PDA

Zobacz pełną wersję : Szalejący komóputer



pIOTR666
11-08-12, 14:44
Wczoraj odebrałem samochód od mechanika po wymianie głowicy i rozrządu, silnik działa ale są komplikacje... Jak mechanik zakładał głowice to gdzieś zrobił spięcie (prawdopodobnie przy odkręcaniu przewodu alternatora) i spalił się główny bezpiecznik 80 A. I to prawdopodobnie spowodowało, że komputer teraz szaleje... Zraz jak odebrałem samochód od mechanika to zauważyłem że nie jedzie tak jak powinien. Dojechałem tylko do domu i podpiąłem laptopa przez obd2 i okazało się, że odczyty z czujników szaleją! Przy wyłączonym silniku i włączonym zapłnie pokazuje mi na komputerze, że jadę 136 km/h, mam 9020 obr. temp w dolocie to -40 a temp w 270 stopni C... I to wszystko pokazuje jak samochód stoi spokojnie ze zgaszonym silnikiem... No i jak komp dostaje taką sieczkę informacyjną to samochód nie ma prawa jeździć dobrze... Sprawdzałem dzisiaj z mechanikiem za pomocą amperomierza czy nie ma gdzieś jakiegoś spięcia i nie ma. Na pięcie na czujnikach też nie skacze jak szalone ( mam podgląd w ecu masterze) a więc przyczyna leży po stronie komputera . Ma ktoś jakieś pomysły?


P.S. Proszę admina o poprawienie tytułu bo mi w całym zaaferowaniu sprawą źle się napisało...

Zrogi
11-08-12, 15:47
Ja bym zapiął taki sam komputer od innego samochodu do twojego i bym zobaczył czy będzie to samo żeby wyeliminować uszkodzenie ecu.

pIOTR666
11-08-12, 15:52
Tylko skąd ja wezmę kompa drugiego...a nie mam nie mam nikogo znajomego kto miał by kompa z takim silnikiem.

piter7766
11-08-12, 20:15
Zraz jak odebrałem samochód od mechanika to zauważyłem że nie jedzie tak jak powinien.
Trzeba było wrócić do tego ,,mechanika''. Jak s*******ił to niech teraz naprawi, i uświadom mu ,że jest takie coś jak minusowa klema akumulatora, którą należy zdjąć jak się coś dłubie w silniku ... Szlag mnie trafia jak o czymś takim słyszę , dlatego ja robię wszystko sam ,no może oprócz geometrii zawieszenia, montażu opon z wyważeniem i obsługi klimy.

pIOTR666
11-08-12, 20:40
W poniedziałek mechanik ma dzwonić do znajomego elektromechanika i pytać czy ma on oryginalny kabel do hondy. Zanim zleciłem to mechanikowi to zastanawiałem się czy sam tego nie zrobić ale zrezygnowałem z tego pomysłu po nie miałem klucza dynamometrycznego i czytałem, że jak się nigdy samemu nie wymieniało uszczelki pod głowicą to lepiej zlecić to doświadczonemu mechanikowi... A wyszło jak wyszło... To już drugi raz mechanik (tyle, że inny) zepsuł mi samochód jak miał coś naprawić... Naprawdę jak można to wszystko robić przy samochodzie samemu.

piter7766
11-08-12, 23:21
czytałem, że jak się nigdy samemu nie wymieniało uszczelki pod głowicą to lepiej zlecić to doświadczonemu mechanikowi...
To trzeba było przyjechać do mnie,800km w obie strony to nic ,w porównaniu z głupiutkim ECU:D:D:D

Paulo
12-08-12, 11:31
Czy robił Ci to ten mechanik od skompresowanych sprężyn?

Niestety ale wygląda na zjaranego kompa. Używany komp fortuny nie kosztuje, ale mechanik raczej do interesu dołoży.

pIOTR666
12-08-12, 11:44
Tak to ten od sprężyn... A orientujecie się czy trzeba wymieniać stacyjkę i kluczyki przy wymianie kompa?

P.S. Czytałem na zagranicznym forum, że gościowi też komp się zepsuł jak majstrował przy alternatorze czyli podobnie jak u mnie. Objawy trochę inne ale podobne.

owsikk
12-08-12, 23:11
Tak to ten od sprężyn... A orientujecie się czy trzeba wymieniać stacyjkę i kluczyki przy wymianie kompa?
Trzeba wymieniać w komplecie komputer, skrzynka BSI z bezpiecznikami pod deską, stacyjka plus kluczyki.

Zrogi
13-08-12, 00:04
No to mechanik się nie ucieszy jak się okaże że będzie musiał to wszystko zmieniać na swój koszt.... Piotrek nie dawaj się jak przygapił niech płaci z własnej kieszeni. Powodzenia.

pIOTR666
13-08-12, 00:16
Trzeba wymieniać w komplecie komputer, skrzynka BSI z bezpiecznikami pod deską, stacyjka plus kluczyki.

No to nie ciekawie się zapowiada... do listy trzeba jeszcze zamki doliczyć...

pIOTR666
15-08-12, 12:01
Samochód po 2 dniach zaczął działać normalnie. A więc ciesze się bo oszczędziło mi to dużo problemów...

piter7766
15-08-12, 12:11
Sam wyzdrowiał??

pIOTR666
15-08-12, 12:50
Najwidoczniej tak może pomogło mu to, że z powodu chwilowego braku bezpiecznika 80A zostawiałem go z odłączonym akumulatorem na noc.

piter7766
15-08-12, 13:03
Dlatego kocham HONDĘ- żeby się zepsuła trzeba jej pomóc , a naprawia się sama ;):D;):D:o

abrabra
15-08-12, 16:48
w 7 generacji można wymienić samego kompa - tylko ASO musi go i resztę zaprogramować (kody immo itp.). może wyjść i tak taniej.
to tak na przyszłość - skoro zaczął działać. choć obawiam się, że skoro wariował to problem może powrócić.
i jak zwykle przypominam - jak głupieje komp w hondzie - sprawdzić czy świece są z rezystorem. problemy mogą pojawić się kilka miesięcy po wymianie i/lub przy okazji jakiegoś dodatkowego grzebania przy czymś innym .

owsikk
15-08-12, 17:32
w 7 generacji można wymienić samego kompa - tylko ASO musi go i resztę zaprogramować (kody immo itp.).
Jak ASO za programowanie pilota centralnego zamka chciało mnie skasować 100 zł to ciekaw jestem ile by sobie zażyczyli za kodowanie immo...

abrabra
15-08-12, 21:07
robota ta sama (podłączenie firmowego interfejsu), więc cena jest tutaj tylko kwestią negocjacji. mnie przy okazji innych prac nawet robili za darmo.