Kontrolki

[ekoko]

Witajcie, mam problem, mianowicie auto jezdzi normalnie, dzis przejechałem 15km, podjechałem pod sklep, stoje na włączonym silniku i nagle same od siebie zaczęły sie włączać kontrolki od SRS (swiecila stale), a kontrolki od recznego, EPS i jeszcze jedna migały.. Dodatkowo w tej chwili nie miałem nie miałęm wspomagania kierowicy.. nagle po paru sekundach zniklo wszytsko.. zgasilem, zapalilem dalej sie swiecila tylko SRS i po 3km ona tez zgasla.. co może być powodem takie stanu? Dziekuje za rady

Dodam tylko ze kontrolki nie mogały w sposób równomierny, migały szybko i nierównomiernie.. tak jak by styku nie bylo ? i najgorsze ze sie wyłaczało wspomaganie

[ekoko]

----------------

Już chyba wiadomo co się stało, mianowicie alternator padł najprawdopodobniej ponieważ sprawdziliśmy ładowanie i było ok. 17V wiec zdecydowanie za duzo.. kontrolki wariuja.. jak sie jedzie to sie wylaczaja, raz wlaczaja.. a zawsze jest dokladnie taka kolejnosc na poczatku:

1) przekrecam zaplon i sie palą wszytskie kontrolki i gaśnie SRS, ABS, natomiast kontrolka wspomagania pozostaje
2) po przekreceniu jak zapalam auto gasną wszytskie i po chwili sie pojawia SRS (swieci stale), potem kontrolka wspomagania miga i sie zaczyna palic na stale i po chwili kontrola ABS wraz z hamulcem recznym sie zapala i sie swiecą.. brakuje wspomagania wtedy... jak zaczynam jechac autem to raz sie wyłączaja i wspomaganie zaczyna dzialac normalnie, i za chwilke znowu sie to dzieje jak przyspieszam np.. dodatkowo o dziwo wplyw na gasniecie kontrolek ma np nacisniecie kierunkowskazu i wtedy czasami gasly podczas jazdy, np wplyw ma takze o dziwo zapalniczka tez powodowala gasniecie abs i kontrolki hamulca recznego.. także ogolnie powiem Wam że wariuje elektryka i dodatkowo lekko dymił akumulator - takze ewidentnie widać ze alternator padł. Jakie są Wasze sugestie? tak samo uważacie ?

[marioZ]

miałem to samo....alternator wymieniłem

[ekoko]

Dziekuje za dopowiedz marioZ.

Dzis zostawiłem auto u mechanika. Dwóch elektryków zdiagnozowało że to raczej alternator. Dzis rano po postoju od wczoraj auto jezdzilo przez 10km ok - noie bylo zadnej kontrolki itp (jedynie słabiej odpalił bo akumulator po wczorajszym dostał chyba), potem znowu sie zaczęła choinka, znikały kontrolki, pojawialy sie itp.. na postoju bez obciazenia jak jeszcze nie pojawialy sie kontrolki bylo ok 15V, wczoraj bylo juz 17V i parował akumulator.. maja mi wymienić regulator bo najprawdopodonbniej on jest tego powodem.

A marioZ, powiedz mi czy po wymianie rozxumiem ze zadna kontrolka sie juz nie pojawiła (a wczesniej takze miales kontrolki i wogole choinke)?

Dziekuje jeszcze raz za zainteresowanie.

ps. Aha , czy może mi ktos powiedzieć jaki najlpeij akum do naszych 1.7 cdti ? Dziekuje

[marioZ]

miałem ze SRS się zapalal i akumulator...właczyłem światło w kabinie i mrygało...po dodaniu gazu świeciło normalnie.
Akumulator zapraszam TU (http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?89164-Jaki-macie-akumulator-w-1.7-CDTI)

[ekoko]

marioZ , dziekuje :)

[bazej]

no ja mam podobny problem. Kupiłem akumulator auto odpala a na starym nie chciało, ale kontrolki nadal się palą.