Zobacz pełną wersję : WYMIANA PIERŚCIENI... PYTANIE ZA 100pkt ;)
Panowie i panie chce zrobić mały remoncik swojego silniczka (D15B7) chodzi o wymianę pierścieni tłokowych i uszczelniaczy zaworowych (wszystko OEM) chciałbym ograniczyć koszty, mieć satysfakcję że zrobiłem to sam ale tu zaczynają się schody. Moje pytanie brzmi-czy jako laik w kwestii grzebania przy silnikach (nie mówiąc o prostych rzeczach typu wymiana rozrusznika itp ;) ) jestem w stanie sam wykonać taką operację? dodam że jestem dość kumaty i szybko się uczę ;))
wykonać pewnie tak ale czy to przyniesie oczekiwany efekt ciezko powiedziec
i tak musisz sporo poczytac na ten temat i sam sie zdecydujesz
Albo gdyby ktoś z wro lub okolić chciał się w to zaangażować oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie i biorąc pod uwagę to że też chciał bym brać w tym udział i się przy tym pobrudzić to było by miodnie ;)
jeżeli pocztasz mauale... oraz to forum..
i klucze nie "krzywią Ci rąk"
to dasz radę...
ps. warto poczytać archiwa tematów... kiedyś miałem te same obawy...
Podejdzie do węża zapytaj ile chce może pozwoli Ci poprzeszkadzac:)
Zazwyczaj to jest tak że ludzie nie lubią jak im się patrzy na ręce a zwłaszcza jeśli się im pomaga a nic się nie wie ;D
Też jestem laik w dodatku po budowlance. Na autach znam się tyle co doświadczyły mnie moje Hondy.
Pierścienie wymieniałem w moich D15B2 i D15B7 przy okazji uwalenia uszczelki głowicy, zawsze bazując na tutorialu z forum i manualu.
W obu przypadkach efekt był poprostu zaje...fajny. Dolewki oleju między wymianami wzasadzie zbędne :D
Moje uwagi:
Potrzebny jest klucz dynamometryczny - dobrze gdybyś miał od kogo pożyczyć. Przydałby się też zacisk do pierścieni - ewentualnie można zrobić prowizorkę z puszki po piwie.
Na forum tym lub innym jest tutorial z wymiany pierścieni od silnika 1.6 - chcesz to mogę namieżyć. W 1.5 robi się w zasadzie to samo tyle że mniej :) Po zwaleniu głowicy pozostaje wzasadzie tylko zdjąć miskę olejową i smoka, u dołu już nic nie trzeba ruszać - to zaje...fajny plus.
Uszczelkę koniecznie załóż stalową od jednego znowszych modeli, znajdziesz na forum która pasuje. Jest tańsza od standardowej a o niebo trwalsza. Mi standardową wywaliło po miesiącu lub dwóch.
Jak robisz sam, masz czas na detale i dokładność, np. na spokojne wyczyszczenie śrub głowicy i ich gniazd, co jest ważne szczególnie ze względu na konieczność mocniejszego dokręcenia stalowej uszczelki. Mechanik zerwie gwint i zwali winę na stare auto.
1.5 jest bezkolizyjny, co gwarantuje bezpieczeństwo w przypadku nieprawidłowego poskładania rozrządu - walniesz się o ząbek to nie będzie tragedi, poprostu przestawisz i heja.
Głowicę daj do speca, warto by dotarł zawory i gniazda, niemówiąc o delikatnym planowaniu. Uszczelniacze ori są drogie, jak chcesz możesz zrezygnować z wymiany uszczeliaczy na zaworach wydechowych. Tamtędy raczej oleju nie pociąga, a jeśli któryś naprawdę będzie uwalony to facet od głowicy da ci znać (tak się umówcie).
I nie pomieszaj panewek przy demontażu korbowodów.
Więcej uwag nie mam.
PIMPEK_EJ2
27-06-12, 11:38
1.5 na pewno jest kolizyjne!!
zerwałem pasek rozrządu przy 120 na trzecim biegu. D15B nie jest kolizyjne.
Nie od dziś wiadomo, że kolizyjność D-serii, to czysta loteria. Uchodzi za bezkolizyjne, ale niejeden przypadek już był, gdzie doszło do bum-bum.
Co do uszczelki pod głowicę, to wcale nieprawda, że metalowa jest wytrzymalsza, zarówno papierowa, jak i metalowa mają swoje plusy i minusy.
W zależności od tego, kiedy miałeś zmieniany rozrząd, można by się pokusić od razu o jego wymianę wraz z pompą za jedną robotą. Gdybyś jednak zostawiał stary, to do tego, co napisał JarekEJ2, trzeba dodać, abyś każdy pasek (klinowe też) założył w tym samym kierunku, w jakim wcześniej się kręciły.
Żeby w D15B2 lub B7 wywołać kolizję trzeba mieć: mocno splanowaną głowice, wałek rozrządu w idealnym stanie i marne luzy zaworowe. Seryjne są bez kolizyjne.
"Papierowa" uszczelka wytrzyma tyko ori, a ta kosztuje około 250 złotych. Zamiennik nawet renomowany, jak było w moim przypadku, powie pa pa 8 na 10 przypadków.
Stalowe ori kosztuje w serwisie 140 złotych i w B7 gwarantuje dożywocie. Zabawa z papierem nie warta świeczki.
Jeśli masz wątpliwości co do kolizyjności, przed robotą odkręć świece, zdejmij pasek i delikatnie pokręć wałem.
rozrząd był niedawno robiony, a co do jego ustawienia to już bym pozostawił mechanikowi ;) i dzięki za rady i objaśnianie, jeszcze trochę poczytam, pozbieram wszystkie potrzebne graty i zabieram się do roboty ;) a czy da radę takie coś wykonać w ciągu jednego dnia?
W ciagu jednego dnia spokojnie sie wyrobisz, tylko jesli zdecydujesz sie na planowanie glowicy to nie wiadomo ile to bedzie trwalo.
Na pewno będę chciał delikatnie planować, ale myślę że przy tej konkurencji jaka jest we wro jeśli chodzi o tego typu rzeczy to na drugi dzień już będzie do odebrania :)
Ustawienie rozrządu w tym silniku to też banał. W ostateczności można przed rozbiórką ustawić wszystko na znaki i dla pewności oznaczyć markerem położenie zębów paska na kołach pasowych.
Z każdym waszym wpisem napawam się optymizmem ;)
Camellia Racing
28-06-12, 17:02
ps. warto poczytać archiwa tematów... kiedyś miałem te same obawy...
Szkoda, że archiwum działa jak chce i właściwie w większości mówi dziękuję.
Zielony11499
30-06-12, 16:21
pamiętaj, że książki serwisowe (sam naprawiam i USDM) i klucz dynamometryczny to obowiązkowe wyposażenie :D
pamiętaj, że książki serwisowe (sam naprawiam i USDM) i klucz dynamometryczny to obowiązkowe wyposażenie :D
W klucz już się wyposażyłem ;) (książkę mam ale po angielsku) :P jakoś w tygodniu powinienem mieć pierścienie i uszczelniacze i zastanawiam się nad tym czy nie zmienić wałka rozrządu tylko nie wiem na jaki
Yotomeczek86
01-07-12, 12:25
Tylko że bez pomierzenia owalu, i honowania to sobie taki remont można o kant dupy potłuc... Myślisz że panewki będą w idealnym stanie ? Bo ja wątpie :) Remont to minimum 2 tyś zł na porządnych gratach i pamiętaj że jak zaoszczędzić będziesz chciał na głupim uszczelniaczu wału to zemści się to ta Tobie. Dodaj do tego że głowica też będzie wymagać pewnej regeneracji, pomijam uszczelniacze ale są i prowadnice które po stronie wydechowej lubią mieć luzy... docieranie zaworów,gniazd... Oczywiście te 2 tyś to za same graty + nieunikniona robocizna (planowanie, mierzenie) zakładając że sam będziesz składał silnik.
Tylko że bez pomierzenia owalu, i honowania to sobie taki remont można o kant dupy potłuc... Myślisz że panewki będą w idealnym stanie ? Bo ja wątpie :) Remont to minimum 2 tyś zł na porządnych gratach i pamiętaj że jak zaoszczędzić będziesz chciał na głupim uszczelniaczu wału to zemści się to ta Tobie. Dodaj do tego że głowica też będzie wymagać pewnej regeneracji, pomijam uszczelniacze ale są i prowadnice które po stronie wydechowej lubią mieć luzy... docieranie zaworów,gniazd... Oczywiście te 2 tyś to za same graty + nieunikniona robocizna (planowanie, mierzenie) zakładając że sam będziesz składał silnik.
Na gratach nie mam zamiaru oszczędzać, wszystko OEM i po to założyłem ten temat żeby dokładnie się wszystkiego dowiedzieć, co potrzebuje, co trzeba zrobić. Dzięki za konkretną odpowiedz ;)
bez sensu zupełnie... za kase z tego remontu mogl bys kupoic swap d16...
tylko weź kup silnik który nie wymaga remontu...
ja kupiłem od znajomego... i był w super stanie
kamil jest z wrocławia wiec moge mu podac kilka adresow gdzie warto sie udac
Yotomeczek86
01-07-12, 15:00
bez sensu zupełnie... za kase z tego remontu mogl bys kupoic swap d16...
Który będzie pił olej, czy to mniej czy to więcej - zależy na jak bardzo uczciwego sprzedawce trafisz. Remont silnika nigdy się nie opłaca, ale ja bym remontował tylko i wyłącznie 1,6 Vtec (wliczę do tego D15B i D15Z6) mniejszych w życiu ;]
, ale ja bym remontował tylko i wyłącznie 1,6 Vtec
x2
Ale dochodzi do tego wszystkiego kwestia że ja chcę mieć D15 i bardzo poważnie myślę o minime czyli od kosztów tego remontu odszedł by mi koszt remontu głowicy...
Yotomeczek86
01-07-12, 20:09
Taa i powiedz że kupisz lalkę głowicę za 400zł :) Nie ma szans :D
Z tego co mi wiadomo to na forum można dorwać głowicę po remoncie od Z6 spokojnie za 700-800zł
Camellia Racing
02-07-12, 00:37
Bez sensu, za 2 - 2.5 masz całe D16Z6 np od Tygryska w dobrym stanie. Po co bawić się w jakiś mini sracze... Ta głowica o której piszesz to połowa D16Z6... bezsens.
Może i jest to bez sensu ale zrozumcie, że ja chcę się bawić z D15... nie musi wyjść z tego diabeł jakiego jeszcze świat nie widział, po prostu chce... mam taką swoją wizję, jest to mój wybór i będę w to brną pomimo fal krytyki z jakimi się spotykam, trudno liczę na rady a nie na demotywacie...
Yotomeczek86
02-07-12, 02:02
Tam gdzie się kończy D15 zaczyna się D16. Do D16 masz masę gratów aby zwiększyć moc, jest przyszłościowy i rozwojowy. A brnięcie w D15 jest niestety bez żadnego sensu bo ani mocy nie ugrasz ani kosztów nie zmniejszysz.... Rozumiem Twoją wizję, szanuję ją... ale czysta ekonomia podpowiada - rób SWAP !! :)
szczerze mówiąc nie potrzebuję więcej niż 140 koni a wiem że spokojnie z D15 tyle wycisnę bez większej zadyszki, nie ścigam się, jestem w miarę spokojnym kierowcą a wystarczy to żeby zawstydzić nie jedno 1,9TDi po modyfikacjach komputerowych których właściciele tak strasznie sadzą się na drogach ;)
Głowice w dobrym stanie szukaj całej od d15z6 co jest identyczna jak ta w d16y8. Do niej wsadz wałek i klawiaturę od pełnego VTECa i masz już tania głowice do nimime. Głowice od eko dorwiesz tanio i łatwiej znajdziesz zdrowa.
Zostań przy 1.5!
W klasie wyższej jest olbrzymią konkurencja. No i to jak ktoś pyta "co ty tam masz pod maską" musi być rajcowac gdy się odpowiada że 1.5 :)
co do obróbki głowicy to popytaj różnych mechaników w okolicy który zakład zajmujący się silnikami polecają i wcześniej się z nimi umów na robotę. Dzień im na bank wystarczy. Chyba, że okaże się że masz coś więcej w głowicy do zrobienia i nagle będzie trzeba na jakąś część czekać (zużyty zawór, prowadnica...). Pamiętaj by przy okazji wymienić wszystkie inne uszczelki w głowicy, od walka, pod pokrywa...
Jak już się konkretnie wezmę do pracy to na pewno któryś z forumowiczów z Wrocławia poleci mi jakiś dobry zaufany warsztacik ;)
Camellia Racing
02-07-12, 17:26
Zainwestuj w D16Z6 naprawdę. Więcej części czyli więcej zabawy, możliwości, kombinacji itd. Ja nie chcę Cię demotywować ale D15 to daily engine i co tam namodzić? Splanować głowicę żeby lekko podnieść? kable wrzucisz, pokrywę pomalujesz, dorzucisz washersy i tyle... zostanie jeszcze ewentualnie przegrzebanie skrzyni s20 która też siedzi w D16z6 więc po co to ? sprzedaj ten silnik i weź te D16. Finansowo dopłacisz 1000 PLN a będziesz miał więcej zabawy bo reszta kosztów taka sama.
nad swapowaniem myślałem już jakiś czas temu i mój wybór padł na to że na razie będę się bawił z D15 a gdy wpadnie większa ilość wolnej gotówki to jedyny swap jaki przeprowadzę to tylko i wyłącznie B16A2
Yotomeczek86
03-07-12, 00:23
To go od razu rób... bo 2x tyle zapłacisz jak będziesz remontować swoje D15 ;] Poważnie ;]
to tylko i wyłącznie B16A2
i znowu bez sensu ...
zrob d16 a potem dolozysz etona albo od razu b18
Camellia Racing
03-07-12, 00:59
Ja mam B16A i chyba nie będzie mi się chciało go wkładać więc możesz odkupić ;P
temat miał być o wymianie pierścieni
nad zasadnością remontu lub swapa rozprawiało już tutaj wiele osób i wystarczy o tym poczytać i podjąć decyzję.
Lcfr rozumiem ale dużo łatwiej jest stworzyć nowy temat i mieć w nim zawarte wszystkie informację które mnie interesują niż spędzać niezliczoną ilość godzin na poszukiwaniu podobnych wątków. Jeśli jest to duży problem to z góry sory
duzo łatwiej jest czytac niz pisac i czekac na odpowiedzi...
gdyby kazdy tak postepował i chciał mieć "swój" temat w którym ma wszytsko forum nie ogarnęłoby tego.
Albo o wymianie pierścieni albo zamykamy bo o swapach vs wymiana pierscieni już było niejednokrotnie przez kilka lat
OK a więc jeśli ktoś chciałby jeszcze coś powiedzieć, doradzić odnośnie pierścieni i uszczelniaczy nie wliczając w to remontu głowicy proszę pisać. Jeśli nie to jutro możemy zamykać
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.