PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana cukierków, problem z zawieszeniem (zakup części)



lukaszr89
05-07-12, 11:36
Witam,
problem polega na tym, że moje auto od jakiegoś czasu głośno jeździ, niestety nie wiedzialem do końca co jest tego przyczyną, odwiedziłem mechanika i wykrył (niby) duże cukierki z tyłu, mocowanie amora tył i wahacza tylnego tego od zbieżności, jednak nie wiadomo czy to koniec, za wymianę chciałby ok. 200zł ale pewnie okaże się więcej, do tego jeszcze łożysko tylnej piasty i poduszki w przednim zawieszeniu.
Szybka kalkulacja...wymienie sam, dobrałem takie częsci:

Tuleja wahacza tylnego wleczonego, tzw "cukierek". Febi Bilstein. 70zł sztuka (sprzedający doradza RBI za 50zł sztuka, ze lepsze od Febi, wie ktoś coś o nich?)
Tuleja wahacza tylnego pod amortyzator. Średnica tulei - 37 mm, długość tulei - 40 mm. 24zł sztuka (nie wiem jaki producent)
Tuleja wahacza tylnego z przodu (do ustawiania zbieżności) po 30zł sztuka (nie wiem jaki producent)
Poduszka wahacza przedniego dolnego. Producent - RBI. 35zł sztuka
Łożysko koła tylnego z piastą. Przeznaczone dla hamulców będbnowych. NTN 170zł

sklep JDMShop http://www.jdmshop.pl

moje pytanie czy to dobre części, czy trudna jest wymiana ich (da sie bez prasy?), czy sklep jest ok? czy może próbować w innym (gdzie?)
pozdrawiam

MadSkillz84
05-07-12, 13:25
Bez pracy może być ciężko,zależy jak bardzo zapieczone są i kiedy ostatnio były wymieniane,jeśli ma to byc porządnie to tylko na prasie.Osobiście sam mam RBI cukierek i narazie jest ok,miesiąc temu wymieniane,Jesli chodzi o tuleje pod amora top bierz NOK w jdmshop mają,pozostałe dwie do piasty i do belki są yamato,ja również w tym sklepie kupowałem,facet lipy nie sprzedaje.

PlushaQ
05-07-12, 15:56
Powiem tak… osobiście już kilka razy robiłem zawieszenie na gównianych zamiennikach różnego rodzaju - Febi, RBI, yamato i wszystko to jedno wielkie gówno. Raz testowo kupiłem OEM i okazuje się, że jakoś nie ma z nimi problemu i człowiek się nie denerwuje bez przerwy, że coś znowu się wysrało. A kalkulując całość - za OEM na początku zapłacisz więcej, ale wymienisz za 50k km, a nie za 20k km. Więc wychodzi na to, że zamiennika brać się nie opłaca.
Takie moje zdanie.

gruszkin
05-07-12, 16:45
ja z kolei na cuksach NOK (ta sama klasa chyba co febi) przelatałem 5 lat o czym wielokrotnie informowałem tu na forum. Ale w koncu tez się zerwały. Reszte tulejek na pewno spokojnie mozna montowac w zamienniku, tam jest dosyć mało gumy, choć sugeruję już montaż poliuretanu bo cena ta sama a masz spokój na zache

shade19
05-07-12, 17:30
a jaka kasa za duze cukierki z poliuretanu i gdzie mozna takie dostac?czy poliuretany maja negatywny wplyw na zwykle gumy w zawiasie?pozdro

And84
05-07-12, 18:42
Duże cukierki nie wymagają prasy ważne żeby je nabić równo w płaszczyźnie bo inaczej szybciej sie guma w nich zrywa .



a jaka kasa za duze cukierki z poliuretanu i gdzie mozna takie dostac?czy poliuretany maja negatywny wplyw na zwykle gumy w zawiasie?pozdro
Musisz sie liczyć z tym że takie cukierki mocno usztywnią tył , zwłaszcza te nawiercane nie wiem jak jest z tymi robionymi na wzór oem

http://www.strongflex.vot.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=15&option=com_virtuemart&Itemid=1

albo takie
http://www.jdmshop.pl/sklep/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=9&category_id=66&option=com_virtuemart&Itemid=1

I sam jestem ciekaw tych drugich bo te z strongflexu robiłem kiedys koledze i wiem ze usztywniają sporo tył

lukaszr89
05-07-12, 22:00
poliuretan odpada jak dla mnie, OEM 122 a RBI 50 chyba zaryzykuje pierwszy raz słabsze... dzięki za pomoc

czy da sie wymienic samo łożysko tylne bez piasty?

Jaro1607
06-07-12, 10:01
samego łożyska nie zmienisz musi byc z piastą niestety jest to jedna część :)

gruszkin
06-07-12, 10:44
głupio jest ryzykować cukierek słabszy, upierdliwe do kolejnych wymian. no i uwazam ze jednak prasa jest bardzo wskazana.

Głupio kupowac cukierki za 50pln.


To głupi pomysł.



Głupi jesteś.

Yotomeczek86
06-07-12, 12:22
Kupisz NOK,RBI i bóg wie co jeszcze za około 50-60zł to Ci gwarantuje że długo nie pojeździsz. U mnie NOK wytrzymał 1 miesiąc, 1 tyś km ;]

PlushaQ
06-07-12, 12:39
samego łożyska nie zmienisz musi byc z piastą niestety jest to jedna część :)

Nie jest to jedna część, tylko dwie osobne, ale jednak NIE ZALECA się wymiany samego łożyska - zdarzały się przypadki, że urywało się koło ;]


Co do dużych cukierów - trąbią od lat na forum, żeby wkładać TYLKO i WYŁĄCZNIE OEM w celu zachowania jak najdłuższego czasu eksploatacji.

Michał102
06-07-12, 12:53
Kupisz NOK,RBI i bóg wie co jeszcze za około 50-60zł to Ci gwarantuje że długo nie pojeździsz. U mnie NOK wytrzymał 1 miesiąc, 1 tyś km ;]

Zgadzam się w 100%. Niedawno wymieniałem tuleje w przednich wahaczach. Mechanik wsadził mi jakieś tańsze zamienniki... zrobiłem ok. 1500km. Dziś byłem na przeglądzie i okazuje się, że tuleje już mają luzy i nadają się do wyje*ania :(

lukaszr89
06-07-12, 13:41
Ja rozumiem, że one są słabsze, zastanawia mnie czy te które mam w aucie są już rzeczywiście w tak złym stanie bo nie są pourywane czy cos tylko guma jest lekko sparciała jeśli bede wymieniał zdecyduje się chyba na te OEM
piaste też całą wymienie NTN chyba bedzie ok?

co do prasy chyba zamiast wydawać na mechanika kupie coś takiego http://allegro.pl/podnosnik-hydrauliczny-slupkowy-30-ton-lewarek-30t-i2468926369.html i zrobie na tym prase, troche złomu mam a co braknie się jakoś dokupi.

mirasek
06-07-12, 14:45
Nie jest to jedna część, tylko dwie osobne, ale jednak NIE ZALECA się wymiany samego łożyska
Z tyłu? Oczywiście że to "jedna" część, bo piasta jest jednocześnie zewnętrzną bieżnią łożyska.

Wiadomo że nie ma czegoś takiego jak tulejki marki Honda, osławiony OEM robił i robi podwykonawca, nie mam 100% pewności jaki ale kiedy z jakiejkolwiek Hondy gdy wydłubuje jakieś tulejki, uszczelniacze, itp. to jest to zawsze NOK.

Swoją drogą, widziałem już cukierki nazywane "NOK" nie mające nic wspólnego z oryginalnym NOKiem, który u mnie robił po dobre kilkadziesiąt tys.km (wszystkie inne poddawały się do 20 tys.km max.), także jak komuś uszkodził się po 1 tys.km to albo miał ładnie mówiąc replikę, albo wybitnie źle założył...

Michał102
06-07-12, 15:07
albo wybitnie źle założył...

U mnie tak mogło być, ale robił mi to mechanik, który tym fachem zajmuje się już chyba ze 30 lat, więc głupio mi go było wypytywać czy tulejki wkładał za pomocą prasy i czy wszystko dokręcał pod obciążeniem. Wiem, że wahacze odkręcał mając auto na podnośniku... jak to potem skręcił pieron go wie. Robi to tyle lat, więc chyba powinien się na tym znać.

PIMPEK_EJ2
06-07-12, 15:48
NTN chyba bedzie ok?

NTN-a śmiało możesz zakładać:)



Wiem, że wahacze odkręcał mając auto na podnośniku...

Tak samo pewnie je dokręcił..
Nie kupuj tych tanich cukierków, tulejek chyba że lubisz wyrzucać kasę w błoto!!

gruszkin
06-07-12, 16:24
NOK u mnie -powtarzam 50tys km ,równiez po wiejskich trasach.

zresztą gro tulejek OEM to NOK tylko z marżą za [H]

Michał102
06-07-12, 16:41
Teraz jak będę wymieniał te tulejki, to wszystko wleci z poliuretanu i oddam to do zrobienia komuś, kto jest polecany na forum i na hondach zna się bardzo dobrze.

PlushaQ
06-07-12, 17:09
Z tyłu? Oczywiście że to "jedna" część, bo piasta jest jednocześnie zewnętrzną bieżnią łożyska.

Racja, popłynąłem trochę… spojrzałem jeszcze raz na konstrukcję i masz rację ;]

shade19
06-07-12, 18:46
skoro poliuretan jest bardzo sztywny to jak mocno dzielaja na zwykle gumy?szybsze zuzywanie czy to mit?oem cukierek pewnie tylko aso?wie ktos jaka cena?

probestic
06-07-12, 18:58
Ja na cuksach Swag'ach zrobiłem około 80 tysięcy po PL. I zmieniłem znowu na takie same. Cena/jakość = :D

PlushaQ
07-07-12, 10:58
OEMy kupisz u użytkownika sivy za 110zł sztuka.

lukaszr89
07-07-12, 13:23
a te SWAG gdzie mozna zdobyc?

dymek91
08-07-12, 01:37
Cukierki z JC (30zł/szt) kupione z czystej ciekawosci ile wytrzymaja mam juz jakies 7k km i nic sie nie dzieje:) Dodam tylko ze czasami lubie "polatac bokiem" :))

probestic
08-07-12, 01:55
O Swag'a popytaj w motoryzacyjnych. Nie ma raczej problemu. Na allegro też widziałem, ale cena coś koło 80 sztuka.

azarro
11-07-12, 22:24
właśnie wymieniłem cukierasy i powiem szczerze, że usztywniło nadwozie, różnica jest bardzo odczuwalna, przez torowisko przelatuje bez hałasów... polecam, fakt, że jak się wstawi badziewie to max 2 lata i trzeba znowu wymieniać na nowe.

lukaszr89
13-07-12, 23:47
no ja wlasnie czekam na oemki:) aż jestem ciekawy jak to z nimi bedzie:)