężonym silniku - bez świec) ponowne dokręcenie śruby blokującej przemieszcza napinacz. Dokręcana prawoskrętnie śruba w owalnym otworze luzuje napinacz. Rozwiązanie techniczne bezużyteczne w praktyce. Żeby poprawnie napiąć pasek, należy zdjąć obudowę. Zniechęca mnie to skutecznie. Niestety chyba muszę się za to zabrać, bo na poprzednim napinaczu były ślady przegrzania od poślizgu paska. Myślę, że problem ten może dotyczyć nie tylko D15Z6.

WaSSIL
13-09-07, 13:17
też tak mam - ale mechanik powiedział że jest wszystko ok
sprawdził rozrząd, panewki, zawory i wszystko gra ale jak
świergot był to nadal jest (takie cykanie jak by świerszcz wpadł pod maskę)
... sam nie wiem czy jechać z tym do innego szpeca od hond czy zapomnieć o temacie ??
może to mieć negatywny wpływ na dalszą eksploatacje silnika ??
bo jeśli tak to trzeba będzie się wybrać ;)

3dan
13-09-07, 16:25
Mam to samo od dluzszego czasu,wydaje mi sie ze pojawilo sie to cykanie w pewnym okresie uzytkowania samochodu,najpierw mi to przeszkadzalo ale przyzwyczailem sie i nie zwracam na to zbytnio uwagi, radio troche glosniej i jest ok:)

WaSSIL
13-09-07, 16:31
podejrzewam kat (że już pada pomału -przebieg 155.000 chociaż nie powinien przy takim przebiegu) ale nie mam pewności- zobaczę jak wymienię kolektor na 4-2-1 a kat powiem bye bye... ;)

derekHC4d
13-09-07, 21:11
Wydaje mi się, że mówicie o innej dolegliwości Hond Civic. Odgłos o którym pisałem nie przypomina cykania ani piszczenia. To jakby jęczenie, onomatopeja byłaby tu na miejscu albo nagranie mp3 jeszcze lepsze :d .
Jeśli posiadacie klimatyzację to dźwięk może pochodzić z łożyska sprzęgła sprężarki. U mnie po 40tys. zaczęły się niedomagania. Cichy terkocić, cykanie i co tam jeszcze. Latełem ze stetoskopem aż wyniuchałem. Niestety łożysko jest zaprasowane w kole pasowym sprzęgiełka i wymianie podlega całość. Łożysko bardzo nietypowe, kulkowe dwurzędowe 2RS bieżnia w miejscu styku kulki ma jedynie 1,5mm grubości. W serwisie chcieli za to 800zł. W tamtej chwili nie bardzo mnie było stać, więc ostrożnie zdjąłem uszczelniacze sprężonym powietrzem wypchałem plastikowe koszyki i wydostałem kuleczki. Dokładne pomiary potwierdziły moje przypuszczenia, że to już nie kulki tylko jajka, które przy obrocie układały przypadkowo i powodowały wytwarzanie ciekawych dźwięków. Różnice w średnicy pojedyńczej kulki były zaledwie 0,005 ale to wystarczyło. Dobrałem nowe kulki z polskiego łożyska z tym, że o pół setki mniejsze (numer łożyska mogę podać zainteresowanym) powiększając tym samym luz promieniowy łożyska. Osobiście uważam, że łożysko zostało niewłaściwie dobrane przez inżynierów Hondy (powinno być z większym luzem promieniowym) lub pasowanie łożyska w kole pasowym było zbyt ciasne jak na naszą strefę klimatyczną. Zużyło się stanowczo za szybko. Od tamtej pory przejechałem ponad 100tys. km i efekt dźwiękowy nie powrócił.
Wracając to dźwięku opisanego na wstępie, myślę że w dłużym okresie czasu może to jednak odbić się czkawką dla auta. Niepokoi mnie widoczne przegrzanie rolki napinającej pasek rozrządu na starym napinaczu. Podobno silniki hondy są "bezkolizyjne" i przy wymianie paska udało mi się to potwierdzić. Jednak wolę nie ryzykować. Chyba znów dobiorę się do paska.

Kapitan Zbik
14-09-07, 19:20
czy aby napewno silniki Hondy są bezkolizyjne? Z tego co się orientuję to chyba jednak nie...

gryzmo
14-09-07, 19:40
Zdecydowanie nie.Zerwanie paska= :(

derekHC4d
14-09-07, 20:30
Hmm, to dziwne, bo bez problemów pokręciłem ręcznie wałem bez paska przy ustawieniu rozrzadu jak do regulacji zaworow. Ale co innego moze byc podczas pracy silnika. Wiec do konca nie jestem pewien.

wojak1981
02-10-08, 21:33
Witam

Czy ktoś spotkał się z takim dźwiękiem z okolic rozrządu d15z6, kilkanaście tyś po wymianie kompletnego. Zaczęło się od takiego szy szy szy, ostatecznie odgłos został uwieczniony.

Występuje po dłuższej jeździe na wolnych obrotach, po rozgrzaniu. Po dłuższych dystansach w trasie zanika by po kilku redukcjach znowu się pojawić.

Rozrząd był sprawdzany i okazało się, że był za bardzo napięty pasek. Obecnie został wyregulowany, ale ten dźwięk ciągle jest, nie w tak intensywnej postaci jak w nagraniu, ale jest.

Co o tym myślicie?

Nagranie1.mp3 (http://nozy.w.interii.pl/Nagranie010.mp3)
Nagranie2.mp3 (http://nozy.w.interii.pl/Nagranie008.mp3)

groniu
10-10-08, 12:09
też mam w d15z6 takiego świerszcza pod maska ale tylko jak silnik zimny i na niskich obrotach. wydaje mi się, ze to katalizator, jest juz dobrze przerdzewiały

michalm320
10-10-08, 15:11
kurcze powiem Wam ze zaskoczony jestem tymi odgłosami. moja ma przebieg na dzień dzisiejszy 193500km, i owszem mam po zimnej nocy taki wyjący dźwięk który po 10sek przechodzi. Fakt też jest taki że piszczy mi jeszcze jakieś łożysko przy ruszaniu gdy silnik dostaje naprężeń ale to też jak jest zimno i nie za każdym razem. A umieszczone przez wojak1981 dźwięki są dla mnie szokiem.......

pav
25-10-08, 21:26
Dokładnie ten sam dźwięk występuje u mnie. Wszystko zaczeło sie zaraz po wymianie kpl rozrządu. Znajomy mechanik, który pracuje w Hondzie i wymieniał mi pasek powiedział że ten typ tak ma. Wina leży po stronie naciągu paska. Dźwięk zniknie sam wraz z wyciągnięciem się paska po kilku tysiącach.

wojak1981
25-10-08, 21:57
Tak jak pisze kolega wyżej.
Rzeczywiście, to był problem rozrządu, po regulacji i poprawieniu rolki (poprzednik krzywo przykręcił i za mocno napiął pasek) i przejechaniu 1,5k jest ok (-;. Widocznie pasek musiał się uformować po regulacji.

Pozostało jeszcze ciche jęczenie po rozgrzaniu w okolicy 2500obr ale wszystko wskazuje że to jest wina pękniętego kolektor (wada fabryczna d15z6 )-; )

pozdr i zastanówcie się dwa razy zanim pójdziecie wymieniać rozrząd do speca od wszystkiego.

mateuszkita
26-10-08, 21:40
miałem podobne dzwięki z pod maski, okazała sie to rolka napinacza paska alternatora, wyrobione łożysko. Cena w aso całej rolki, nie da się oddzielnie około 200zl