Zobacz pełną wersję : drzwi przednie - wymiana
Witam
Jutro przedemna jak mi sie wydaje trudne zadanie przelozenie wszystkiego ze starych drzwi do nowych przednich, no bo tamte jak niektorzy wiedza pekniete po wlamaniu.:/
Wymienial juz ktos kiedys, bo wydaje mi sie ze troche bedzie z tym zabawy cala elektryka szyba itp itd..
Jakies podpowiedzi moze albo schemat drzwi dla ulatwienia, sciagnalem jakies manuale ale niczego nie znalazlem, tak samo nie znalazlem podobnego tematu na forum.
Z gory dzieki
Pozdro;]
zadnej filozofi nie ma...
trzeba wypiac kostki...
odkrecic sruby i zdjac drzwi
potem przełozyc wsztko (mechanizmy)
i załozyc je
najwiekszy problem wg mnie to zgranie ich i ustawienie-potrzebne 2 osoby(poprawne ustawienie srub zawiasiaów i skobla zamka) wymaga przytrzymania 2 osoby
dasz rade...
Ja wymieniałem i dokładnie tak jak Lcfr mówi żadnej filozofi nie ma. Spokojnie w jeden dzień to zrobisz i jeszcze w międzyczasie piwo wypijesz. Spokojnie tylko odpinasz i odkręcasz wszystko po kolei, a potem w odwrotnej kolejności na nowych drzwiach (jak klocki lego).
Przy okazji mam pytanie do obeznanych w temacie. Jak ustawić drzwi żeby przy zamku były głębiej zamknięte. Przy zamku ani tym rygielku nie ma żadnej regulacji. Przy błotniku ustawiłem sobie wszystko OK, tylko z drugiej strony powinny trochę głębiej wchodzić. mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem o co mi chodzi ;)
Przy okazji mam pytanie do obeznanych w temacie. Jak ustawić drzwi żeby przy zamku były głębiej zamknięte. Przy zamku ani tym rygielku nie ma żadnej regulacji. Przy błotniku ustawiłem sobie wszystko OK, tylko z drugiej strony powinny trochę głębiej wchodzić. mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem o co mi chodzi ;)
luzujesz 2 sruby te które trzymaja "skobel" zamka (te które wchodza w słupek-skobel mocowany jest do słupka)
zamykasz drzwi porzadniejszym trzasnieciem :) , delikatnie je otwierasz i dokrecasz.
w ten sposób mozesz ustawic lekko głebokosc oraz wyeliminowac pukanie, które powstaje gdy sa za nisko.
Czyzli mozna delikatnie tym wyregulowac opuszczenie drzwi jak i ich za płytkie osadzenie.
Nie ma tam za duzo luzu na regulacje ale powinno wystarczyc.
A macie jakiś sposób aby wyciągnąć ten skobel z ogranicznika otwarcia drzwi?
Bo kombinerkami strasznie to idzie.
ten skobel to najlatwiej mlotkiem;>
wlasnie jestem w trakcie wymiany...
pierdo... irlandia deszcz zaczal napierdzielac to przerzucilem graty do salonu;]
Lcfr -> potem przełozyc wsztko (mechanizmy)
No z tym to mam wlasnie zagadke :>
No nic, ide walczyc dalej...
[ Dodano: Nie 19 Sie, 2007 ]
wiec cos zepsulem...
przelozylem wszystko zamontowalem drzwi, jeszcze zostala mi regulacja ale to juz jutro na lajcie...
ale najwiekszy problem elektyka nie dziala szyba stoi jak wryta:/
od strony pasazera luzno sterowana od strony kierowcy ale ta ani rusz, nawet silnika nie slychac ze chodzi, a wydaje mi sie ze wszystko dobrze polaczylem
co moglem zepsuc??
jakies pomysly porady ?? Dzieki po raz kolejny:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.