Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Ruda Strikes Back!!



mario1
12-09-12, 13:33
Witam wszystkich forumowiczow , prawdopodobnie zaraz zostane przeniesiony do innego tematu bo honda i ruda są tak nierozłączne jak bliznikai syjamskie xD wrzucilem kilka fotek przednich blotników oraz tylnego zakola autko ma swoje latka i ma prawo "wyłysieć" ;p przewertowalem wszystkie topiki w poszukiwaniu iodpowiedzi ale nie znalazlem konkretnej. Pytanie jest takie czy te miejsca na fotach da sie załatać bez kupowania calej reparaturki jakis spaw z blachy + zabezpieczenie rdzy + szlif a moze mata z wlokna szklanego i zywica ? prosze o POMOC gdyz martwi mnie to niezmiernie . dodam ze nie musi to byc wypicowane jak miss wenezueli ale zeby chociaz nie meczylo oka ;)

http://img827.imageshack.us/img827/8279/img0513d.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/img0513d.jpg/)


http://img843.imageshack.us/img843/9949/img0511e.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/img0511e.jpg/)


http://img826.imageshack.us/img826/8196/img0506la.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/826/img0506la.jpg/)

pyotreq
12-09-12, 13:42
Przednie błotniki chyba lepiej kupić ( o ile znajdziesz od MA bez rdzy)


nie musi to byc wypicowane
Wszelkie próby załatania tych dziur jakimiś specyfikami tylko powiększą efekt.
Generalnie moje zdanie jest takie, że tylko wspawanie nowych elementów załatwi sprawę na jakiś w miarę długi czas.

mario1
12-09-12, 13:56
nie stac mnie na reparaturki ani cale elementy .. mysle o spawania łaty z blachy u spawacza i zamalowaniem tego lakierem najtanszym .. ;p zeby dziurska nie bylo :D bo mi kuna wskoczy :D

probestic
12-09-12, 13:59
Nie jest tak najgorzej jeszcze ;) Widziałem gorsze :p
Ale prawda jest jaka jest - jak nie złapiesz blachy do blachy i nie wstawisz, to w ogóle szkoda zabawy i czułości.

Ostatecznie zrób jak piszesz. Wstaw łatkę, psiknij i zakamufluj.

MM63
12-09-12, 14:25
...i po wszystkim wpuść do środka fluidol albo coś od bolla. Wygląda, że od środka ją bierze, a masz o tyle dobrze, że masz korki do wpuszczania konserwacji.

mario1
12-09-12, 14:37
mam epoxydowy preparat brunoxa tez moze byc?

MM63
12-09-12, 14:41
A to nie jest coś pochodnego Cortaina?
Miałem na myśli coś do profili zamkniętych.

mario1
12-09-12, 14:50
ja nie wie ktos jaki by byl mniejwiecej koszt takiego spawania łatki + robocizna ewentualna bo podklad bym sam polozyl pomalowlbym juz sam i wyszlifowal wypoleerowal sam

Karolniki
12-09-12, 17:54
mam epoxydowy preparat brunoxa tez moze byc?
Ten preparat brunoxa jest przereklamowany jak stringi w środku zimy na Alasce ... na początku wydaje się że działa ale po jakimś czasie wszystko odpada i tak zostaje dziura wiec szkoda czasu i roboty .

jaskul
12-09-12, 20:33
Ja w byłej MA wymieniałem błotnik po stłuczce, kosztował ok 150 zł na allegro, udało mi się trafić w kolor (chyba nawet taki sam jak twój). W porównaniu z kosztem lakiernika, blacharza i elementów przy robieniu tyłu to koszta są tu naprawdę niewielkie. Zrobienie tylnych nadkoli to 1500 zł.

makaveliooo
12-09-12, 20:39
Ja robiłem ostatnio 2 nadkola (wspawanie nowych reperaturek + lakierowanie) + 2 progi (wspawanie nowych progów dół+góra + lakierowanie) + lekka poprawka prawego tyłu nie daleko lampy i wyszło w sumie 2400 już ze wszystkim no i oczywiście cieniowanie drzwi żeby nie wyglądało lipnie

Poll
12-09-12, 22:43
Ten preparat brunoxa jest przereklamowany jak stringi w środku zimy na Alasce ... na początku wydaje się że działa ale po jakimś czasie wszystko odpada i tak zostaje dziura wiec szkoda czasu i roboty .

Brunox działa. Ale nie wtedy jak jest zgnilizna straszna, a my wymalujemy jedną stronę jak leci, a z innej dalej rdzewieje. Bo na zgniły metal, że po uderzeniu młotem dziura się zrobi to i siły wyższe nie pomogą ; )

Barti82
13-09-12, 10:18
Hej, no jak to nie jest najgorzej to ja dziękuje ;D
Ja u siebie w tym roku po zimie robiłem reperaturki błotników i progi z obu stron, za wszystko czyli robota + części dałem 3 tysie.Ale zrobione przyzwoicie, a co do pytania kolegi, to też bez reperaturek da radę, niektórzy blacharze, wolą wspawać blachę i wyprofilować wychodzi taniej niż reperaturka, a nie jest dużo gorzej.

majin
13-09-12, 10:55
Podepnę się do tematu, co polecacie do profili zamkniętych i czym zabezpieczyć oczyszczone z rdzy progi oraz nadkola ewentualnie jakąś farbę bezpośrednio na rdzę bo i o takich słyszałem.

MM63
13-09-12, 13:49
Podepnę się do tematu, co polecacie do profili zamkniętych i czym zabezpieczyć oczyszczone z rdzy progi oraz nadkola ewentualnie jakąś farbę bezpośrednio na rdzę bo i o takich słyszałem.

Ja używam środka do konserwacji profili boll. Tyle, że lepiej kupić w większej puszcze i pistoletem rozprowadzać, taniej wyjdzie. Ja dwiema puszkami po 500ml nie zrobiłem całego samochodu...
W porównaniu do fluidolu, boll daje dłuższe wężyki, a to dość istotne. Tak czy inaczej, któregokolwiek producenta się użyje, to już jest postęp, niż nie robić nic.

A oczyszczone progi i nadkola można właśnie jakimś podkładem antykorozyjnym maznąć, nic nie powinno się dziać.

Lucas.FK2
13-09-12, 19:38
Ja w ogóle jestem zdziwiony,ze takie pieniądze płacicie za takie błahe rzeczy. Rozumiem progi-koszt max powinien zamknac się w cenie 800zł nie wiecej bo to po prostu jawne zdzierstwo.
Reparaturki 1500?! Szok. Na jedną stronę blacha kosztuje 80zł + robota max w moim rejonie z lakierowaniem jednej strony 300zł. To razem 380zł i tyle właśnie zapłacę teraz jak bede robił jedną stronę + samo malowanie drugiej strony po partaczu :mad: 200zł. No to mam 580 i od razu inaczej się sprzeda niz pognita.

MM63
13-09-12, 20:26
(...) Na jedną stronę blacha kosztuje 80zł + robota max w moim rejonie z lakierowaniem jednej strony 300zł. To razem 380zł (...)

Zawsze myślałem, że 200-300zł to się płaci za samo lakierowanie jednego elementu. A gdzie jeszcze reperaturka i wstawienie...

Lucas.FK2
13-09-12, 20:34
No 300zł już ze wstawieniem i lakierowaniem u dobrego nie zdzierającego lakiernika.
Już dawno podziękowałem i zrobiłem reklamę "lakiernikom" którzy ****a mają podejście typu: Eee leciwa nie chodliwa sztuka-przecież nie bedzie tym jeździł latami. :mad:

jaskul
13-09-12, 20:44
Ja w ogóle jestem zdziwiony,ze takie pieniądze płacicie za takie błahe rzeczy. Rozumiem progi-koszt max powinien zamknac się w cenie 800zł nie wiecej bo to po prostu jawne zdzierstwo.
Reparaturki 1500?! Szok. Na jedną stronę blacha kosztuje 80zł + robota max w moim rejonie z lakierowaniem jednej strony 300zł. To razem 380zł i tyle właśnie zapłacę teraz jak bede robił jedną stronę + samo malowanie drugiej strony po partaczu :mad: 200zł. No to mam 580 i od razu inaczej się sprzeda niz pognita.

1500 za 2 nadkola. Porządnie wstawione reparaturki, pomalowane, zakonserwowane i założone plastiki. Moim zdaniem cena tak uśredniona. Jak robisz dla siebie i nie chcesz się pozbywać auta, które ma przejechane 150tys to można zainwestować.