Figasek
19-07-12, 15:20
Witam wszystkich forumowiczów.
Nie znalazłem nigdzie podobnego przypadku, a więc piszę.
Mój broblem objawia się tak: Dodaję gazu, autko przyspiesza w pewnym momencie(zazwyczaj około 1,5-3tyś obrotów) nagły spadek mocy i na wyższych biegach czuć delikatne szarpanie. Nie chce przyspieszać. Kilka razy puszcze i nacisnę pedał gazu i po którymś razie odzyskuje moc. Dodam, że nie zawsze tak mi się dzieje, raz jest dobrze, raz źle.
Nie stwierdziłem zwiększonego spalania (a więc sonda lambda odpada). Poza tym samochód profilaktycznie miesiąc temu podpiety był do kompa i wsztystko było w porządku.
Na wysokich obrotach działa dobrze, ma kopa.
Nie kopci.
Na jałowym biegu silnik pracuje równo.
Samochód nigdy nie widział gazu.
Przewody zapłonowe wymieniane 2 lata temu i wyglądają wporządku.
Świece wymienione (na starych i nowych świecach ten sam objaw) - stare świece, to książkowy przykład normalnego zużycia świec (lekko brązowy kolor)
Filtr paliwa, też nowy.
Filtr powietrza stożkowy - miesiąc temu był myty i nasączony olejkiem
Ten sam objaw przy prawie pustym baku i po wizycie na stacji benzynowej (a więc pompa paliwa raczej ok)
Tankuje tylko na Shellu i Neste PB95
Co jeszcze sprawdzić? Czy wiecie może co jest uszkodzone?
Nie znalazłem nigdzie podobnego przypadku, a więc piszę.
Mój broblem objawia się tak: Dodaję gazu, autko przyspiesza w pewnym momencie(zazwyczaj około 1,5-3tyś obrotów) nagły spadek mocy i na wyższych biegach czuć delikatne szarpanie. Nie chce przyspieszać. Kilka razy puszcze i nacisnę pedał gazu i po którymś razie odzyskuje moc. Dodam, że nie zawsze tak mi się dzieje, raz jest dobrze, raz źle.
Nie stwierdziłem zwiększonego spalania (a więc sonda lambda odpada). Poza tym samochód profilaktycznie miesiąc temu podpiety był do kompa i wsztystko było w porządku.
Na wysokich obrotach działa dobrze, ma kopa.
Nie kopci.
Na jałowym biegu silnik pracuje równo.
Samochód nigdy nie widział gazu.
Przewody zapłonowe wymieniane 2 lata temu i wyglądają wporządku.
Świece wymienione (na starych i nowych świecach ten sam objaw) - stare świece, to książkowy przykład normalnego zużycia świec (lekko brązowy kolor)
Filtr paliwa, też nowy.
Filtr powietrza stożkowy - miesiąc temu był myty i nasączony olejkiem
Ten sam objaw przy prawie pustym baku i po wizycie na stacji benzynowej (a więc pompa paliwa raczej ok)
Tankuje tylko na Shellu i Neste PB95
Co jeszcze sprawdzić? Czy wiecie może co jest uszkodzone?