PDA

Zobacz pełną wersję : Spadające obroty po zapłonie.



PKDragon
25-06-12, 18:16
Witam Serdecznie

Mam dość nietypowy problem sytuacja występuje najczęściej gdy auto jest nagrzane ale silnik zimny (np auto stało na słońcu)

Po odpaleniu samochodu obroty spadają do 400-500 auto zaczyna mulić jakby miało zaraz zgasnąć i zapala się kontrolka oleju. Mija chwila (kilka sec) silnik się rozgrzewa obroty ida tak jak powinny wyżej, kontrolka gaśnie, i od tej pory w trakcie jazdy wszystko jest już ok.(jeśli zaraz po zapłonie dodamy gazu to problem znika szybciej).. nawet na sprzęgle czy biegu jałowym obroty już nie spadają poniżej wartości 700-800 nie ma żadnego, szarpania w trakcie jazdy, Nic. Problem pojawia się tak jak napisałem głównie w sytuacjach gdy jest wyjątkowo ciepło.

Jakieś sugestie?

ps. - Dziś wymieniłem filtr powietrza i filtr paliwa ale dzień jest deszczowy i raczej chodny więc objawy nie wystąpiły od rana ani razu ;) pytanie co dalej bo lato jeszcze da o sobie znać.

nie znam się jakoś super ale na logikę może jest problem z jakimś czujnikiem temperatury? pytanie co i który warto sprawdzić.

Pozdrawiam
i z góry dziękuję za pomoc.

DaRoN
26-06-12, 09:04
skoro Ci się kontrolka ciśnienia oleju świeci to znaczy, że coś z cisnieniem oleju jest nie tak.

PKDragon
26-06-12, 18:54
Po zmianie filtrów obroty spadają nieco mniej ale nie osiągają już poziomu że auto zaczyna się krztusić. Kontrolka przestała się zapalać.

Objawy nadal jednak występują. :(

Van_Dal
26-06-12, 19:26
reset kompa plus procedura ustawiania wolnych obrotów (śrubka na przepustnicy)

i nie martw się że na zimnym silniku przy 400 obr/min świeci ci sie kontrolka oleju-normalne, pod tym względem że choćbyś co robił tego technicznie nie przeskoczysz, ALE NIE DOPUSZCZAJ DO TEGO

PKDragon
28-06-12, 07:04
Wczoraj wpadłem na ten sam pomysł, nie jeździłem za dużo ale reset kompa wydaje się chwilowo pomógł, puki co objawy nie wystąpiły ani razu, zobaczymy co będzie dalej zbliżają się upalne dni.

mirasek
29-06-12, 09:41
przed uruchomieniem naciśnij ze 2x hamulec i odpuść :)

dosłownie kilka razy zdarzyło mi się to co opisujesz, w sensie tych niskich obrotów jak silnik jest zimny ale otoczenie gorące, nie wnikałem w czym problem, w potencjalnych warunkach "ryzyka" objawowo stosuje to co wyżej i jet ok :) może IAT jakoś nagrzewa się od otoczenia i stąd te komedie przy starcie na zimno, nie wiem...

PKDragon
14-08-12, 20:22
Wymieniłem wężyk z zaworem zwrotnym pomiędzy kolektorem a serwo pompy hamulcowej. znacznie pomogło tak przynajmniej mi się wydawało.

dziś właściwa usterka się ujawniła... stała rzecz w hondach z tych lat ... upalił mi się wydech ehhhh ;)
akurat przed wolnym no.... w czwartek musze doczołgać się do mechanika.