PDA

Zobacz pełną wersję : Wymieniać pierścienie czy zakupić używany słupek? D14Z2



osvch
22-07-12, 14:51
Siema,
Otóż od dłuższego czasu miałem problem ze znikającym olejem i niebieskim dymem za autem. Zaczęło się skromnie 1l/3000km, teraz jadąc z centrum do poznania w dwie strony spalił litr (mobil 10-W40), prędkość max 120km/h.
Zastanawiam się co robić, zakupić pierścienie np Teikoku około 200zł + robocizna ok 500zł.
czy w podobnej cenie kupić słupek i 400zł za wsadzenie do auta.
Z drugiej strony jakie jest prawdopodobieństwo że nowe pierścienie zgrają się z cylindrami, albo używany silnik za 2000km nie będzie miał tego samego...?

Pozdr. osvch

chudypiter
22-07-12, 15:02
Kup używany słupek, najlepiej niech sprzedającym będzie Tygrysek.

Michał102
22-07-12, 22:07
Wszystko zależy od tego jak długo masz zamiar tym autem jeździć. Możesz kupić zdrowy słupek, ale tego jak długo on jeszcze będzie zdrowy nikt Ci nie zagwarantuje. Remont to oczywiście większy koszt, ale jak będzie zrobiony przez fachowca i na oryginalnych częściach, to z silnikiem masz już spokój do końca żywota samochodu.

Jest jeszcze trzecia opcja, którą warto rozważyć - swap na jakieś D16 VTEC. Tylko tutaj bym radził od razu pomyśleć o remoncie takiej jednostki.

Maskunt
22-07-12, 22:59
W d14 nie opłaca się nic wymieniać, taniej i lepiej jest wstawić nowy słupek. Uderzaj do Tygryska (x-tygrysek-x), sprawdzony człowiek i na pewno złomu nie kupisz.

Lune
22-07-12, 23:01
Z tego co czytam to widać, że pobór oleju jest dość spory i kto wie, czy czasem np. nie ma juz owali na cylindrach itp. - same pierścienie moga nie wystarczyć. A dużo ludzi robi swapy na większe jednostki i te d13,d14 sprzedają za groszę - warto by było się rozejrzeć ;)

Skwaromir
22-07-12, 23:32
Z drugiej strony jakie jest prawdopodobieństwo że nowe pierścienie zgrają się z cylindrami, albo używany silnik za 2000km nie będzie miał tego samego...?

Warto pomierzyć.

Jak byś chciał to auto mieć dłużej to lepiej swap na większy.
A jak nie to ten sam z jakąś gwarancją.

Saiti
23-07-12, 00:16
O jezu gadanie tam. Stosunek "nabierania owalu" do "zużycia pierścieni" jest jak 1 do 10. Nie bierze Ci tego oleju aż tyle, aby nazwać silnika trupem. Jeśli silnik pracuje ładnie i cicho to jak najbardziej odłożyłbym 1500 zł i go wyremontował (bo za 500 to nie wiem kto zrobi, musisz kupić nową uszczelkę pod głowicę, splanować głowicę, nowe płyny, rozrząd itp.) A to samo zrobisz w nowym silniku: kupisz go (i to nie za 300 zł, chyba, że większego trupa) za x zł, do tego przekładka jakieś 500-800 zł, nowe płyny itp, a zdarza się, że coś się urwie (często poduszka od strony silnika - często są już zmęczone), coś się stanie itp. Za zdrowy słupek (czyli taki, który uzyskasz po remoncie w cenie ok. 1500 zł) zapłacisz niemniej, niż za ten remont. A dolicz wtedy jeszcze te płyny itp.

jasiek09
23-07-12, 14:29
O jezu gadanie tam. Stosunek "nabierania owalu" do "zużycia pierścieni" jest jak 1 do 10.ta żebyś się nie zdziwił :) Przed chwilą zmierzyłem blok z d14 który gdzieś tam mi się zagraca i nie wyglądał żeby brał już kosmiczne ilości oleju a na jednej tulei +0.15
Decyzje co zrobić najlepiej podjąć po rozbiórce

FaziRBK
23-07-12, 15:11
Ja u siebie w ubiegłym roku zmieniałem słupek na zdrowszy, fakt faktem robiłem to sam więc robocizny nie liczę.
Ale wymieniłem olej w silniku do tego olej w skrzyni mtf, filtry, jedną poduszkę bo tak jak kolega napisał rzeczywiście umarła i rozrząd na dobrych podzespołach gmb/koyo/gates, płyn chłodniczy, uszczelkę miski i uszczelkę pokrywy zaworów.
Więc olej 140 bo nie leję najtańszych, filtry ok 50zł, olej mtf 2l - 120zł, uszczelka dekla z uszczelkami gniazd świec 120zł, uszczelka miski 110zł, płyn chłodniczy 70zł, poduszka 40zł, rozrząd 270zł. Tobie dojdzie ewentualna wymiana słupka - 300/400?
Więc sobie sam policz co dla Ciebie będzie lepszym rozwiązaniem kolego :) Weź też pod uwagę, że nie wiesz w jakim stanie słupek kupisz. Ja akurat miałem z auta, które rozbierałem i mogłem sprawdzić jak się sprawuje.
Obecnie słupek, który wrzuciłem zrobił 25tyś km czasem na ostrym bucie i nie bierze jeszcze ani grama oliwy. Oczywiście wiadomym jest, że nie butuję na zimnym;)