PDA

Zobacz pełną wersję : Rezonans wydechu, dziwny dźwięk



Kriss91
22-07-12, 11:39
Niedawno zabrałem się, za wymianę kolektora wydechowego w swoim D16Y7 (katalizator w kolektorze 4-1) na chińczyka 4-2-1. Problem pojawił się gdy chciałem połączyć nowy kolektor z resztą wydechu. Otwory flansz na śruby nie łączyły się i trzeba było uciąć i przespawać jedną pod odpowiednim kątem. Przy okazji chciałem usunąć zwężony na początku odcinek (ok 50cm) i wstawić grubszą rurę. Nie wstawiałem dodatkowego tłumika w zastępstwie kata, bo nie było to opłacalne w obecnym wydechu (nie jest w najlepszym stanie). Jak się później okazało, wydech trzeba było ciąć, spawać, łatać, bo coraz pojawiała się jakaś dziurka. Koniec końców po bardzo dużym czasie łatania i pasowania, by wydech odpowiednio wisiał udało się coś wyrzeźbić z tego "śmietnika". Złożyłem wszystko w całość na aucie, wstawiłem nowy pierścień uszczelniający kolektor (niestety znalazłem jedynie toczony, metalowy, a nie tak jak w oryginale z plecionki). Na jałowym biegu dźwięk był ok. W trakcie jazdy jednak od ok 2400RPM zaczyna się okropny dźwięk w stylu rozsypującego się poldka, w okolicach 3200RPM zaczyna się już nieco bardziej charakterystyczny rezonans (bzyczenie), a po 4000RPM problem w zasadzie ustępuje. Lekkie bzyczenie mógłbym jeszcze przełknąć, bo byłem przygotowany na to, że może się pojawić na jednym tłumiku środkowym bez kata. Jednak dźwięk przy tych 2400RPM dosłownie dziurawi serce :p
Pytanie teraz, co jest tu głównym powodem problemu? Kilka dodatkowych informacji i podsumowanie:
- kolektor skręcony na "starej" uszczelce przy głowicy
- pierścień uszczelniający kolektor jest teraz metalowy, a nie pleciony jak w oryginale (czy może mieć to duży wpływ?)
- w układzie wydechowym jest obecnie jedynie jeden tłumik środkowy i wypalony już końcowy komorowy
- cały ukł. wyd. (nie licząc wymienionych dziurawych fragmentów na początku i końcu) jest zbudowany z podwójnych rur (jedna w drugiej). Zewnętrzna jest z nierdzewki.
- wymieniony fragment na początku środkowego wydechu (50cm) jak i końcowy (15cm) jest ze zwykłej stali i jest to już pojedyncza rura.

Jakieś wskazówki jak zredukować ten okropny dźwięk? Zdaję sobie sprawę, że o wiele lepiej (a już na pewno łatwiej i szybciej) byłoby kupić nowy wydech (mam taki zamiar w najbliższym czasie) np. z Rovera, ale w weekend nie dostałbym już nigdzie takiego od ręki. Z kolei w przyszłym tygodniu samochód będzie mi koniecznie potrzebny, więc odpadałoby na razie odstawienie go do "tłumikarza".

lozek
22-07-12, 11:43
To normalne jak sie nie ma kata/tłumika za kolektorem gdy się ma reszte wydechu z serii. Zlikwidować to możesz wstawiając zamiast środkowego tłumika tłumik mtecha albo wspawać za kolektor najzwyklejszy tłumik np AWG.

Shady
22-07-12, 12:50
jak wyzej. Majac przelot bez tłumoka środkowego bedziesz mial ten charakterystyczny dzwiek. Imo temat nie potrzebny bo problem ten jest juz od dawna wszystkim znany i napewno jest juz taki temacik :)

Kriss91
22-07-12, 12:59
Wiem, że problem jest znany i powstało już "kilka" tematów o rezonansie, jednak to naprawdę bardzo intensywny dźwięk. Mój znajomy ma u siebie zamiennik kata, dłuuugo nic i końcową rynnę a'la Apexi i pomimo tego, że jest to przeraźliwie głośne to nie ma dźwięku tak jak u mnie.
Swoją drogą lepiej mieć 2 mniejsze "gorsze" tłumiki środkowe czy jeden długi?

BTW Lozek, kolektor od Ciebie idzie aż "za ładnie" do góry przez to zaginanie :p

Saiti
22-07-12, 14:05
Swoją drogą lepiej mieć 2 mniejsze "gorsze" tłumiki środkowe czy jeden długi?


Gdyby skutecznym rozwiązaniem było puszczenie całego układu jako jeden długi tłumik to w droższych samochodach zapewne by tak robiono :) A tak nie jest ;) Spaliny trzeba rozbić, by potem znów je sprężyć i tak dalej - to pisząc najprościej.

DjHammer
22-07-12, 15:20
Tlumik środkowy rozwiaze problem

lozek
22-07-12, 15:45
Wiem, że problem jest znany i powstało już "kilka" tematów o rezonansie, jednak to naprawdę bardzo intensywny dźwięk. Mój znajomy ma u siebie zamiennik kata, dłuuugo nic i końcową rynnę a'la Apexi i pomimo tego, że jest to przeraźliwie głośne to nie ma dźwięku tak jak u mnie.
Swoją drogą lepiej mieć 2 mniejsze "gorsze" tłumiki środkowe czy jeden długi?

BTW Lozek, kolektor od Ciebie idzie aż "za ładnie" do góry przez to zaginanie :p

Przynajmniej nim nie haczysz nigdzie ;) u Twojego kolegi nie ma tego dzwieku bo ma tuz za kolekotrem tlumik. Jakbys swoj srodkowy przeniosl za kolektor tez byloby glosno i tez by ten dzwiek zniknal.

Ps - wielkosc tlumika to nie wszystko, liczy sie wygluszenie :)

Kriss91
22-07-12, 16:20
Ok, problem dziwnego dźwięku przed rezonansem w sumie rozwiązany. Zmieniłem nowy toczony pierścień na stary, zmęczony z plecionki i jest lepiej. Nadal brzmi to jak poldek przez brak tłumika, ale uszy bolą już nieco mniej :p



Przynajmniej nim nie haczysz nigdzie ;)
Było za to zabawy z odpowiednim ułożeniem wydechu do kolektora :p



Jakbys swoj srodkowy przeniosl za kolektor tez byloby glosno i tez by ten dzwiek zniknal.
Jesteś w 100% pewny tego, że rezonans zniknie? Jeśli tak, to może zmuszę się jeszcze dziś do ponownej rzeźby z wydechem :D

Jedno jest pewne, muszę zrobić cały nowy układ wydechowy od podstaw.

Paputek
22-07-12, 20:17
ja mialem takie pierdzenie jak wywalilem kata wstawilem przelot zamiast kata i majac dwa przeloty i tylni oem bylo cicho :)

Kriss91
28-07-12, 08:59
No wiec sytuacja prezentuje sie obecnie tak. Skoro byla okazja, chcialem nauczyc sie czegos nowego, a konkretnie zrobilem wlasny przelotowy tlumik :p Scianki jak do czolgu 3mm, jednak lopatologicznie myslac nie powinno miec to negatywnych skutkow jesli chodzi o rezonans (a moze nawet wrecz przeciwnie). Rurka wewnwtrzna z nawierconymi kilkuset otworami + upchane 0,25m2 niepalnej waty szklanej. Tlumik ma ok. 25cm dlugosci. Zamontowany zostal oczywiscie tak jak mialo byc, zaraz za kolektorem. Uklad wyglada wiec teraz tak:
1) 421 chinczyk
2) srodkowy wydech
a) przelot mojej roboty za kolektorem
b) cienki przelot na srodku (mozliwe ze wypalone wygluszenie)
3) koncowy komorowy polaczony ze srodkowym jedynie na sylikon do 1200* (brak przedmuchow)

Odpalone. Dzwiek na wolnych obr. cichszy, dobry znak. Wyjazd na droge i... przy 3000-3500 nadal slychac lekki (mniejszy niz wczesniej i w mniejszym zakresie) acz wyrazny rezonans. Gdzie tkwi problem? Kolektor wyd. wpada w drgania przez cienkie scianki? Stara uszczelka kolektora przenosi mocne drgania na reszte? Czy moze jednak konieczne jest wstawienie plecionej uszczelki miedzy srodkowy a koncowy wydech?

(pisane z telefonu)

Saiti
28-07-12, 09:50
Zrób to porządnie, a będzie jeździć.

Kriss91
28-07-12, 10:13
Porzadnie, tzn. co jest tu nie tak? Chodzi o tlumik mojej roboty? Zdaje sobie sprawe, ze tlumik od kogos kto zajmuje sie tym na codzien nieco lepiej spelnialby swoja role, ale przelotowy tlumik naprawde nie jest skomplikowana konstrukcja, a temu co zrobilem naprawde daleko do drut-rzezby.

Doskonale wiem, ze czeka mnie nowy wydech bez zadnych dodatkowych kombinacji, ale skoro wynikla juz taka sytuacja, chcialbym sie nauczyc czegos nowego. Nie lubie zostawiac sprawy samej sobie, gdy nie wiadomo co jest tu nie tak.

Saiti
28-07-12, 10:32
Dzwiek na wolnych obr. cichszy, dobry znak

Czyli widzisz, że to tłumiki są przyczyną, więc nie wiem o co dalej pytasz....

Kriss91
28-07-12, 10:38
Bo nie chodzi mi o glosnosc wydechu (ktora jest teraz optymalna), a o lekkie "bzyczenie" przy 3000rpm.
Swoja droga przegladalem mase filmikow z roznymi wydechami na youtubie i na tlumikach Pro-Exa takze byl slyszalny rezonans (nie we wszystkich). A wiec tam tez winne sa tlumiki?

Saiti
28-07-12, 20:53
Swoja droga przegladalem mase filmikow z roznymi wydechami na youtubie i na tlumikach Pro-Exa takze byl slyszalny rezonans (nie we wszystkich). A wiec tam tez winne sa tlumiki?

Jeżeli ktoś ma K-O-M-P-L-E-T-N-Y układ PROEX i brzęczy to tak - winne są tłumiki ;) Ale nie ma takiego filmu w sieci ;) Rezonans bierze się mówiąc lakonicznie z nierozprężonych spalin - tłumik świetnie spełnia funkcję takiej "rozprężarki", więc pozostaje opcja, że coś Ci leży na wydechu i drży ;) O ile dźwięk wydobywa się z wydechu :)

Lune
28-07-12, 22:29
Ja miałem stary wydech z lejkiem przy kolektorze to właśnie wydech wpadał w rezonans. Wstawiłem za lejkiem małą złączkę elastyczną i teraz jest cisza, wydech się nie trzęsie, nie drga, nie wpada w wibracje itp. Warto odpalić na kanale i będzie wszystko wiadomo :)

Kriss91
29-07-12, 09:03
Saiti - kompletny, tzn. w calosci pospawany w Pro-Ex? Zapewne te z filmikow sa jedynie z zakupionymi tlumikami tlumikami, a pospawane juz samodzielnie. Trzeba bylo by zapytac autorow :p Co do mojego wydechu to pamietam ze jedna z rur wewnetrznych sypala sie przy spawie i zaczela luzno latac w srodku zewnetrznej rury (tak jak wspominalem, stara czesc mojego ukladu jest zbudowana z rury w rurze). Oczywiscie zostala pospawana i trzyma sie dobrze. Jesli chodzi o stary tlumik srodkowy, najprawdopodobniej zostalo wypalone w nim wygluszenie. Na pierwszy rzut oka nawiercana czesc byla w calosci. Z kolei tlumik-samorobka zaraz za kolektorem jest na tyle pancerny, ze nie ma opcji by cos tam luzno latalo. Zastanawiam sie jedynie czy nie upchalem w nim za gesto wygluszenia (jest naprawde mocno ubite). Wydech srodkowy byl wielokrotnie zdejmowany z auta i zawsze upewnialem sie czy nie lata cos w nim luzem. A dzwiek chyba musi wydobywac sie z wydechu. Na poczatku chcialem wymienic jedynie kolektor na chinczyka. Okazalo sie, ze flansze nie pokrywaja sie. I od tamtego momentu zaczela sie zabawa.

Lune - zlaczka elastyczna zostala u Ciebie przypawana miedzy flansza a reszta srodkowego wydechu czy jedynie wstawiona miedzy kolektor a wydech? Sprawdze jeszcze raz na kanale w wolnej chwili i zobacze co tam moze potencjalnie drzec. Najgorsze jest to, ze rezonans jest slyszalny dopiero pod obciazaniem, w trakcie jazdy.

Lune
29-07-12, 09:19
Zlaczke przyspawalem między flansza srodkowego wydechu, a reszta wydechu ;) ( jak chcesz to Ci cykne fote ) to fabryczne rozwiazanie bylo ok poki nie zaczalem modernizować wydechu - wiadomo, ze przy spawaniu mozna trochę przekosic i w jedna strone wydech jest naprezony - wtedy moze wibrowac.

Kriss91
29-07-12, 11:04
Chcialem zrobic tak samo, choc sadzilem, ze tlumik rozwiaze sprawe. Oczywiscie jesli mozesz, pokaz fote. Jak dlugi lacznik wstawiles?
Co do spasowania wydechu to lepiej byc u mnie nie moglo ze stara flansza. Ladnie sie laczy pomimo tego, ze kolektor zawija do gory.

RAs
03-09-12, 13:20
Miałem podobny problem "brzęczenia". Wstawiłem kolektor z kwasu z tłumikiem rozprężnym (tzw. hi flow cat) i rezonans przeniósł się z 2800rpm do 3500rpm ale już nie był taki głośny. Całkowicie zdechł jak zrobiłem resztę wydechu na 2" w dobrym warsztacie w Piastowie.