Zobacz pełną wersję : Problem D15b2 Olej
Cześć mam Mały problem z moją Hondą ponieważ pobiera za duże ilości oleju a przy 5000tyś jest za mną siwo Średnio co jakieś 500km musze dolewać 1 Litr oleju samochód jeździ na półsyntetyku Elfa 10w-40 wie ktoś skąd wydostaje się olej i trafia do komory spalania?? :( Opłaca się Go naprawiać czy lepiej kupić nowy silnik?? :confused::confused:
Nie opłaca się remontować. Miałem tak samo jak u Ciebie... Lepiej kup goły słupek za ~500 zł w dobrym stanie i będzie ok po swapie :) Za remont u mechanika zapłacisz koło 2000 zł, za swap zapłacisz z silnikiem max 1200. Najlepiej jak byś znalazł silnik, który możesz odpalić, przegazować, osłuchać itp...
Zamiast remontu jak masz kasę (~2500zł) wolałbym swap na jakieś d16
Za słupek i przekładkę zapłaci jakieś 1100 zł + filtry, płyny i rozrząd. Za remont powinien się zmieścić w 1600 zł. W tej sytuacji zdecydowanie wolałbym remontować. Kupując inny słupek nigdy nie masz 100% pewności w jakim to będzie stanie. Natomiast po remoncie będziesz wiedział na czym jeździsz.
A co do swapa na D16 VTEC, to jest to koszt ok. 3500 zł na gotowo.
A honda po "remoncie" i tak będzie brała olej i tak...
A honda po "remoncie" i tak będzie brała olej i tak...
chyba ty.
A honda po "remoncie" i tak będzie brała olej i tak...
Dziwne, że moja nie bierze oleju po remoncie. Pewnie ktoś rzeczywiście "remontował" ( cudzysłów jak najbardziej na miejscu)
Kupując drugi silnik nie można być pewnym czy będzie brał olej czy nie, czy warto ryzykować?
Ja u siebie remontowalem i zdecydowanie polecam bo wiesz na czym jezdzisz a tak kupisz i bedzie dobrze na jakis czas bo nie da rady kupic silnika ze 100 tys. przebiegiem.
Raczej będe remontował Ale myślę jeszcze nad swapem 2.2 Vti od preludy jakieś 4,5tyś na gotowo ;) a remoncik 1000 pln znajomy siedzi w hondach wiec tyle mi powiedział xD :o
1000 zł za remont? Gdzie takiego znajomego masz? xD Taaaniooo, remontowałbym :D
A honda po "remoncie" i tak będzie brała olej i tak...
Jak się remontuje na gównianych częściach to na pewno.
Yotomeczek86
30-08-12, 21:32
Ojaaaa mam popsuty silnik :( Nie bierze mi oleju po remoncie :(
Składaj na chinolach, ayusach, elringach itp to będzie brał
Też jestem tego samego zdanie co poprzednicy. Teraz dołożysz, zrobisz remont na dobrych gratach u dobrego mechanika i będziesz miał spokój na długi długi czas.
Miałem ten sam problem i zdecydowanie wolałem kupić drugi słupek. dałem 600 zł i sam z kolegą przełożyłem. tylko musisz mieć pewny silnik. bo z remontem może być tak. mogą to być uszczelniacze zaworów, albo za bardzo wytarte drążki zaworów a nie daj boże pierścienie puszczają. zrobić na tip top to ogromna kasa. nie chce się mądrzyć ale jeżeli bierze przez błahostkę to remont, a grubszych napraw się nie opyla jak dla mnie, mechanicy chca za samą wymiane uszczelniaczy w okolicach 200-300zł nie licząc części. a z reszta zalezy ile planujesz kasy wsadzić.
W 1500zł na oemach powinieneś się zmieścić z remontem głowicy i z poborem oleju masz spokój. Tylko jak już silnik będzie rozebrany, to warto sprawdzić w jakim stanie jest dół, bo może faktycznie lepiej inny silnik wsadzić.
Yotomeczek86
31-08-12, 02:18
Uszczelni górę, to dół walnie.... skórka za wyprawkę. I na boga... nie żadne D15... minimum D16 vtec sie remontuje
Raczej będe remontował Ale myślę jeszcze nad swapem 2.2 Vti od preludy jakieś 4,5tyś na gotowo ;) a remoncik 1000 pln znajomy siedzi w hondach wiec tyle mi powiedział xD :o
Jeśli sam się zajmujesz mechaniką i ogarniasz swapy ( gdzie swap h22a do eg nie jest najprostszy ) to może i jest jakaś mała szansa ale to bardzo mała, że w 4,5 się wyrobisz jeśli chodzi o H22, natomiast jeśli ktoś ma Ci to robić to zapomnij o takiej sumie, same łapy hasporta to nie mały wydatek, ale to już grubszy temat.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.