PDA

Zobacz pełną wersję : Utwardzenie/podniesienie tylnego zawieszenie



Eten
05-09-12, 22:01
Jeździmy w 4 moim civickiem co dzień do roboty, zauważyłem że tył (jak wszyscy wsiądą) dość mocno siada, da się to jakoś wzmocnić, utwardzić lub podwyższyć aby po zapakowaniu ludzi normalnie stała na drodze? Dodam że koła są lekko wygięte do środka po załadowaniu co pewnie wpływa na zjadanie opon które mam w bdb stanie. Zawieszenie przy jeździe w 1,2 czy 4 osoby nic nie stuka nic nie puka, prowadzi się bdb.

Ktoś zalinkował na forum jakąś aukcje do takiej civic co miała chyba 16 czy 17 alu i stała do tego dość wysoko, może da się zamontować jakieś wyższe amory? Jak przyjdzie zima (rzadko odśnieżają w mojej miejscowości) to nie wyjade z podwórka :(

Civic V
coupe 94r 1.3
-----------

mam oczywiście Hatchback, drobna pomyłka, :)

Gr4b3Q
05-09-12, 22:31
Sprawdź stan tulejek wahaczy, szczególnie dużego cukierka, u mnie po wymianie auto się podniosło i utwardziło (Cukierek był w strasznym stanie)

Eten
06-09-12, 06:03
Po rozebraniu całego tyłu i wymianie tulejek trzeba ustawiać zbieżność czy tam z tyłu nic się z takich rzeczy nie robi?
Widziałem (allegro) że ten cały cukierek ma różne otwory, jeden bardziej wzdłużny co by sugerowało jakąś regulację.

BartekR
06-09-12, 08:30
Jesli odkrecisz wspornik wahacza wleczonego ( taki maly c****snik ) ktory trzyma wahacz zaraz kolo zbiornika paliwa. To musisz ustawic. Znam magikow ktorzy wymieniaja cukierki bez demontowania wahacza z samochodu, no ale.....

A tak ogolnie zasada jest taka ze co bys nie robil z amorami, tulejkami, zawieszeniem to zbieznosc pasuje ustawic.

Eten
06-09-12, 20:15
Ok, to powiedzcie mi jaki jest oryginalny/seryjny prześwit ? :/
Znacie może jakaś stronka/program na kompa gdzie są wszystkie szczegółowe dane hondziawek (civic accord preluda)? Typ/skok amortyzatorów itp itd.

EPC właśnie zasysam ale tam to manuale bardziej chyba jakieś.

Wojtec12345678
06-09-12, 20:49
Kup sobie 2 spreżyny coiloversów,załóż na tył i ustaw seryjną wysokość... koszt ok 200 zł ...tylko musisz się liczyć z tym że te springi są bardzo twarde i może amor nie tłumić dobrze, ale na pewno nie ugnie sią auto tak bardzo ... wg mnie to najtańsze wyjście

Ktoś na forum pisał że na takich springach przy zapakowaniu na tył 130 kg ugięło się auto tylko 2 cm


Ewnetulanie można spróbować powkładać gumy między zwoje, ale to już jest prowizorka, czyli może być niebezpieczne

BartekR
06-09-12, 23:23
EtenA dlaczego chcesz to ''siadanie'' zniwelowac? Chodz CI tylko o scinanie opon czy o efekt wizualny ze masz dupsko nizej przodu ? Bo dla mnie takie kombinowanie jest bez sensu. Kazde auto po zapakowaniu 4 osob cos siadzie. A co do scinania opon to ja mam zawias -35mm i kola mam tez w negatywie. Zrobilem ponad 20 tys na oponach letnich i jakos nie widze bardzo zeby je jakos okropnie zjadlo. Wez tez pod uwage ze jak utwardzisz sprezynami jak kolega wyzej napisal to jadac w 2 osoby bedziesz mial taczki jak cholera ........

Eten
06-09-12, 23:31
Chodzi o to że kupując hondziawkę (moja pierwsza) nie przemyślałem pewnych rzeczy, np tego że jest niższa od innych samochodów (ostatnio miałem golfa 3 w serii) a mieszkam na wiosce gdzie jest kiepsko z odśnieżaniem zimą więc pakując do niej łącznie 4 osoby raczej za daleko nie zajadę :/ a znów tak mi się przyjemnie nią jeździ nawet z tym najsłabszym silniczkiem 1.3 że nie chcę jej na nic innego zamieniać :D tak więc szukam rozwiązania. Zostanie chyba tylko szukać jakiś większych stalówek i wysokich zimówek, zawsze to paręnaście mm podniesie.

kaczy_skc
07-09-12, 00:39
Coupe 1.3? wtf?

BartekR
07-09-12, 07:42
EtenJesli masz problem z odsniezaniem w zimie to masz podobnie jak ja. Tylko ze ja mam jeszcze obnizona na dodatek. POza tym jak zainstalujesz dobre zimowki to zobaczysz ze honda dobrze po sniegu idzie, ja sie nia jeszcze nigdzie nie zakopalem. Raz sie zawiesilem ale to tylko i wylacznie przez goscia przedemna ktory zamiast przejechac to zahamowal w srodku zaspy :/ Wczesniej jezdzilem audi 80.... potem maluchem. I jedno i drugie bylo wysokie. Ale nie szlo po sniegu tak jak hondka. Narazie nie rob nic. Poczekaj na snieg, jak bedzie zle to wtedy bedziesz szukal rozwiazania. Piszesz ze jezdzisz w 4 osoby. Wiec ewentualna pomoc przy zakopaniu sie masz ze soba ;) Z mojego 3 letniego doswiadczenia wynika ze najlepsza szerokosc gum zimowych do hondziawki to 165.... nie sa za szerokie ani za waskie, dobrze wgryzaja sie w snieg i najlepiej moja jezdzila na takim kapciu w zimie. Jezdzac po sniegu pamietaj zeby uwazac przy cofaniu bo mozna urwac sobie oslone pod silnikiem ( pampers ) jesli go posiadasz wogole. I jak bedzie nagle bilo kierownica to tez nie rozkladaj rak w niebiosa bo poprostu nabije ci sniegu w felgi z zwenatrz badz wewnatrz i to jest tego przyczyna.

Jeszcze jeden przyklad jezdzenia w zimie honda. Mieszkalem na wsi ktora ma lipe z odsniezaniem. Dom stal na gorce, podjazd z kostki. w zimie nigdy ja osobiscie nie odsniezalem. I zawsze wyjezdzalem. Jak nie poszla przodem ( co zadko sie zdazalo ) to dawalem dupskiem do gory i bez problemu wyjezdzalem. Na ta gorke wyjezdzaly tylko 2 samochody wiele nie. A byly to moja honda i kolegi audi quattro. Ojciec sie na mnie wkurzal bo zeby wyjechac musial odsniezac sobie podjazd a ja to mialem gdzies :) Zadbaj lepiej o dobre odpalanie silnika zima niz o trakcje.............
Poza tym wszystkim zawsze zima w bagazniku mam lancuchy sniegowe ktorych zalozenie schodzi 3 min na oba kola.......... i jedziesz jak czolgiem :D

Sory za OT ale wlasnie zaczalem prace zrobilem kawe i sie rozpisalem ;)

marv
07-09-12, 13:16
zawsze mozesz wsadzic na tyl inne sprezyny, tez OEM. sle pw

Eten
07-09-12, 21:17
EtenJesli masz problem z odsniezaniem w zimie to masz podobnie jak ja....

Hmm trochę mnie podniosłeś na duchu :D w poniedziałek zrobię fotkę jak siedzi dupa po załadowaniu kolesi na tył i porówna się do Twojej obniżonej wersji. Silnik i i odpalanie to nie problem bo mam garaż gdzie jest zawsze temp w +. Szerokość zimówek 165 brzmi rozsądnie a wysokość? Poza tym jaki rozmiar felg na zimę? Jutro jadę po Civica 4gen na częci do swojego ale tam są chyba jakieś 13cali czy coś takie tyci tyci więc raczej nie podejdą :/

BartekR
10-09-12, 16:15
PW. poszlo.

Shady
10-09-12, 16:20
Moze twoje zawieszenie juz jest na wykonczeniu? u mnie auto obnizone po zapakowaniu 5 osob nie siada az tak jak to mowisz u ciebie. Sproboj moze wymienic springi na twardsze.

Eten
13-09-12, 22:17
Wczoraj padł mi siłownik pompy sprzęgła, na biegu znalazłem innego civica (tyle że w sedanie) w okolicy za grosze aby jeździć jakoś do pracy przez te parę dni aż przyjdzie część http://allegro.pl/honda-civic-wysprzeglik-silownik-sprzegla-i2630789724.html, dojechałem do domu nowym nabytkiem i padła pompa sprzęgła :p (znaczy zaczęła przepuszczać i ledwo już zipie ale jeszcze jedzie)

Mniejsza z tym, civic którego zakupiłem posiada takie zawieszenie http://moto.allegro.pl/honda-civic-crx-mts-technik-25-70mm-gwintowane-i2580293779.html, było rozkręcone na maxa więc dupą po ziemi wracałem, dziś podniosłem na maxa tył i efekt jest rewelacyjny w tym sedanie, dużo wyżej niż moje OEMowskie zawiasy w HB.

Wpadłem na pomysł co by całość przełożyć do siebie i na zimę skręcić na maxa aby prześwit był spory. Teraz pytanie, czy takie zawieszenie skręcone na maxa nie rozpadnie się za chwilę? Sprężyny są maksymalnie ściśnięte więc pewnie spore siły tam działają a te nakrętki którymi się je skręca wydaję się być aluminiowe więc hmm..

Co o tym myślicie, wsadzać to i skręcić (podwyższyć) na zimę a latem powrót do normalnych zawiasów czy jak? Wrócić na normalne chciałbym aby nie męczyć cały rok tego gwintu i co by posłużył jeszcze na parę sezonów a poza tym w jakiejkolwiek postaci gwint jest i tak twardszy od OEMa co mi nie pasuje.

Jeszcze pytanko odnośnie zbieżności po wymianie amorów (do skręcenie musiałem wymontować je z auta), należy ustawiać coś czy traktować wymianę amora jak wymianę żarówki ?

Wojtec12345678
15-09-12, 20:07
Po to jest gwint aby podnosić i opuszczać auto kiedy Ci się podoba, jeżeli podniesiesz auto na maxa w góre , nic gwintowi się nie stanie...jeżeli boisz się o śruby to wymień je na jakieś twarde o oznaczeniu 10.0 lub więcej :) najlepiej ocynkowane :p

Jeżeli wymieniłeś amory tak jak się powinno to robić to nie miusisz jechać na zbieżność czyli:

śruby przy tulejach dokręcasz lekko na podniesionym aucie a na pałe jak stoi obciążone ... jeżeli dokręciłeś je na tip top na podniesionym to zbieżność mogła się zmienić

Eten
15-09-12, 21:49
śruby przy tulejach dokręcasz lekko na podniesionym aucie a na pałe jak stoi obciążone ... jeżeli dokręciłeś je na tip top na podniesionym to zbieżność mogła się zmienić

:mad: Taki stary a taki durny jestem, wymieniałem już tuleje w golfiaku i tam właśnie tak zrobiłem a tu nie, znów wszystko podnosić rozkręcać i skręcać heh

Dzięki za przypomnienie o tym, gwint zostaje na zimę w razie W jak OEMowy zawias nie podoła bo wymiana amorów to max 2h zabawy.

Wojtec12345678
16-09-12, 16:00
Ale zimą dużo ciężej wymienia się takie rzeczy :D


znów wszystko podnosić rozkręcać i skręcać heh.

Nie wiem czy rozkręcenie i ponowne skręcenie ustawi poprzednią zbieżność