PDA

Zobacz pełną wersję : Pedał hamulca łapie dopiero w podłodze. Problem chyba z pompą hamulcową



kravjec
15-09-12, 19:58
Otóż pojawił się taki sporadycznie występujący problem, że pedał hamulca łapie mi dopiero w podłodze, jak zazwyczaj łapał wyżej niż w połowie. Zdarzyło mi się to już 3 razy, pierwszy raz miesiąc temu i w ciągu ostatnich 2 dni problem wystąpił dzień po dniu przy czym jak samochód postoi jakąś godzinkę problem mija. Płyn hamulcowy jest na właściwym poziomie, czy problemy może stwarzać pompa?

Brylant1
16-09-12, 15:28
Możliwości jest kilka np. stary płyn hamulcowy gotuje się, zapowietrzony układ hamulcowy albo pompa mówi papa. Na początku sprawdź szczelność układu czy nigdzie Ci nie cieknie płyn. wymień płyn porządnie odpowietrz układ. Jeśli dalej pedał będzie nisko łapał no to zostaje tylko pompa

CRX1
16-09-12, 16:09
Zaczynasz od cylinderków,przewody, połączenia,w kabinie czy pompa jest sucha przy pedale.Potem wymiana płynu hamulcowego.Hebel to nie żarty,będziesz go potrzebował i może go nagle zabraknąć i dzwon.

kravjec
19-09-12, 12:43
Możliwości jest kilka np. stary płyn hamulcowy gotuje się, zapowietrzony układ hamulcowy albo pompa mówi papa. Na początku sprawdź szczelność układu czy nigdzie Ci nie cieknie płyn. wymień płyn porządnie odpowietrz układ. Jeśli dalej pedał będzie nisko łapał no to zostaje tylko pompa

Układ jest szczelny, zapowietrzenie nie powinno objawiać się czymś odwrotnym? tzn, że jest twardy pedał tyle, że nie hamuje? Płyn wymienię na dniach, z tym gotowaniem się może być racja, bo jeśli problem występuje to po przejechaniu conajmniej 50km

markotny
19-09-12, 14:09
zapowietrzenie nie powinno objawiać się czymś odwrotnym?

Powinno:)


z tym gotowaniem się może być racja, bo jeśli problem występuje to po przejechaniu conajmniej 50km

Jak podjedziesz na jakąś lepsiejszą stację obsługi to powinni mieć tester płynu. Wsadzą ci takie ustrojstwo w zbiorniczek i po chwili będziesz widział czy masz stary płyn który nadaje sie do wymiany.

Ogarnij czym prędzej bo sprawny hebel to na wagę życia.