PDA

Zobacz pełną wersję : D16Y7 z II 1996???



Coupec
02-09-07, 18:39
Witam
Mam pytanie odnośnie silnika w Civic Coupe VIgen. W książce serwisowej oraz w opisie rodzajów silnika na farum wynika, że silniki D16Y7 produkowane były od listopada 1996. Jak to więc możliwe, że w mojej Coupe, która pierwszą rejestrację miała w II 1996 znajduje się silnik D16Y7?? Dane te są wybite na silniku oraz tabliczce znamionowej. Silnik nigdy nie był wymieniany. Może ktoś zna odpowiedź na pytanie. Może tak było w modelach amerykańskich?? Proszę o jakąś podpowiedź. Dla informacji podam również oznaczenie z tabliczki: 1HGEJ61900L002314- może jest ktoś je w stanie rozszyfrować?
I jeszcze jedno pytanie. Czy w D16Y7 katalizator jest zawsze w przedniej części silnika zaraz za kolektorem, czy są modele, w których umieszczony jest pod autem?

skolopendra
02-09-07, 19:00
Czy w D16Y7 katalizator jest zawsze w przedniej części silnika zaraz za kolektorem

zawsze


Może tak było w modelach amerykańskich??

to jest właśnie taki model :d


znajduje się silnik D16Y7?

ma być taki silnik jest wszystko OK
:aloha:

kedzier
02-09-07, 22:41
Potwierdzam :) W rodzince jest Civic z lutego 1996 również z silnikiem D16Y7. Wiec nie martw sie :D

Wierzba82
16-02-08, 23:41
Czy w D16Y7 katalizator jest zawsze w przedniej części silnika zaraz za kolektorem

zawsze

nie zawsze.

Sorry, że odkopałem starego trupa ale właśnie niechcąc się powtarzać tak szukałem.

Mam D16y7 w qpie 6gen - rocznik 2000 i o dziwo u mnie katalizator jest pod autem i co gorsze , w ten katalizator wkręcona jest druga sonda.

Może ktoś wie jak ominąć czeka, po wycięciu kata?

civicmax
16-02-08, 23:48
Mam ten sam problem z d16y7..probowalem juz cos zrobic z tematem drugiej sondy ale jak narazie wszyscy rozkladaja rece..wiec pewnie sie nie da. U mnie tymbardziej wypadalo by cos zrobic z katem..poniewaz co jakis czas wyzuca mi blad 67 - obnizona wydajnosc katalizatora...pewnie juz zostal wydmuchany..ale go nie wywale bo jest druga sonda..

Bartas29550
17-02-08, 11:02
alternatywy sa 2 albo szukasz na forum symulatora sondy(lub gotowy kupujesz u gazownika) i go wstawiasz a on oszukuje kompa albo kupujesz rezonator sonde nie odlaczjac wkladasz jak ja do kabiny przez ta uszczelke gumowa z ktorej leca kable i jezdzisz co jakis czas moze zapalic Ci sie check ale po jakims czasie sam gasnie.wiem bo sam to przerabialem najpierw mialem sama rurke zamiast kata to czesciej sie zapalal ale tez sam gasl a teraz mam rezonator raz od zalozenia ok 3 mies sie zapalil i narazie tylko raz oczywiscie gaszac sie samemu.w modelach po 2000 r sa juz 2 sondy wymuszone obd2b :/

Dudek80
09-03-09, 18:04
alternatywy sa 2 albo szukasz na forum symulatora sondy(lub gotowy kupujesz u gazownika) i go wstawiasz a on oszukuje kompa albo kupujesz rezonator sonde nie odlaczjac wkladasz jak ja do kabiny przez ta uszczelke gumowa z ktorej leca kable i jezdzisz co jakis czas moze zapalic Ci sie check ale po jakims czasie sam gasnie.wiem bo sam to przerabialem najpierw mialem sama rurke zamiast kata to czesciej sie zapalal ale tez sam gasl a teraz mam rezonator raz od zalozenia ok 3 mies sie zapalil i narazie tylko raz oczywiscie gaszac sie samemu.w modelach po 2000 r sa juz 2 sondy wymuszone obd2b :/

Odgrzeję trochę temat...

Mam podobny problem - błąd 67 -chce wywalić kata i wsadzić kolektor np. od D16Z6 (4-2-1) ale nie wiem co zrobić z drugą sondą.
Słyszałem że robi się dla niej taką rurkę (jakby "ślepą kiszkę" :) ) i wkręca się sondę na końcu. Podobno jak nie ma odczytów bezpośrednio z przepływu tylko z tego co dojdzie do końca tej rurki to check się nie zapala.
Robił może ktoś takie cuda?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

olszes
09-03-09, 18:20
zawsze



nie zawsze ;)
wersja po lifcie ma pod spodem i chyba wogóle po 99 , a tez D16Y7 :D