Cooba
12-09-07, 00:33
Witam
Mam tego typu problem - posiadam Hondę Civic 94' hatchback - honda ma zainstalowany immobiliser pod kontrolkami nawiewu (taki zewnętrzny - nie w kluczyku). Dioda na desce od immo miga jak zawsze - lampka na tym "kluczu" (nie jest to klucz dosłownie) który trzeba przyłożyć też się normalnie zapala po przyłożeniu. Problem w tym że normalnie zetknięcie sie tego dynksa z tym "kluczem" powodowało zgaszenie diody na desce i można było jechać. Obecnie wszystko odbywa się identycznie (tzn dioda miga, lampka na "kluczu" w momencie zetknięcie się zapala) tylko nie gaśnie dioda na desce i nie mogę zapalić auta :(. Warto jednak dodać że jak się zaprę i posiedzę w aucie 15-20 minut icały czas próbuje przykładając to ustrojstwo to z czasem zadziała. Jak poczekam i spróbuję jeszcze raz to znowu nie dział.
Reasumując prędzej czy później immo zadziała ale trwa to bardzo różnie dzisiaj np prawie 30 minut kombinowałem zanim odpalił. Tak jest jakaś bateria? Ktoś ma pomysł co się mogło stać?
Z góry dzięki.
Mam tego typu problem - posiadam Hondę Civic 94' hatchback - honda ma zainstalowany immobiliser pod kontrolkami nawiewu (taki zewnętrzny - nie w kluczyku). Dioda na desce od immo miga jak zawsze - lampka na tym "kluczu" (nie jest to klucz dosłownie) który trzeba przyłożyć też się normalnie zapala po przyłożeniu. Problem w tym że normalnie zetknięcie sie tego dynksa z tym "kluczem" powodowało zgaszenie diody na desce i można było jechać. Obecnie wszystko odbywa się identycznie (tzn dioda miga, lampka na "kluczu" w momencie zetknięcie się zapala) tylko nie gaśnie dioda na desce i nie mogę zapalić auta :(. Warto jednak dodać że jak się zaprę i posiedzę w aucie 15-20 minut icały czas próbuje przykładając to ustrojstwo to z czasem zadziała. Jak poczekam i spróbuję jeszcze raz to znowu nie dział.
Reasumując prędzej czy później immo zadziała ale trwa to bardzo różnie dzisiaj np prawie 30 minut kombinowałem zanim odpalił. Tak jest jakaś bateria? Ktoś ma pomysł co się mogło stać?
Z góry dzięki.