Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Nie odpala - tyrkotanie



jaskul
16-06-12, 11:29
Pierwszy raz w życiu Hanka padła tak, że nie da rady jechać :(. Po włożeniu klucza na pozycję 2 wszystko lampki się odpalają. Po przekręceniu do odpaleniu slychać tylko turkot. Rozrusznik nie rusza. Akumulator ma 2 tygodnie. Co mogło się stać?

Dodam jeszcze, że po paru próbach słychać było pracę zamka centralnego i zapaliły się awaryjne.

Van_Dal
16-06-12, 11:34
automat rozrusznika albo masa silnika i skrzyni biegów

jaskul
16-06-12, 14:25
Da radę odpalić na popych by do warsztatu się dostać? Czy raczej szukać liny holowniczej?

reXio
16-06-12, 14:54
pal ja na pych z 2 biegu, nic sie nie stanie.

Jak wlaczasz swiatla swieca sie normalie bo mi to na padniety aku wyglada.

jaskul
16-06-12, 15:39
@reXio, miałem przeboje z akumulatorem w zimie, inaczej to się zachowywało, rozrusznik próbował się kręcić, kontrolki przygasały, teraz tylko strzela. Teraz wszystko świeci, elektryka szyberdachu działa, radio gra.

Poll
16-06-12, 18:45
Strzelać będzie i nawet raz nie zakręci. Ja miałem padnięty aku na maksiora to tylko cykało fajnie. Spróbuj naładować aku. Jak odpali to jedź do elektryka szukać co żre prąd.

reXio
17-06-12, 19:01
Dokladnie tak! Ja w zime nie jezdze i jak aku siada to nie kreci juz tylko tyrkotanie jest. Chociaz wtedy to niby elektryka dziala ale juz bardzo slabo.

Poll
17-06-12, 19:28
+to wqrwiające wycie alarmu jak się za długo przytrzyma ;D

reXio
18-06-12, 12:09
:P

bstwojtek
18-06-12, 12:18
a mi to wygląda na słabą masę poruszaj klemami od aku

Krawiec
18-06-12, 13:33
+to wqrwiające wycie alarmu jak się za długo przytrzyma ;D
wyłącz alarm małym kluczykiem przy syrenie i ten problem masz akurat z głowy....

jaskul
19-06-12, 07:48
Chyba jest winowajca, radio pioneer 6000ub gdy ma założony panel na standby pobiera 0.1, sciagniety panel: 0.03.

reXio
19-06-12, 11:34
Mozliwe, cos ciagnie prad, rozladowuje aku, slaby aku = tyrkotanie.

Poll
20-06-12, 23:04
Tyroktanie to nie słaby aku, jest całkowicie rozładowany, a prądu jest tylko tyle, żeby kontrolki świeciły i pompka lekko probówała podpompować ; )

sweet
21-06-12, 00:33
Tej zimy przerabiałem to :) Stary aku już nie daje rady no i zostawało w niektórych momentach odpalanie na pych.
Kiedyś coś czytałem, że podobno jest w wozie pewna blokada jeśli napięcie zejdzie poniżej pewnego poziomu to nawet nie będzie próbowało kręcić tylko ładnie "potyrkocze"
Miło się wspomina takie zimowe dni teraz latem hehe

jaskul
22-06-12, 15:37
To był aku na 100%. Jedno mnie zastanawia. Ten samochód to jakiś pożeracz akumulatorów. Kupiłem auto - 2 m-ce - aku do wymiany. Kupiłem Centre - po paru miesiącach makabra. Teraz kupiłem następny (Varta) - 3 tygodnie i znowu. Sprawdzany był pobór prądu, alternator przez 3 elektryków/mechaników. Wszyscy mówią, że auto jest sprawne i że akumulatory do wymiany. Powoli tracę cierpliwość.

kyzer
22-06-12, 17:47
Zmień mechaników / elektryków coś musi być nie tak.

jaskul
22-06-12, 17:57
pobór prądu na poziomie 0,1 jest w stanie rozładować aku do zera w ciągu paru dni?

Sprezyna
22-06-12, 20:57
A jak z ladowaniem aku? Moze alternator siadla i nie laduje aku tak jak trzeba.

Poll
22-06-12, 23:47
Dokładnie. Może mierzą jakimś miernikiem z tesco. A to wiele czynników na to wpływa. Może np żre jak się uzbroi alarm, zamknie central itp itd.

jaskul
23-06-12, 10:59
Ładowanie: 14,3V, ładowanie na światłach-13,5V. Pobór na postoju z założonym panelem radia: 0.1A, ze sciągniętym 0.03A.

Ostatecznie potwierdzono walnięty akumulator. Japońska myśl techniczna jest w porządku. Teraz 2 tygodnie oczekiwania na zwrot kasy od Varty.