Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Co kupić civic ufo 1.8 czy bravo 1.4 t-jet???



deckboy
28-07-12, 06:59
Witam. Wiem że wiele osob na tym forum zjedzie mnie za pytanie co do wyboru miedzy autem bravo 1.4 t-jet 120 koni a civic 1.8 vtec ale pytanie jest powazne gdyz zaleta bravo jest niewatpliwie koszt czesci, dostepnosc ich, odpornosc na korozje. Zaleta civica silnik (choc bravo ma lepsza dynamike-turbo) napewno zywotniejszy niz w bravo, wyglad akurat mi bardziej podoba sie civic. tylko jak ze spasowaniem czesci i trzeszczeniem elementow w civicu?????? auta ktore maja ze soba konkurowac w zakupie to te http://otomoto.pl/honda-civic-24-tys-km-przebiegu-C25265914.html i http://otomoto.pl/fiat-bravo-C24746069.html szczerz to argumanty typu ze to fiat malo do mnie przemawiaja bo to juz nie jest 125p czy maluch, uno. teraz szukam argumentow zeby auto obronilo sie tym w czym jest dobre.
Ps. w civicu boje sie kosztu czesc - czy slusznie??????

' MADMAN '
28-07-12, 07:13
wiele osob na tym forum zjedzie Cie za takie tematy w nieodpowiednich działach :)

deckboy
28-07-12, 19:50
Wiem :-) spodziewam się bo civic to już marka wyrobiona ale tez civic ufo ma za uszami - pedał sprzęgła, trzeszczenie deski, kłopot ze ściąganiem auta, tylne amortyzatory, korozja. Wiem że nie ma idealnego auta ale może ktoś obiektywnie pomoże mi odpowiedzieć na powyższe zapytanie z mojego wcześniejszego e-mail-a??????????

CRX1
28-07-12, 21:22
Po pierwsze 24 tys km ,a auto 2007.To żart?.Własnie przywiozłem takiego z nl.Powiem ci ,nic nie trzeszczy,nic nie stuka.Zero korozji,i z 2006.Przegladnełem 11 takich hond od 2006 do 2008.Nieżle się tym śmiga,żadnego ściągania,bardzo dobra dynamika.Dlaczego martwisz się o części?Trzeba kupić takie, żeby jeżdzić ,a nie remontować.Rozrząd na łańcuchu,klocki żaden kosmos,tarcze to samo.Luknij na fotkę koła i widać tam hamulce i tak wyglądają heble po 24 tys km?
Bravo,hm ,kolega miał i powiem Ci po roku ,odpuścił i poszło do ludzi,coś się rąbało z elektroniką i go zmęczyło,może weż pod uwagę A3,nie rujnuje portfela,oczywiście jak nie kupujesz super okazji:)

Lucas.FK2
28-07-12, 22:32
Ufo z linku ma podejrzaną poduszkę kierowcy. W ogóle 24 tys. km to nie wierzę zbytnio. Fiata bym sobie odpuścił. Wole Hondę. Ale lepszą alternatywą byłoby właśnie A3 z dobrym motorem.

Bliźniak
28-07-12, 23:57
Nie wiem czy jeździłeś kiedyś fiatami , ja miałem pięć i powiem nigdy więcej. Czytam fachową prasę i za każdym razem słyszę, że następny model to jest wyższa półka i będzie bezawaryjny. Za każdym razem było to samo. Kup używaną Hondę po dokładnym sprawdzeniu w serwisie , a jak będziesz zadowolony napisz o tym innym , żeby nie popełnili błędu z Fiatem. Po kilku latach jeżdżenia Honda zastanawiam się co przekonuje ludzi do kupowania samochodów jak np: Fiat , Renault. Oczywiście inni mogą mieć inne zdanie, ale mnie nikt do takiego auta by nie namówił, a moja żona po kupnie Fiata pewnie by się ze mną rozwiodła . Pozdrawiam Paweł

CRX1
29-07-12, 00:42
A3 z dobrym motorem.
Miałem oczywiście taki na myśli,niżej niż 1,8 nie wchodzi tu w grę.

Daniel_I
29-07-12, 11:03
Zaleta civica silnik (choc bravo ma lepsza dynamike-turbo) napewno zywotniejszy niz w bravo, wyglad akurat mi bardziej podoba sie civic. tylko jak ze spasowaniem czesci i trzeszczeniem elementow w civicu??????

W przypadku aut używanych - zależy, na co trafisz. :D

W przypadku aut nowych na rzecz Civica przemawiałaby jedynie trakcja, która jest bez porównania lepsza niż w Bravo. Wyciszenie Civica jest gorsze, materiały we wnętrzu wyglądają jak znalezione na śmietniku u Fiata (i takoż jest z ich trwałością), z trzeszczeniem plastików też nie jest za dobrze. Jakieś tam porównanie mam, bo wcześniej w miejsce Civica miałem Stilo (Bravo mechanicznie bazuje na Stilo) - przy wyborze następcy Bravo oglądałem dość dokładnie, ale odpadło ze względu na brak automatu.

Ogólnie to myślę, że próba uzyskania obiektywnej informacji na tym forum to jak próba zdobycia obiektywnej opinii o Bravo na forum fiaciarzy - nic z tego nie będzie. :) Ja na tym forum dowiedziałem się na przykład, że wilgoć zbierająca się wewnątrz reflektorów ksenonowych (i klosze w zimie pokrywające się szronem od środka) to jest absolutnie normalna rzecz w każdym aucie i bez sensu się czepiam :cool: - mimo że Civic jest moim -nastym autem i z takimi cudami zetknąłem się po raz pierwszy.

W każdym razie ja się swojego Civica najprawdopodobniej niedługo pozbędę (to TEN EGZEMPLARZ (http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?100764-R18A2-HB-5D-Executive-A-T-Premium-White-Pearl) - i raczej ofertą Hondy nie mam zamiaru się więcej interesować: jakość mizerna, z gwarancją jest kiepsko (większość zgłoszeń gwarat odrzuca i właściwie trzebaby z każdą pierdołą iść do sądu) - wybór na rynku jakiś tam jest, niekoniecznie trzeba jeździć samochodem, w którym tapicerka przeciera się od samego patrzenia, a deski nie można wytrzeć z kurzu żeby jej nie porysować. :p

Zarandiel
29-07-12, 14:16
UFO z aukcji na 100% jest malowany, kolor tylnego zderzaka nie zgadza się z jednej i drugiej strony, poza tym szpara między tylnym błotnikiem a drzwiami jakaś taka duża się wydaje.

Co do pytania z tematu, to koledzy dobrze radzą, w tej cenie albo Civic albo A3 w dobrym stanie (co notabene może nie być łatwe do znalezienia).

Darkseeder
30-07-12, 18:06
Po pierwsze 24 tys km ,a auto 2007.To żart?

hehe ja mam z 2007 (co prawda rocznikowo 2008) i mam obecnie 29000, da się.

gebek
30-07-12, 20:08
UFO z aukcji na 100% jest malowany, kolor tylnego zderzaka nie zgadza się z jednej i drugiej strony, poza tym szpara między tylnym błotnikiem a drzwiami jakaś taka duża się wydaje
Te zderzaki w srebrnym kolorze czesto tak wygladaja pomimo,ze nie byly lakierowane poza fabryka.
A tak przy okazji,to zderzaki nie sa lakierowane w fabryce,tylko dostarczane juz polakierowane przez firmy zewnetrzne.Firmy te dostaja wzorzec kolorystyczny,na podstawie
ktorego lakieruja te zderzaki,lusterka,listwy...itp.
A co najwazniejsze, o dopasowaniu kolorystycznym decyduje nie oko ludzkie,tylko elektronika i dlatego sa takie kwiatki. Poprzez wykonanie analizy spektralnej na dwoch elementach musimy zmiescic sie w delcie/odchylce zadanej przez producenta. Do tej tolerancji dochodzi jeszcze zjawisko zmiany koloru na skutek odbicia swiatla pod innym katem tzw.metameryzmu geometrycznego...a tylny zderzak nie ''lezy'' w jednej plaszczyznie z tylnym blotnikiem.
Moze cos rozjasnilem.

deckboy
31-07-12, 18:59
co do przebiegu wiem że da się upolować rodzynka. Mój tato ma seicento z 1998 r. i ma najechane 41tyś. wiem że to inna klasa auta ale są osoby które jeżdżą sporadycznie. moim celem jest tylko auto z polskiego salonu i takie z potwierdzonym przebiegiem przez aso w Polsce gdzie każda wizyta i robota przy najmniejszej badziewiu jest odnotowana. Auta z zachodu mnie nie interesują gdyż już jak szukałem auta dla żony to nadzwoniłem się po Europie i sprawdzałem auta tel. po pieczątkach z książeczki. Książeczka to żaden dowód na przebieg auta - każde auto było przekrętem i nikt nie słyszał zazwyczaj o takim aucie :-) wreszcie znalazłem yarisa na maxa wyposażonego z silnikiem 1.3 vvt-i z przebiegiem 61tyś 8 letniego od II właściciela i wszytko aso w Lubinie potwierdziło i jego przebieg i wpisy i to że był zakupiony u nich jako nowy za 58tyś. (Boże kto mógł tyle za yarisa dać:-). Właścicielem okazał się właściciel Mc Donaldsa w Lubinie (było to jego 4 auto w domu i żona tylko jeździła po mieście). szukanie auta zajęło ok. 3 miesięcy ale warto było. Do dzisiaj doceniam zmienne fazy rozrządu - choć to tylko yaris (wadą jest wykończenie wnętrza, wielkość-ale to auto żony:-) zaletą silnik, silnik, silnik, silnik........ lekko ponad 200 km/h tym bąkiem leciałem ale już zero stabilności wtedy.

do ,,gebek"
zgadza się. ja mam focusa I i kolor mojego zderzaka tylnego różni się od reszty choć nigdy nie był malowany. Przedni miałem malowany (wypiaskowany był od kamyków ) i idealnie pasuje do reszty. Lakiernik mi powiedział o dostarczaniu elementów już pomalowanych do fabryk i to że inaczej układa się lakier na plastiku a inaczej na metalu. Męczył się majster żeby mi go pięknie odmalować ale zrobił miodzio. Drogi jest ten spec ale to artysta nie lakiernik. W sumie mój focus to był tam jakimś gratem w jego lakierni bo fury ma bardzo drogie w swoim warsztacie.

kolu
31-07-12, 21:34
co do przebiegu wiem że da się upolować rodzynka. Mój tato ma seicento z 1998 r. i ma najechane 41tyś. wiem że to inna klasa auta ale są osoby które jeżdżą sporadycznie. moim celem jest tylko auto z polskiego salonu i takie z potwierdzonym przebiegiem przez aso w Polsce gdzie każda wizyta i robota przy najmniejszej badziewiu jest odnotowana. Auta z zachodu mnie nie interesują gdyż już jak szukałem auta dla żony to nadzwoniłem się po Europie i sprawdzałem auta tel. po pieczątkach z książeczki. Książeczka to żaden dowód na przebieg auta - każde auto było przekrętem i nikt nie słyszał zazwyczaj o takim aucie :-) wreszcie znalazłem yarisa na maxa wyposażonego z silnikiem 1.3 vvt-i z przebiegiem 61tyś 8 letniego od II właściciela i wszytko aso w Lubinie potwierdziło i jego przebieg i wpisy i to że był zakupiony u nich jako nowy za 58tyś. (Boże kto mógł tyle za yarisa dać:-). Właścicielem okazał się właściciel Mc Donaldsa w Lubinie (było to jego 4 auto w domu i żona tylko jeździła po mieście). szukanie auta zajęło ok. 3 miesięcy ale warto było. Do dzisiaj doceniam zmienne fazy rozrządu - choć to tylko yaris (wadą jest wykończenie wnętrza, wielkość-ale to auto żony:-) zaletą silnik, silnik, silnik, silnik........ lekko ponad 200 km/h tym bąkiem leciałem ale już zero stabilności wtedy.

do ,,gebek"
zgadza się. ja mam focusa I i kolor mojego zderzaka tylnego różni się od reszty choć nigdy nie był malowany. Przedni miałem malowany (wypiaskowany był od kamyków ) i idealnie pasuje do reszty. Lakiernik mi powiedział o dostarczaniu elementów już pomalowanych do fabryk i to że inaczej układa się lakier na plastiku a inaczej na metalu. Męczył się majster żeby mi go pięknie odmalować ale zrobił miodzio. Drogi jest ten spec ale to artysta nie lakiernik. W sumie mój focus to był tam jakimś gratem w jego lakierni bo fury ma bardzo drogie w swoim warsztacie.

Moze tata chce sprzedać tego seja?:o chętnie kupię bo poszukuje pewnego autka dla żony ;)

TeeS1975
01-08-12, 00:28
Jest temat od takich pytań i to niestety nawet nie wtym dziale.
Tu czy warto http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?637-FAQ-czy-warto-kupi%E6-hond%EA
Tu pytamy o egzemplarze 8 gen http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?100226-Chc%EA-kupi%E6-Civic-a-8-gen-zna-kto%B6-to-auto-prosz%EA-o-opini%EA