PDA

Zobacz pełną wersję : Tylna rozpórka



tomeksmig
26-08-12, 12:56
Zauważyłem że moja honda nie ma tylnego stabilizatora chociaż fabrycznie powinien być. Zastanawiam się czy kupić stabilizator czy zamontować rozpórkę a może w ogóle dać sobie spokuj. Co o tym myślicie?

airman
26-08-12, 13:22
Jeśli zależy Ci na poprawie właściwości jezdnych, to nawet jeśli nie było z tyłu staba to warto go dołożyć. Jeśli chodzi o rozpórki to górna ma sens, dolna IMO nie.

tomeksmig
26-08-12, 13:37
Chodzi mi o to czy przez jakiś czas mogę jeździć bez tego stabilizatora bo narazie mam dużo ważniejszych żeczy do robienia dodam że całe tylne zawieszenia mam nowe i boje się żeby coś mi się tam nie porobiło. Auto w październiku idzie na warsztat. Puki co żona nim jeździ raczej spokojnie.

Matheo
26-08-12, 13:59
spokojnie mozesz jezdzic bez staba, nic sie nie stanie ;p ja z kolei polece zainwestowanie w grubszy stabilizator przedni a z tylnym dac sobie spokoj ;)

tomeksmig
26-08-12, 14:06
Właśnie przeglądałem neta i chyba EJ8 w ogóle nie posiada tylnego stabilizatora w sklepie gość chyba musiał mieć jakiś durny katalog.:confused:

bObOrObOl
26-08-12, 14:25
Dokładnie, z tego co kojarzę to tylko VTi ma z tyłu fabryczną rozpórkę.

Gr4b3Q
26-08-12, 14:31
Tak jak kolega wyżej napisał, tylko VTi miały montowane rozpórki z tyłu. Z kolei jeśli chodzi o wybór stab a rozpórka to jak najbardziej mogę polecić staba, mam zamontowanego najcieńszego z V gena do EJ6 i mogę powiedzieć że auto nie buja się na boki i jest dużo bardziej przewidywalne ;)

tomeksmig
26-08-12, 14:59
Pewnie zamontuje staba przedni już mam jeszcze zastanawiam się nad przednim dolnym ale najpierw muszę zaopiekować się silnikiem a później zobaczymy jak to się trzyma.
Przeddem miałem accorda w sedanie i muszę powiedzieć że civic cupe jest dużo twardszy nawet na seryjnym zawieszeniu. Od pierwszej jazdy wiedziałem że muszę go mieć.
Jeszcze długa droga żeby doprowadzić go do porządnego stanu ( silnik zajechany na maksa ) ale w październiku robie mu kapitalke:D