Nurek84
17-08-07, 11:40
Witam,
Pewnego pięknego dnia jadąc po naszych pięknych drogach (ten odcinek był na maxa dziurawy, rzucało samochodem jak na karuzeli) nagle zapaliła mi się kontrolka otwarcia tylniej klapy. Na kolejnych dziurach kontrolka się zapalała i gasła. Teraz już się cały czas pali ;)
Klapa oczywiście jest cały czas zamknięta.
Czy wiecie co może być powodem że kontrolka się pali ?
Kolega miał podobny problem niby w escorcie i u niego wystarczyło podłaczyć jakieś kabelki od czujki (?) i wystarczyło odkryć tylko plastik przy zamku (w nadwoziu, nie w klapie) i podłaczyć to coś.
Przydarzyło się komuś coś takiego ? Jak se z tym poradzić ?
Pozdrawiam,
P.S. Mój civic to rocznik '97, hatchback 5D
Pewnego pięknego dnia jadąc po naszych pięknych drogach (ten odcinek był na maxa dziurawy, rzucało samochodem jak na karuzeli) nagle zapaliła mi się kontrolka otwarcia tylniej klapy. Na kolejnych dziurach kontrolka się zapalała i gasła. Teraz już się cały czas pali ;)
Klapa oczywiście jest cały czas zamknięta.
Czy wiecie co może być powodem że kontrolka się pali ?
Kolega miał podobny problem niby w escorcie i u niego wystarczyło podłaczyć jakieś kabelki od czujki (?) i wystarczyło odkryć tylko plastik przy zamku (w nadwoziu, nie w klapie) i podłaczyć to coś.
Przydarzyło się komuś coś takiego ? Jak se z tym poradzić ?
Pozdrawiam,
P.S. Mój civic to rocznik '97, hatchback 5D