Zobacz pełną wersję : d15z3 dusi się
Witam, mam Hondę civic w wersji 5d z silnikiem 1.5 d15z3 wraz z instalacją gazową II generacja:/. Auto ma poważne problemy. Brakuje mocy strasznie się dusi, wiem że to vtec i trzeba go kręcić ale to auto nie chce jechać wgl. Odczucie mam takie że jak dodaje gazu do max to go za dusza a im bardziej popuszczam pedał tym jest lepiej. Wymienione świece, kopułka, palec sprawdzona cewka, zapłon ustawiony dobrze, rozrząd sprawdzony, czyszczona przepustnica wraz z nową uszczelką regulowany krokowiec. Kompresja jest ok więc wykluczam uszczelkę pod głowicą. Ostatnio będąc u gazownika powiedział mi że mam dziurawy tłumik przy samym kolektorze, więc teraz zastanawiam się czy sonda nie podaje złych wyników, gazownik mówił że oscyluje ale może oszukiwać. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł będe wdzięczny bo moje się już kończą. Z góry dzięki. ;]
jak masz 2 gen instalacje to z sondą czy bez sondy to dużej różnicy nie robi
próbowałeś wgl ustawić ten gaz ??
na benzynie dusi się czy nie ?
wg mnie masz za bogatą mieszankę na gazie
Musisz pospawać kolektor i i od nowa ustawić gaz po tym i wyregulować luzy zaworowe na początek. I ja bym jeszcze sprawdził kompreche . U mnie też był muł bo miał juz wypalone gniazda zaworowe a po dotarciu *******ziela jak nigdy.
kompresja sprawdzana jest ok, luzy zaworowe regulowane ale przyjże się im jeszcze raz, gaz wyregulowany na wysokich obrotach dość fajnie to jedzie i wtedy nie czuć już tego efektu z przyduszaniem, najgorzej jest przy ruszaniu do 2,5k obrotów potem już idzie. na benzynie chodzi jeszcze gorzej niż na gazie ale to wina filtra paliwa.
A chceck się nie świeci? Ja tak miałem tyle że nie mam gazu , do 3 tyś. szalał powyżej już szedł normalnie. Może to czujnik podciśnienia nie trybi.
chceck sie zapalił 2 razy, raz wywaliło map sensor a raz czujnik położenia przepustnicy, ale po czyszczeniu przepustnicy i zresetowaniu kompa już go nie wywaliło. o tym czujniku nie pomyślałem i szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie sie znajduje, tak czy siak chyba czeka mnie podłączenie auto pod kompa bo moje pomysły już sie kończą.
O właśnie map sensor. Jest to mały czujnik na kolektorze ssącym http://www.google.com/imgres?hl=pl&client=aff-maxthon-newtab&channel=t2&biw=1366&bih=602&tbm=isch&tbnid=A7vzwIWNiJ78aM:&imgrefurl=http://store03.prostores.com/servlet/mmccul3797/Detail%3Fno%3D343&docid=8UvAfSK-rhW8nM&imgurl=http://store03.prostores.com/mmccul3797/media/04/a2079191297ae6ebbd1403_m.JPG&w=300&h=225&ei=OulMUJyTKIfChAe88YCQCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=300&vpy=278&dur=3132&hovh=180&hovw=240&tx=114&ty=126&sig=103996704079477667841&page=1&tbnh=122&tbnw=163&start=0&ndsp=22&ved=1t:429,r:8,s:0,i:95.
On odpowiada za cisnienie podawanego powietrza . U mnie obyło się bez wymiany wystarczyło podociskać przewody (trzy żyły)do wtyczki .
właśnie tera sie pogubiłem bo map sensor mam też na przepustnicy, dziś znalazłem ten czujnik podciśnienia wypiołem wtyczke i samochód na to wgl nie zareagował, czyli bez zmian chcecka tez nie wywałiło także jutro z miernik do rąk i musze posprawdzać wartości obadam też te kable do wtyczki. dzięki za wskazówki ;)
Kolego a próbowałeś czyścić zawór EGR, albo ewentualnie go odpiąć i się przejechać?? Przy Econo jest to element który często się prowadzi do zamulenia silnika.
Mam dokłądnie ten sam problem w d15z6 :/ tylko ze ja nie mam LPG
kable podmienione, nowe świece, aparat, przeczyszczony EGR, przepustnica, krokowy, filtr benzyny, lambda zmieniona i dalej juz brak pomysłów :/
przeczyszczony EGR, To spróbuj odpiąć EGR i zobaczyć czy będzie poprawa.
zeby odlaczyc, wystarczy odpiac wezyk i zaslepic tak?
u mnie również dalej bez zmian. Teraz moje oko padło na tps. Odłączyłem go wczoraj zapalił sie chceck ale zbytnio różnicy nie czułem (musze poszukać całej przepustnicy na podmiane) drugą rzeczą którą musze sprawdzić jest cewka, znalazłem stare tematy w necie gdzie ludzie wskazują właśnie cewke. spróbuje też dotknąć ten nieszczęsny egr. jak coś to będę informował.
zeby odlaczyc, wystarczy odpiac wezyk i zaslepic tak?
Dokładnie, powinieneś odczuć różnicę, jak Ci nie będzie dopalało już spalin.
Różnic specjalnie nie odczułem, ale mam parę pytań. Posilę się do tych pytań obrazkiem żeby było łatwiej ;)
http://imageshack.us/a/img37/4001/egrk.jpg
1. Na czerwona zaznaczyłem wężyk, który odpiąłem - tzw od podciśnienia, dobry wężyk został odpiety (jestem pewien na 99% ale dla pewności lepiej sie spytać)
2. Na forum nigdzie nie znalazlem instrukcji jak porządnie wyczyścić EGR, jest tylko napisane żeby zawór wyczyścić, a co z tą częścią przy ssaku, pod listą paliwową? Dopiero z youtuba dowiedziałem się, ze te kanały też nalezy przeczyścić. Na zielono/pastelowo zaznaczyłem, o który dokładnie element chodzi (trzeba go odkręcić a znajduje się pod listwą paliwoą.
3. I tutaj moje pytanie, jak zdemontować listwę paliwową? tą zaznaczoną na fioletowo. Z tego co widzę wchodzą w nie wtryski, nie chcę czegoś spieprzyć, tak więc po krótce - jak to zrobić?
Jak już pisałem, odpięcie wężyka, nic nie zmieniło przymulenie dalej występuje:/
1. Na czerwona zaznaczyłem wężyk, który odpiąłem - tzw od podciśnienia, dobry wężyk został odpiety (jestem pewien na 99% ale dla pewności lepiej sie spytać)
2. Na forum nigdzie nie znalazlem instrukcji jak porządnie wyczyścić EGR, jest tylko napisane żeby zawór wyczyścić, a co z tą częścią przy ssaku, pod listą paliwową? Dopiero z youtuba dowiedziałem się, ze te kanały też nalezy przeczyścić. Na zielono/pastelowo zaznaczyłem, o który dokładnie element chodzi (trzeba go odkręcić a znajduje się pod listwą paliwoą.
3. I tutaj moje pytanie, jak zdemontować listwę paliwową? tą zaznaczoną na fioletowo. Z tego co widzę wchodzą w nie wtryski, nie chcę czegoś spieprzyć, tak więc po krótce - jak to zrobić?
Jak już pisałem, odpięcie wężyka, nic nie zmieniło przymulenie dalej występuje:/i
Ad1. Tak to ten wężyk jest, ale faktycznie EGR może jest tak zasyfiały że po po prostu już nie domyka kanałów( czyszczenie, to porządne wypłukanie w nafcie/benzynce i pędzelkiem podłubanie)
Ad2. Faktycznie zapomniałem o tym fancie jeszcze że w Z6 jest komora EGR rozbieralna i ona też może mieć sporo nagaru. Dostęp do niej tak jak piszesz jest pod listwą paliwową, żeby zdemontować to:
-spuszczasz ciśnienie w układzie paliwa po przez 1 obrót śruby na filtrze paliwa(trochę pocieknie)
-odpinasz wtyczki o wtryskiwaczy
-odkręcasz 3 nakrętki trzymające listwę
-jeżeli trzeba odpinasz przewody paliwowe od listwy
-ostrożnie podważając listwę zdejmujesz ją uważając na oringi przy wtryskiwaczach, wtryski w gniazdach niech zostaną
- masz już dostęp do komory EGR :)
Witam, ostatnio troche zaniedbałem temat hanki z braku czasu, jednak problem pozostał. Chciałem zapytać was użytkownicy 5d, czy winowajcą moich problemów mógłby okazać się rezonator powietrza? troche poczytałem ogólnie na temat rezonatorów i zastanawiam się czy jego uszkodzenie mogło by powodować objawy o których pisałem wcześniej?
pamiętaj żeby zaślepić wężyk podciśnienia.
czyszczenie komory EGR nic nie da
odkręć zawór tam co odłączałeś wężyk 2 śrubki chyba 13 albo 17 ;] tam przeczyść a potem zaślep wszystko
Być może kolektor dolotowy zapchany albo katalizator?
Panowie ruszył sezon a więc i zacząłem prace nad hanką. Sprawa ma się tak wymieniłem przepustnice, wraz z map sensorem i tpsem założyłem nową uszczelkę a także powymieniałem wszystkie opaski spinki na węże od dolotu do filtra. Coś drgneło gdyż obroty nie falują już tak mocno, jednak mocy dalej brak. Teraz pytanie: Otóż zauważyłem że koło pasowe ma straszne bicia (stąd piszczenie paska przy paleniu świateł skaczące obroty podczas skrętów kierownicą). Prawdopodobnie uszkodozny klin dziś sprawdzę, jednak czy przez bicie koła czujnik położenia wału może dostawać złe dane i dlatego auto tak się zachowuje? Czy w razie zerwania klinu szukać tokarza który mi stworzy coś podobnego czy może jakiś inny pomysł? Proszę o jakiekolwiek wskazówki gdyż na prawde moja wiara w to auto kończy się nie ubłagalnie...
Nie czytałem od początku tematu, ale jak się ma u Ciebie sprawa z luzami zaworowymi?? No i z zapłonem, ustawiany był na lampie?
jLuzy zaworowe regulowane były w maju tamtego roku(nie robiłem tego sam jutro mam zamiar), zapłon sprawdzany był na lampach w sierpniu. Pan mechanik stwierdził że zapłon ustawiony bardzo dobrze, tylko że skoro koło pasowe ma bicia to ten zapłon tak czy siak musi o te pare stopni być przestawiony. Dziś z braku ładu i składu zdążyłem zrzucić tylko pokrywe zaworów i paski od wspomagania i alternatora. Jutro mam zamiar dobrać się do tego koła i sprawdzić czy klin ma się dobrze. Stwierdziłem też dziś że czas sprawdzić sonde. Robiłem samodiagnostyke i nie wynalazłem magicznego kodu 48 jednak po wypięciu wtyczki auto zachowuje się lepiej nie gubi obrotów płynnie chodzi i ciut lepiej przyśpiesza. Wygląda na to że muszę rozglądać się za sondą co z tego co zauważyłem odbije się na mojej kieszeni. Dam znać jutro co i jak z tym moim econo...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.