Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : problem ze spalinami Civic VI



data1985
21-06-12, 22:18
Witam

Mam problem z civic VI 95r silnik 1.4si 90km. Problem dotyczy koloru spalin. Spaliny podczas gdy silnik pracuje i jazdy na normalnych obrotach są bezbarwne. Przy starcie i podczas zmiany biegów na wysokich obrotach pojawia się biel.

Mam ja od 3 dni i miała tylko krótkie dystanse. Póki co nie zauważyłem żeby połykała płyn chłodzący ( przejechałem dopiero jakieś 100km)

Nie zauważyłem też żadnych wycieków pod samochodem.

Biały dym ponoć wskazuje na uszczelniacze lub uszczelkę pod głowicą lub samą głowicę jednak dziwi mnie że nie pije płynu.

Jaka może być inna przyczyna kopcenia na biało na wysokich obrotach? Nie wiem w jakim stanie jest filtr paliwa bo jeszcze nie zmieniałem. Filtr powietrza zasyfiony już konkretnie, planuję jutro zmienić lecz wątpie żeby to one były powodem.

Z góry dzięki za odpowiedzi i zainteresowanie.

Marecki
22-06-12, 00:20
A może to zwyczajnie para?
Musiałbyś przejechać jakiś większy odcinek i dobrze rozgrzać wydech. Jeśli wtedy zobaczysz coś podejrzanego, to możesz zacząć się zastanawiać.
Póki co nie szukałbym "sensacji" na siłę:D

data1985
22-06-12, 08:02
Czyli możliwe jest że mimo słonecznego dnia przy zimnym silniku to zwykła para wodna? dystanse nie były większe niż 5km od domu i z powrotem. Dzisiaj wybieram się nią do rodziny około 60km w 1 stronę . Zaznaczę poziomy płynów i na starcie podłoże rękę pod wydech. Może poczuję co to leci. Posprawdzam po przyjeździe wszystkie płyny raz jeszcze.

Czy gdyby była to uszczelka lub sama głowica widziałbym jakieś objawy po silniku?

Silnik pracuje bardzo ładnie, cicho, nic nie puka, stuka ani nie wydaje dziwnych odgłosów . Przyspiesza bardzo ładnie

Najbardziej boje się że mogą to być pierścienie ale czy ten niebieski dym ze spalania oleju jest ewidentnie niebieski?
Ten jest biały, nie zauważyłem w nich niebieskiego odcienia

Sprawdzałem teraz płyny. Nie ubyło ani oleju ani płynu chłodzącego. Zakopcił na biało po dodaniu gazu i to dość sporo, nie miał mi kto go gazować ale na samymi silniku dymek nie skraplał mi się na dłoni. Wsadziłem też palucha w tłumik i po za tym że palec był czarny po wyjęciu to był mokry? Nie było czuć nic dziwnego

karas
22-06-12, 14:18
1) Sprawdz czy masz katalizator, przy wyciętym potrafi dymic
2) Jezeli nie ubywa Ci płynu chłodzacego nie masz co sie martwic o UPG
3) Dym ze spalania oleju jest niebieskawy - jakie masz zuzycie oleju sprawdzales?
4) Czy ten bialy dym wystepuje jak auto jest nagrzane np po zrobieniu dystansu 100 km czy tylko z rana ( jak tylko z rana nie masz co sie martwic - gdyz jest to para wodna )

data1985
22-06-12, 15:29
1) Muszę ze wstydem się przyznać że nie wiem czy jest tam katalizator ale sprawdzę to.

2) płyn chłodzący stoi w miejscu ale tak jak napisałem jeździłem tylko 4 dni na małe dystanse max 7km w 1 stronę.
Sprawdzałem zbiorniczek i nie ma w nim żadnego nalotu.

3) Olej dolałem 4 dni temu (mobil1 10w40) i jak dotąd stoi w miejscu. Na bagnecie nie ma żadnych śladów nalotów lub innych kolorów. Silnik nie przegrzewa się i chodzi równo, zarówno jak stoi jak i podczas jazdy.

4) Póki co autko nie miało okazji przejechać dłuższej trasy, dzisiaj będzie miał 1szą (60km). Białe opary pojawiają się tylko na zimnym silniku na starcie i później przy zmianach biegów, podejrzewam że też chodzi o wysokie obroty podczas ich zmiany.


Jak dojadę na miejsce posprawdzam płyny raz jeszcze i poproszę kogoś o dodawanie gazu na luzie żebym mógł sprawdzić czy opary będą na rozgrzanym silniku normalne.

Gdyby jednak okazało się że katalizator jest na miejscu i na rozgrzanym silniku problem nie ustąpił to gdzie ewentualnie moge jeszcze szukać winy?

Mam nadzieję że to jednak wina zimnego silnika na krótkich dystansach i para wodna ehh...

Labed2007
22-06-12, 15:38
1) Muszę ze wstydem się przyznać że nie wiem czy jest tam katalizator ale sprawdzę to.


Mam nadzieję że to jednak wina zimnego silnika na krótkich dystansach i para wodna ehh...

Katalizator może być ciężko ocenić wzrokowo, bo mógł ktoś wstawić strumienicę albo tłumik wyglądający identycznie jak katalizator...
W takim wypadku jedź na stację diagnostyczną, albo do warsztatu gdzie mają analizator spalin i niech sprawdzą jaki skład ma to co opuszcza rurę wydechową :o
Chyba że ktoś wspawał rurę to wiadomo że nie ma :)

Przez 7km nie wyparuje cała woda z wydechu, przejedź z 20km i wtedy będzie wszystko jasne :)
Jak płynu chłodniczego nie ubywa to na 99% wszystko jest ok, gdyby brał olej to dym byłby niebieski.

data1985
23-06-12, 20:24
Płynu chłodniczego nie ubywa. Niestety po przejechaniu 60km auto puszczało spaliny różnego koloru. Dzisiaj Mechanik stwierdził że bierze olej. Prawdopodobnie pomimo że silnik jest w bardzo dobrej kondycji a auto ma kopa jak trzeba to ktoś go przegrzał i puszcza na pierścieniach. Nie bierze go w dużych ilościach więc sprawdzanie z dnia na dzień nic nie wskazuje. Wcześniej nie było widać tak bardzo bo był wlany gęsty olej 20W/40 ja zmieniłem olej na10W/40. W dodatku było go na minimum. Załamka dzisiaj.....

Słyszałem że uszczelniacze te w płynach to tylko metoda na chwile i przyspieszy tylko sytuacje... Warto udać się do innego mechanika na fachowe zbadanie problemu pod tym katem? Dodam że jeśli rozwiązaniem problemu może być tylko remont silnika i wymiana pierścieni to będę zmuszony sobie odpuścić.....