PDA

Zobacz pełną wersję : Problem ze wskaźnikiem paliwa po spawaniu



yautja
09-09-12, 21:25
Cześć.
Mam pewien problem od momentu, kiedy miałem dopasowywany i spawany tłumik końcowy na aucie. Akumulator nie był rozpięty.
- Na wyłączonym zapłonie, po nocy poziom paliwa na wskaźniku jest właściwy.
- Po włączeniu zapłonu po pewnym czasie poziom wędruje ponad maks.
- Po wyłączeniu zapłonu pozostaje na ponad maks bardzo długo (niemniej jednak po całej nocy spada na właściwy poziom).
- W momencie, kiedy wyłączy się zapłon i wskaźnik jest na ponad maks ponowne włączenie zapłonu powoduje wędrówkę wskaźnika na właściwy poziom.
Od czego zacząć? Zwarcie do masy? Ale gdzie i od czego? Pływak? Bo chyba nie zwoje w liczniku, skoro czasami pokazuje dobrze?

Chipsy2
12-09-12, 15:54
pierw zacząłbym od zmiany spawacza :D najprościej byłoby pożyczyć od kogoś drugi zegar albo swój włożyć do kogoś i sprawdzić co się dzieje

yautja
13-09-12, 09:38
Na spawacza nic nie poradzę. Już po fakcie. Niestety nie miałem możliwości patrzenia mu na ręce.
Pomierzyłem wskaźnik paliwa i opory wydają się prawidłowe. Żaden zwój nie jest zerwany. Pozostaje pływak. Jest w nim coś, co się może spalić? Nie ma tam po prostu rezystora suwakowego (no powiedzmy półkolistego ;) )?

Edit:
Po rozkręceniu do pomiarów i ponownym skręceniu wskaźnik przestał się dziwnie zachowywać. Wygląda na to, że w pewnych warunkach gdzieś nie było chyba styku. Zobaczymy w dłuższym okresie czasu.

Edit 2:
Jednak to chyba nie to. Wskaźnik się podnosi ale już raczej losowa a nie za każdym razem, jak było poprzednio.