Zobacz pełną wersję : Obroty przy zamkniętej przepustnicy
Czy to normalne, że obroty po odpaleniu, przy zamknietej przepustnicy przy ciepłym silniku to ~700-750 rpm a przy zimnym dochodzą do ~1500 rpm?
Jeżeli tak wysokie obroty są nienaturalne to czy robić restart ECU?
JeNNy_forever
08-09-07, 15:42
ja mam ok. 700-800 przy ciepłym, 1500-1600 przt zimnym :)
skolopendra
08-09-07, 15:57
przy ciepłym silniku to ~700-750 rpm a przy zimnym dochodzą do ~1500 rpm?
tak ma być ................... :bicie:
No własnie nie słyszałes nigdy u urzadzeniach rozruchowych. To jest tzw. "automatyczne ssanie"
a ja slyszałem ze mozna jakos podkrecic obroty, jakas srubka. czy to prawda?
skolopendra
08-09-07, 17:10
jakas srubka.
Tak to prawda jest taka magiczna śrubka ;) na przepustnicy
dzieki poszukam, bo wydaje mi sie ze 700obr to troche malo.
jak ruszam i nie dodam odpowiednio gazu to potrafi autko zdusic delikatnie, uwazam ze jak byloby 900 obr to lepiej (szybciej) reagowalby na pedał gazu i ruszanie staloby sie wygodniejsze.
skolopendra
08-09-07, 17:28
reagowalby na pedał gazu i ruszanie
obawiam się ze reakcja na gaz nie jest zależna od obrotów :d
no troche chyba jest. na logike jezeli musimy ruszyc np. majac 1100 obr to od 700 bedzie musial sie samochod podkrecic o 400 a jak od 900 to juz tylko 200 wiec jakby szybciej i sprawniej. a jezeli jestem w bledzie to jak w prosty sposob mozna poprawic reakcje na nacisiniecie pedalu gazu w seryjnym samochodzie??
wiekszym kolektorem ssacym, wieksza przepustnica, inna glowica, krotsza skrzynia i tak dalej
no tak tylko tu juz sie zaglebiamy w tuning mechaniczny ktory ogolnie poprawia osiagi.
Ale czy jest jakas czesc ktora moze decydowac o tym ze ruszanie bedzie malo plynne, typu rozregulowana linka gazu albo cos w tym stylu.
skolopendra
08-09-07, 17:41
na logike
;) :d
wiekszym kolektorem ssacym, wieksza przepustnica, inna glowica, krotsza skrzynia i tak dalej
i niczym tam nie kręć .............................. :bicie:
ruszanie bedzie malo plynne,
tak np wysiadające sprzęgło
wiec okazuje sie ze nie ma takiego sposobu. jak podkrece obroty to dam znac czy cos sie zmienilo.
tylko ze narazie nie mam mozliwosci sprawdzenia (miesiac przerwy w jezdzie przez zlamana reke). nie wiem jak wytrzymam tyle czasu. pozdro
a jakie byś chciał miec?
Chciałem się tylko upewnić, że takie wartości są normalne. W rzadnym wypadku mi to nie przeszkadza.
majlo_civic
11-09-07, 01:28
Właśnie. Kiedyś się już pytałem o te obroty; widzę, że nie jestem jedyny.
Mam pytanie. Przy odpaleniu rano mam dokładnie takie same objawy jak w ww. opisie. Jednak te obroty utrzymują się przez, chyba, stosunkowo długi czas, bo z 1, 2 minuty, podczas, gdy kolega (ma taką samą Hanię D13B2) twierdzi, że przejeżdża 200, 300 m i obroty schodzą do normalnego poziomu. Czy u mnie jest coś nie tak?
To oczym piszecie to są obroty biegu jałowego, a więc wczystko jest tak obliczone zeby silnik na postoju nie zgasł , spalił jak najmniej paliwa i emitował do otoczenia optymalnie najmniej spalin. Zasilanie silnika powietrzem (lub paliwem i powietrzem w przypadku zasilania gaznikowego) na biego jałowym odbywa sie z reuły innymi dopływami niż podczas normalnej jazdy.
Szybsze wchodzenie silnika na obroty zależne jest przedewszystkim od szybkosci napełniania cylindrów (co słusznie kolega wyzej zauważył: przepustnica i kolektor :hinczyk: ) oraz od jak najlepszego wymieszania mieszanki paliwo powietrznej w cylindrach -spalanie powinno przebiegac w jednym czasie w całej objetosci komory spalania - tu sie uzyskuje cenne 0,00... s (kanały dolotowe, konstrukcja komory spalania)
A obroty z 1500 spadają po osiagnieciu pewnej temperatury silnika (zwykle firmy ustawiają ja na 75*-90*C, dokładna temperatura jest znana tylko konstruktorom silnika ,ustalaja ja na podstawie wieloletnich doswiadczen i prac nad tym silnikiem, oczywiscie jeszce posiadja obszerną wiedze z mechaniki, termodynamiki i tribologii).
piotrstrojek
11-09-07, 10:18
podczas, gdy kolega (ma taką samą Hanię D13B2) twierdzi, że przejeżdża 200, 300 m i obroty schodzą do normalnego poziomu.
Dokładnie wszystko się zgadza, jak wsiądziesz rano do samochodu to zaraz po odpaleniu zacznij podróż i zobaczysz że po około 300 metrach ssanie się wyłączy i obroty stopniowo zejdą do wartości około 850-900 obr. A jeśli odpalisz samochodzik i pozwolisz mu pracować na biegu jałowym to ssanie wyłączy się po około 2 minutach - w zależności od warunków atmosferycznych...
Ja osobiście czekam aż ssanie się wyłączy - ma to sens głównie w zimie gdy olej jest po nocy zmrożony - po prostu pozwala to na choć minimalne rozgrzanie oleju i rozprowadzenie go po silniku...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.