Zobacz pełną wersję : Gradobicie i co dalej?
adi1488rahowa
19-08-12, 11:07
Hej, otóż jakiś czas temu przeszło u mnie gradobicie pozostawiając swój ślad na autku. Na całej hani są wgniotki średnicy +/- 1cm jednak lakier nie jest uszkodzony.
Dzwoniłem do gościa który wyciąga owe wgnioty ale cena mnie przeraziła (20zł szt.) a jest tego sporo i do tego wyciąga tylko z prostych elementów.
Dlatego teraz rodzi się pytanie czy nie lepiej będzie wyciągnąć we własnym zakresie co się da, resztę kitować i całość do malowania?
Co o tym myślicie i jakie mogą być koszty samego lakierowania, bo resztę przygotuję sam.
20zł za wgniotkę? Gdzie tak tanio robią?
Tzn. jak przygotujesz sam ? Auto trafi do lakiernika już przygotowane do malowania, będzie pomalowane podkładem i podkład będzie obrobiony ?
adi1488rahowa
19-08-12, 11:56
20zł w Rybniku a gdzieś w okolicy (już nie pamiętam dokładnie) chcieli 25zł.
Dokładnie tak jak mówisz Michał102, po prostu nie mam odpowiedniego sprzętu i miejsca, żeby samemu zrobić na gotowca.
Jest w ogóle sens szpachlować itd? czy lepiej szukać całych części? No i koszta oczywiście mają b. duże znaczenie :)
Maskę sobie lepiej wymień. Ja unikam szpachlowania takich elementów, bo nie dość, że to duża płaszczyzna, to jeszcze grzeje się z obu stron. Z góry dostaje mocno od słońca, a z dołu grzeje silnik. Użycie nawet najlepszych materiałów nie zagwarantuje, że szpachla z czasem nie siądzie... szczególnie na ciemniejszych kolorach.
lakier nie jest uszkodzony
a mnie się wydaje ze po takim gradobiciu powstają mikropęknięcia lakieru których nie widać gołym okiem, z czasem mogą się dziać różne rzeczy z lakierem w tych miejscach.
adi1488rahowa
20-08-12, 06:50
Cenowo kupno maski za 400zl mnie zabija, pozostaje w takim razie szukać jakiejś okazji. Co konkretnie mogło by się dziać ze szpachlą? Będzie pękać?
Nie chce odwalić maniany, bo to pirates black na którym wszyyystko widać
Hej, otóż jakiś czas temu przeszło u mnie gradobicie pozostawiając swój ślad na autku. Na całej hani są wgniotki średnicy +/- 1cm jednak lakier nie jest uszkodzony.
Dzwoniłem do gościa który wyciąga owe wgnioty ale cena mnie przeraziła (20zł szt.) a jest tego sporo i do tego wyciąga tylko z prostych elementów.
Dlatego teraz rodzi się pytanie czy nie lepiej będzie wyciągnąć we własnym zakresie co się da, resztę kitować i całość do malowania?
Co o tym myślicie i jakie mogą być koszty samego lakierowania, bo resztę przygotuję sam.
garaz czarodzieja w swidnicy zdaje sie. robia takie rzeczy za okolo 30-35 zl za sztuke, ale przy duzej ilosci wgniot przeliczaja to inaczej nie od sztuki, ale za element czy jakos tak. generalnie i tak taniej niz malowanie calej fury. 0 sladow. widzialem na zywo ratowane auto po gradzie i doslownie fabryka!
adi1488rahowa
20-08-12, 20:38
garaz czarodzieja w swidnicy zdaje sie. robia takie rzeczy za okolo 30-35 zl za sztuke, ale przy duzej ilosci wgniot przeliczaja to inaczej nie od sztuki, ale za element czy jakos tak. generalnie i tak taniej niz malowanie calej fury. 0 sladow. widzialem na zywo ratowane auto po gradzie i doslownie fabryka!
Wszystko pięknie tylko, że tym sposobem nie wyciągają z półokrągłych elementów. Poza tym gdybym zdecydował sie na malowanie to z dwoma miejscami rudej bym zawalczył od razu
twoja decyzja:) z tego co wiem wyciagaja z kazdej krzywizny (blacha, nie wiem jak plastik) pod warunkiem, ze nie ma uszkodzonego lakieru. przy malowaniu plus taki, ze usuwasz ruda. ew. czesc do wyciagniecia a ruda do wyciecia i malowanie el. z ruda. to zaklady, ktore rowniez z reguly lakieruja itd.
adi1488rahowa
22-08-12, 07:08
tak tez chyba zrobię - co idzie wyciągnę, powalczę z ogniskami rudej i całość polakieruje. dzieki za pomoc:)
Cenowo kupno maski za 400zl mnie zabija, pozostaje w takim razie szukać jakiejś okazji. Co konkretnie mogło by się dziać ze szpachlą? Będzie pękać?
Nie chce odwalić maniany, bo to pirates black na którym wszyyystko widać
maskę za 400 to chyba trochę chcesz przepłacić :D. za 150 czy 200 kupi jak i tak do lakierowania idzie.
adi1488rahowa
23-08-12, 19:50
maskę za 400 .
to był taki szybki look na alledrogo :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.