Zobacz pełną wersję : Duży pobór oleju
Witam :)
Od 2 tygodni posiadam Hanie VI 1999 1.6 i mam tylko jeden duzy problem :/ "Olej"
Otoz mieszkam w Holandi i 2 tygodnie temu wymienilem Olej w PL Mobil 10w40 przyjechalem 1100km do Nl i Oleju na bagnecie jest minimalnie ...
jestem bardzo zadowolony z Silnika i z jego dynamiki wiec [wymiana nie wchodzi w gre jak czytalem w innych postach] emm mam zamiar zainwestowac w naprawe ;) i pytanko
moje brzmi co ja musze wymienic by silniczek nie bral mi Oleju : Pierscienie , uszczelniacze? cos jeszcze ? prosil bym o podanie dokladnie wszystkich elementow z tego powodu ze musze je zamowic telefonicznie bedac w NL [ chodzi o to ze nie mam Urlopu by zjechac do PL dac mechanikowi i czekac az czesci przyjda potem wymienic itd . chce przyjechac i odrazu wymiana] i prosil bym was o taki przyblizony kosztorys calgo remontu ;)
Dziekuje i pozdrawiam :)
Yotomeczek86
08-07-12, 11:56
Jeśli chodzi o graty, polecam Ci Haparts. A jakie graty to : Uszczelka pod głowice,pierścienie, uszczelniacze zaworów, uszczelka miski olejowej, uszczelka pokrywy zaworów (sprawdź w jakim stanie, bo można użyć starej),uszczelniacz wałka rozrządu, uszczelniacz wału korbowego (2szt), opcjonalnie panewki, pierścienie oporowe,rozrząd,sprzęgło. Dodaj do tego że Twoje prowadnice zaworowe też pewnie się do wymiany kwalifikują, obróbka głowicy,pomiary owalizacji cylindrów.
hmmm tak duzo ^^ ogolnie silnik dobrze chodzi nic sie nie dzieje tylko ten olej lyka .. ;) ja myslalem tylko nad uszczelniaczami pierscieniami i uszczelka pod glowica bo to glowne przyczyny poboru Oleju .. a ty wypisales tyle rzeczy ^^ nie neguje tego tylko w szoku jestem ;p az tyle trzeba wymienic to wszystko ma wplyw na fykanie Oleju ? a nie to co ja wypisalem ?
To co napisał kolega wyżej tyczy sie raczej kapitalki.
Co musisz wymienić to raczej wychodzi przy rozebraniu silnika. Podstawowe rzeczy do zrobienia żeby nie pił oliwy to są uszczelniacze, pierścienie i wszystkie uszczelki przy ściąganiu elementów. Sprawa nr2 jaki to w ogole jest silnik :)
Silnik D16Y7 czyli nie musze robic az tak kapitalnie tego remontu... styknie jak powymieniam wszystkie uszczelki ktore beda otwierane podczas remontu + Pierscienie + uszczelniacze ? i bedzie pewnosc ze Oliwy nie bedzie szamal ? a znacie mniej wiecej koszt takieigo interesu ? xD
Jesteś w nl i chcesz robić silnik?Taniej kosztuje silnik z magazynu z gwarancją .To co napisał kolega Yotomeczek86,to prawda, jak rozbierasz silnik to robisz wszystko.Też mieszkam w nl w Goor i korzystam z magazynów specjalizujących się w częściach i już nie raz okazało się, że cena silnika kompletnego jest dużo niższa niż naprawa starego ,i poza tym, na ogół masz gwarancję min 6 miesięcy(nie zdarzyło się, żeby któryś zdechł)
MadSkillz84
08-07-12, 16:25
dixo,chętnie podpowiem Ci i pomoge w remoncie na miejscu w Holandii:D z chęcią bym się tam wybrał,już mam dosyć tego kraju...sry za offtop.
niee W NL nie bede robil :p ja bede w sierpniu w PL i nie bede mial czasu na szukanie i wymiane calego silniora wole zrobic .... ogolnie juz pisalem ze z silniczka jestem zadowolony ladnie ciagnie do konca tylko ten olej mnie Wkur... :D zrobie Olej i silniczek bedzie cacy tymbardziej ze ma tylko 150 tys przejechane
MadSkillz84
08-07-12, 16:37
W sumie po takim przebiegu nie ma prawa honda brać oleju...to nie cienias,jak kupiłem swoją kochanke to miałem 158 tyś. na 100% bo inne niezależne osoby to potwierdziły bo był u jednego właściciela przez 10 lat,i komprsje mam łezka w łezke identyczna na każym cylindrze. oleju bierze ZERO. Więc chyba mamy tu z nieuczciwym sprzedawca.Ale hańke teraz w dobrym stanie znaleźć to ciężko.
Yotomeczek86
08-07-12, 16:46
tymbardziej ze ma tylko 150 tys przejechane
Dodaj ze 100-150tyś do tego i masz realny przebieg ;] Przy 150 tys nie miałby prawa brać aż tyle oleju... jakieś ilości oczywiście, ale nie takie ;]
sorka pomylilo mi sie z brata Hania moja ma 180 tys .;] powymieniam pierscienie uszczelniacze i zobaczymy co sie bedzie robic mam nadzieje ze tyle wystarczy a jak nie to bedziemy dalej kopac ;]
180 tysięcy to tak za mało zeby brała takie ilości oleju :) Krecony był licznik albo silnik ostro upalany :) w mojej B serii remont mnie wyniósł kolo 1400zl (części aso od dzidy, planowanie i inne pierdoły w głowicy i wymiana wszystkich płynów). Oczywiście remont robił mój ojciec mechanik wiec licze bez robocizny
taaak pewnie byl krecony ale nic nie poradzimy :p 1400 zl hmm to nie duzo dolicze koszty mechanika to w 2klockach sie zamkne ;] myslalem ze gorzej bedzie :P a Mojej Hani nie oddam ;] ani silnika nie zmienie :P a tak kupie silnik i tez nie wieadomo co za padlo sie kupi a tak wole dac 2klocki i wiem na czym bede jezdzil ;]
raczej 2,5 bym liczył a nie 2 klocki
Moim zdaniem lepiej kupić inny d16y7 niż remontować ten... Remontowanie D14, bezvtecowych d15/d16 moim zdaniem mija sie z celem. szkoda kasy
MadSkillz84
08-07-12, 20:37
tak samo jak dixo tak ja bym remontował,wiesz co masz i za co zapłaciłeś, a i sentyment do własnego silnika jest,nie wszyscy tak do swoich samochodów podchodzą ale widzę że dixo ma pewne uczucia do swojego jak ja:D
Dokladnie :) wole wpakowac 2kola i miec igle ... a kupie za 500 - 1500 zl inny i kupie kota w worku ... wiec wole zainwestowac tymbardziej ze nie planuje wogle zmiany samochodu :) Haniula to Haniula ;]
Sprawdzaj na równym terenie. Mi wystarczył mały przechył (maleńki, ledwo zauważalny przechył samochodu na prawą stronę) by na bagnecie pokazało 2 mm poziomu oleju. Na równym terenie pokazało już 2mm powyżej minimum, czyli OK.
Na równym terenie pokazało już 2mm powyżej minimum, czyli OK.
2mm powyżej minimum to dla Ciebie OK?:confused:
umowne 2 mm. linijką nie mierzyłem. Jeśli mieści się pomiędzy min a max to nie ma dramatu. Wkrótce przegląd i wymiana oleju - dlatego OK.
umowne 2 mm. linijką nie mierzyłem. Jeśli mieści się pomiędzy min a max to nie ma dramatu. Wkrótce przegląd i wymiana oleju - dlatego OK.
chyba, że tak. Po ilu km zmieniasz olej?
Akurat wyszło mi że po 10 tys. Teraz stuknie okrągła rocznica 150 tys więc zrobię duży przegląd i niech powymieniają to i owo.
Yotomeczek86
10-07-12, 12:38
Pierw to radzę rozebrać silnik... bo jak się okaże że wał jest pochetany to możesz go już wywalić... W moim przypadku dokładnie tak było a silnik normalnie pracował, brał olej nie w ilościach takich co piszecie... ale jakieś 2-3 litry na 10tyś.
ja zmieniam co 20tys i na ogół przy wymianie jest w połowie miarki.
nie zwróciłem uwagi (nie zakodowałem w pamięci) ile było od razu po poprzedniej wymianie. Muszę przyznać że od tamtego czasu trochę czasu upłynęło, bo ciężko uciułać 10 tys jak się ma do pracy 5 km :] Pokonywanie małych dystansów też może wpłynąć jak czytałem na znikanie oleju, ale póki nie spada poniżej min nie robię afery.
ja zmieniam co 20tys i na ogół przy wymianie jest w połowie miarki.
Co 20 tys? chyba trochę za dużo... Ja zmieniam co max 5 tys km..
Ja bym zbadał silnik i potem 4x się mocno zastanowił, co dalej robić. Remont silnika ok, tylko pomyśl czy nie będziesz chciał w przyszłości podnieść mocy, a wiadomo że dłubanie d16 non vtec nie jest rozwojowe.
Co 20 tys? chyba trochę za dużo...
dlaczego za dużo? gdzie masz napisane w manualu, że trzeba zmianiac co 5tys? Przeciez ten olej nawet nie zdąży sie zużyć a Ty go juz zastępujesz nowym. Ja jeżdzę na pełnym syntetyku i troche nie uśmiecha mi sie 4 razy częściej płacić te 100-120 pln za olej i filtr.
dlaczego za dużo? gdzie masz napisane w manualu, że trzeba zmianiac co 5tys? Przeciez ten olej nawet nie zdąży sie zużyć a Ty go juz zastępujesz nowym. Ja jeżdzę na pełnym syntetyku i troche nie uśmiecha mi sie 4 razy częściej płacić te 100-120 pln za olej i filtr.
Spoko, ja nikogo nie będę przekonywał :), choć wydaje mi się, że w manual zaleca wymiany częstsze niz 20 tys km
Ja wymieniam tak często, gdyż chce by silnik miał jak najlepsze smarowanie. Silnik u mnie pracuje w ciężkich warunkach, wiec olej się zużywa szybciej. Po tych 5 tys zawsze jest już prawie czarny, pomimo zastosowania płukanki przy wymianie i stosowania Oleju Valvo albo Motula. Ja wolę trochę mniej pojeździć, ale być pewny że olej ciągle trzyma parametry.
5tysi to naprawde malutko tak jak kolega pisze wyzej ... ja zmieniuam zawsze 10 tys - 12 max ... i tak cale zycie i jest cacy :P a czemu mi teraz Olej zjada okaze sie jak silnik rozbierzemy mam nadzieje ze tlyko Uszczelaniacze i Pierscienie do wymiany ;)
zawsze jest już prawie czarny
wystarczy, że wlejesz nowy olej, zapalisz samochód, troche pochodzi i spuść olej-będzie czarny.
pomimo zastosowania płukanki przy wymianie i stosowania Oleju Valvo albo Motula
a po co płukanka? a czy Valvo albo Motul rózni się czymś od np. Mobila? moim zdaniem oleje powinny mieć takie same parametry(5W40 np.) a marka to juz rzecz drugorzędna( pomijając Lotosa:))
dokladnie wlejesz nowego odpalis silnik pochodzi z 10 minut i juz Olej czarny ^^
Silnik u mnie pracuje w ciężkich warunkach
orzesz pole czy bawisz się na zlotach typu WERTEP2012?;)
wystarczy, że wlejesz nowy olej, zapalisz samochód, troche pochodzi i spuść olej-będzie czarny.
Chyba nie ma sensu nasz dyskusja, bo tylko odmieniamy od meritum tematu :)
Olej robi się u mnie dopiero czarny po paru tys km.. Ale to nie jest dla mnie jedyny parametr, który decyduje o zmianie na nowy. Ciężkie warunki pracy, dużo syfu wokół.( nie wspominając o tym, że niektóre oleje tracą swoje właściwości po 5-7 tys km ). Wszystko zależy od tego jak się użytkuje samochód. Wole mieć pewność, że silnik ma jak najlepsze warunki pracy i dlatego tak często zmieniam .
orzesz pole czy bawisz się na zlotach typu WERTEP2012?;)
Ani jedno ani drugie ;). Czasami startuje w rożnych amatorskich imprezach, gdzie silnik na pewno nie ma lekko=>wolę zmieniać często olej, by mieć 100% pewność odpowiedniego smarowania.
Z mojej strony koniec OT :)
Wszystko zależy od tego jak się użytkuje samochód
z tym się zgodze.
Wcale nie zamierzam Ci niczego narzucać ani udowadniać, ja tylko myślę, że wymiana co 5 tyś nie jest chyba konieczna. W Wesołej nie ma chyba tylu górzystych terenów ani tak ekstremalnych temperatur a chyba te dwa czynniki( i styl jazdy kierowcy) najbardziej wpływaja na zużycie oleju i części silnika. Wydaje mi sie, że jakbyś zmieniał co 8-10 tys to nie miałoby to aż tak dużego wpływu na zmiejszenie żywotności silnika.
No ale podsumowując: KAŻDY DBA O SWOJĄ HANIĘ JAK O SKARB NAJWIĘKSZY!!!;)
Czasami startuje w rożnych amatorskich imprezach
to zmienia postać rzeczy diametralnie.
MadSkillz84
10-07-12, 21:54
Dokładnie, częstrza zmiana oleju GWARANTUJE dobrą jakość pracy silnika, ja zmieniam co 8-9 tyś zawsze Motul 6100 synergie plus 10W40 razem z orginalnym filtrem HONDA,i śpię spokojnie,dużo nie stracę a mam pewność że silniczej mojej seksownej kochanki jest nawilżany bardzo starannie co gwarantuje dobry poślizg :D
Sunstrider
11-07-12, 07:49
Mój poprzedni silnik D14A8 wcinał około 1-2l / 1000km. Okazało się, że przemieliło jeden z pierścieni, dodatkowo na reszcie tłoków były one zapieczone, już nie mówię o przytartych panewkach :) W jego miejsce wskoczył D16Y7, który od razu został poddany małemu remontowi. Oto spis rzeczy które zostały wymienione - spisane z faktury :)
Pierścienie tłokowe kpl. STD - 275zł
Panewki główne kpl. STD - 150zł
Panewki korbowodowe kpl. STD - 160zł
Uszczelka głowicy - 150zł
Uszczelniacz 29x45x8L - 11zł
Uszczelniacze zaworów 16sztuk - 56,09zł
Uszczelka kolektora SS. KPL 3+1 - 46zł
Uszczelka pokrywy zaworów - 23zł
Uszczelka dołu silnika - 140,99zł
Uszczelka kolektora wydechowego - 29,26zł.
koszt części - 1,041,34 zł
Do tego trzeba doliczyć płyny, planowanie głowicy, robociznę jeśli ktoś robi nie robi tego sam. Mogłem o czymś zapomnieć, no ale mniej więcej tak to wygląda.
Myślę, że nie warto oszczędzać. Lepiej od razu wymienić panewki itd. jeśli silnik mamy na wierzchu żeby mieć spokój raz na zawsze, no chyba że są w bdb stanie. :)
Wlasnie o to Mi chodzilo :P dziekuje za kosztoryz Sunstrider :) to mamy ten sam silniczek to czyli zmieszcze sie maksymalnie 2 tysiach :) heh ciesze sie ;p thx
Zapomniał o kpl rozrządzie i kilku pierdołach .Ceny troszkę zaniżone ,albo marnych podróbek.
Np.kpl uszczelka pokrywy zaworów to koszt 60-70 zł
MadSkillz84
12-07-12, 10:03
No...troszke tanio, uszczelki to najlepiej oemowe a te są stanowczo za tanie żeby potrzymały kilka lat.
Nom ja mam 2tys do dyspozycji mam nadzieje ze styknie ;p
dixo,powiem tak:zaczniesz oszczędzać ,to w krótkim czasie zemści się i będziesz rozprówał silnik jeszcze raz.Czyli dodatkowe koszty.Mam doczynienia z tym na codzień.Po remoncie, nie wleci nowe sprzęgło,to masz znów robotę w komorze itd
Uszczelniacze zaworów za 56 zeta-to chyba oringi, a nie dobre uszczelniacze :)
CRX1 hmm czyli jak masz z takimi remontami czynosc na codzien to okres mi tak pi-razy-drzwi :D koszt remontu silnika? emm remntu chodzi o to by nie bral oliwy czyli wiesz jakie czesci trzeba zmieniac ;) i mniej wiecej bedziesz kumal cene ^^ ;p
dixo,ocenę i koszty robi się po rozmontowaniu na czynniki pierwsze silnika,nie kupuje się części dopuki nie jest wiadomo jaki jest stan poszczególnych elementów.Np.może się okazać ,że pierścień na czwartym cylindrze pękł i uszkodzony jest tłok.To tylko przykład,tak nie musi być w przypadku Twojego silnika ,ale też się zdarza .Robiąc silnik dla siebie ,robi się wszystko co jest z nim powiązane.
co sie dzieje ze te D16Y7 tak czesto duzo oleju biora? mialem D13B2, D15B7 oba ponad 200tys oraz D14A3 i Z2 i nie brały albo wogóle albo zużycie mieścilo sie w normie.
Ponoć są słabsze,ale myślę że ,jak to bywa z okazjami ,ludzie kupują już podjechane i przykatowane i stąd biorą się takie opinie.Diagnozowałem już kilka D15B7 tak zakatowane ,że po jeżdzie próbnej przez 15 min nie było widać ulicy:) także nie ma reguły na takie twierdzenie.
Ty się oficjalnie przyznajesz, dla wielu pobór choćby nie wiem jaki był to będzie w normie :D
Ja też zacząłem się martwić, bo moje D14A8 zaczęło brać dość spore ilości. Zastanawiam się co z tym fantem...
Marecki,masz dwa wyjścia ,1-dolewasz i jeżdzisz(potem wymiana silnika) 2- ratujesz remontem to co masz.
Marecki,masz dwa wyjścia ,1-dolewasz i jeżdzisz(potem wymiana silnika) 2- ratujesz remontem to co masz.
Dzięki za poradę;)
Nie bardzo uśmiecha mi się ani remont ani wymiana tego silnika, gdyż na rynku irlandzkim ich wartość przekroczyłaby wartość całego auta.
Obawiam się, że wkrótce trzeba będzie się rozejrzeć za innym autem:(
heh no mnie juz to w****i... :D Hania sie dupskiem do mnie obrucila i wpierdziela Oliwe jak opentana [wypija ja jak my kawe po obiedzie ^^ ] :D Litr to ona lyka od tak se ... :D w sierpniu do PL i remoncik wszystkich uszczelniaczy pierscieni uszczelki panewki i mam nadzieje ze bedzie Oki :D
heh Teraz zakumalem Hanie... :D ale mnie w bambo robi jak Cisne ja max 120 Km/h Nie bierze grama oliwy .. heh smieszne a wskaznik zejdzie powyzejd 125 .. do 180 to Olej lyka jak Wode ^^ xD dziwne ..
Nie dziwne tylko masz ostro rozpruta głowice ;). Czyli dól silnika powinienes miec dobry. Ale to tylko teoria. Jesli masz w niej podtlenek LPG to pewnie masz za slabe wtryski i CI wypalilo uszczelniacze.
Lub byla ostro katowana, przegrzana itd
Przegrzana nie byla :) grzac sie nie grzeje :P Czy katowana to nie wiem .. ale instalacjia LPG jest wiec moze dla tego ;]
heh Teraz zakumalem Hanie... :D ale mnie w bambo robi jak Cisne ja max 120 Km/h Nie bierze grama oliwy .. heh smieszne a wskaznik zejdzie powyzejd 125 .. do 180 to Olej lyka jak Wode ^^ xD dziwne ..
Wcale nie dziwne. Ja też tak mam, że jak walnę 3 piwa, to dopiero się rozkręcam na więcej :p
A na poważnie, 4 lata śmigam na podtlenku i nie gra to większej roli myślę. Bardziej myślę, że właśnie temat przegrzewania/ wcześniejszczego problemu z układem chłodzenia (być może w rękach poprzedniego właściciela ) mógł się przyczynić do Twojego problemu z oliwą.
Wcale nie dziwne. Ja też tak mam, że jak walnę 3 piwa, to dopiero się rozkręcam na więcej :p
A na poważnie, 4 lata śmigam na podtlenku i nie gra to większej roli myślę. Bardziej myślę, że właśnie temat przegrzewania/ wcześniejszczego problemu z układem chłodzenia (być może w rękach poprzedniego właściciela ) mógł się przyczynić do Twojego problemu z oliwą. możesz mieć poprostu dobra instalację :) dixon czujesz dużą różnice między gazem a benzyna?
Wlasnie czuje rozniece i to duza ... na Gazie zamula straszanie ale nie wiem .. mysle ze to wina wtryskiwaczy Gazu sa do wyregulowania chyba ... a na benzynie idzie jak burza :D a
Podłączam się do tematu. Otóż moja H zaczęła spożywć dość spore ilości oliwy i trochę mnie to martwi, ale także coś zastanawia. Otóż po otwarciu maski ewidentnie czuć smród oleju, żadnego wycieku nie widać, ale czy to możliwe żeby olej uciekał gdzieś w czasie jazdy spod filtra lub z innego miejsca?
Dodam też, że nie kopci na niebiesko ale kopci na biało. Tymbardziej mnie to właśnie dziwi...
Podłączam się do tematu. Otóż moja H zaczęła spożywć dość spore ilości oliwy i trochę mnie to martwi, ale także coś zastanawia. Otóż po otwarciu maski ewidentnie czuć smród oleju, żadnego wycieku nie widać, ale czy to możliwe żeby olej uciekał gdzieś w czasie jazdy spod filtra lub z innego miejsca?
Dodam też, że nie kopci na niebiesko ale kopci na biało. Tymbardziej mnie to właśnie dziwi...
uszczelka pod głowicą do wymiany
uszczelka pod głowicą do wymiany
Chyba i nie tylko...
uszczelka pod głowicą do wymiany
Co ma do tego UPG? Płyn w normie, temp. też
Chyba i nie tylko...
Co masz na myśli?
Przy dzisiejszej wilgotności kopcenie na biało to raczej normalna rzecz. Mój ojciec miał taki problem i się okazało ze plastik na bagnecie był pęknięty
Tylko zwróć uwagę, że mnie nie ma w PL. Fakt, że tu wilgotność też jest duża, ale z tym bagnetem to nawet bym nie pomyślał...
Zacznij od drobnych "możliwych" usterek. Różnie to w życiu bywa. Albo jedź na stacje żeby Ci zbadali emisje spalin
Zastanawiam się nad jeszcze jedną rzeczą. Otóż owe duże zużycie oleju zauważam tylko podczas poruszania się po mieście. Odcinki są krótkie, max 4,5 km.
Natomiast ostatnio wybraliśmy się w dalszą trasę - około 550 km - rodziną 2+2 i Hanka nie łyknęła praktycznie ani grama oleju. Ja tego nie ogarniam. Czy jest ktoś w stanie to wytłumaczyć?:)
Zastanawiam się nad jeszcze jedną rzeczą. Otóż owe duże zużycie oleju zauważam tylko podczas poruszania się po mieście. Odcinki są krótkie, max 4,5 km.
Natomiast ostatnio wybraliśmy się w dalszą trasę - około 550 km - rodziną 2+2 i Hanka nie łyknęła praktycznie ani grama oleju. Ja tego nie ogarniam. Czy jest ktoś w stanie to wytłumaczyć?:)
Ktoś ma jakieś pojęcie?
Może to wynikac z faktu, że silnik nie jest dogrzany i części współpracujące ze sobą mają większy luz. Jakie dokładnie jest zużycie oleju?
A co tu tłumaczyć - zimny silnik zawsze pobiera więcej oleju , nowy czy stary bez różnicy - z tym ,że te starsze biorą coraz więcej. Jak się zagrzeje elementy są bardziej dopasowane i mniej przepuszcza. W 4-5km ciężko rozgrzać dobrze motor. Jak to ograniczać - stosować lepszy olej, ewentualnie mały remont pierścienie plus głowica (uszczelniacze,prowadnice zaworowe) .
Ok, dzięki za wyjaśnienie. Dobrze wiedzieć o rzeczach, o których ma się marne pojęcie...Jeżeli chodzi o zużycie oleju, to niestety dokładnie nie wiem. Jeżeli uda mi się zmierzyć, to dam znać, chociaż tak prawdę mówiąc remont silnika nie wchodzi w grę. Jest to mało opłacalne rozwiązanie w kraju gdzie teraz jestem.Dzięki raz jeszcze.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.