Zobacz pełną wersję : Ściąganie samochodu podczas jazdy
Witam.
Moim problemem jest to, ze podczas jazdy po każdej drodze kiedy tylko puszcze kierownice auto zaczyna ściągać na lewo. Nie wiem czym to jest spowodowane, bo z takim mankamentem autko już kupiłem, gość który mi ją sprzedawał mówił, ze to wina niewyważonego koła, oczywiście uznałem to za ścieme i auto kupiłem. Byłem na zbieżności i geometrii, na kompie okazało się ze zbieżność była do poprawienia chociaż maszyna wyświetlała ją na zielono co miało oznaczać, ze jest jeszcze w normie. Kąty ustawienia kół też były na zielono czyli w normie, chociaż były pewne odchyłki. Gość powiedział, ze tego sie nie reguluje, poprawił tylko zbieżność, wziął kase chociaż nadal zastanawiąją mnie te kąty. Generalnie chłopaczek, który sprawdzał mi tą geometrie nie wyglądał na profesionaliste.
Zawieszenie i gałki przed tą geometrią sprawdzili mi na trzepaku i powiedzieli, ze nie jest idealne (jak nowe) ale normalne do jazdy, w dobrym stanie.
Myślałem, ze powodem ściągania może być złe ciśnienie w kołach, sprawdziłem, poprawiłęm - na tyle 1,9 na przodzie po 2,2. Dodam, ze koła mam 16 cali, 195/45 i nie wiem czy to odpowiednie ciśnienie.
Jeden z mechaników dodał, ze problem ściągania mogą powodować, jak to nazwali "ścięte" opony, w sumie może coś w tym być bo opony są już prawie zużyte, niedługo bede je wymieniał, bo bieżnik zbliża sie już do wskaźników zużycie w rowkach. Dodam, ze CO WAŻNE: zauważyłem ze prawa przednia opona jest nieco bardziej zużyta od wewnątrz.
Dla pewności przełożyłem koła przednie na tył po obu stronach samochodu - ściąga nadal, wiec z tego wnioskuje, ze to nie wina opon.
Na koniec dopisze, ze samochód generalnie dobrze się prowadzi w zakrętach, nie traci przyczepności, jednak kiedy puszcze kierownice auto powoli zjeżdza na przeciwny pas - ciągle musze lekko trzymać kierownice - odbijać nią w prawo.
Troche się rozpisałem, ale mam nadzieje, ze ktoś znający się na rzeczy przecyta to i mi coś podpowie gdzie szukać przyczyny niesprawności mojej Haneczki.
dzięki za wszelkie odpowiedzi
DODANE:
Aha, zapomniałem wcześniej napisać, ze hamulce odbijają dobrze, bo zregenerowałem zaciski - nic nie obciera, czyli to nie wida hamulców.
Kolejna sprawa to to, ze auto stoi ok. centymetr niżej właśnie z lewej strony, ale z tego co tu wyczytałem większość Civiców tak ma i nic w nich nie ściąga.
Zatem wszystkie pomysły już mi się wyczerpały i teraz czekam na Waszą pomoc...
skolopendra
06-08-07, 18:56
zapewne dostała kiedyś niezłego strzała w bok :/
i przestawiło wszystko
................................. stad to ściąganie
the.ghost.dog
06-08-07, 19:41
zapewne dostała kiedyś niezłego strzała w bok tez mysle ze to prawdopodobne wyjasnienie tego zjawiska
No w sumie nie wykluczam takiej opcji, bo nie znam przeszłości samochodu, tyle, ze ja szukam jakiegoś rozwiązania tego problemu, przecież musi być jakiś sposób na zlikwidowanie tego.
No ja mialem identyczna sprawe.
Rzecz w tym ze duzo moze byc powodow tego, najbardziej pradopodobny jest oczywiscie dzwon i u siebie tez tak podejrzewalem.
Ustawilem geometrie, posprawdzalem caly uklad kierowniczy, wszedzie bylo cool, ale dalej sciagalo, no i olalem sprawe az do czasu jak zeszlej zimy pojechalem do warsztatu, coby laczki zmienic na zimowe, kupilem nowe opony wiec bylo razem z wyważeniem i tu sie zaczely cyrki...
Koles dwoil sie i troil i za cholere nie mogl wywazyc dobrze lewego przedniego kola. Okazalo sie ze felga jest do kitu, koles twierdzil ze takie cos moze byc nawet po ostrym najechaniu ostro na kraweznik, tak wiec, kupilem na allegro felge za 40 PLN, zalozyli tydzien pozniej i problem zniknal :)
kurde pojade jutro wyważyć koła, ciekawe co to da.
EDIT:
No i kółka wyważone - problem pozostał. Następny krok to kupie nowe opony, bo te i tak już zdarte, ciekawe co to da. Jak to nie pomoże to jade na płyte do blacharzy sprawdzać podwozie.
felgi...]
ale felgi zamienial stronami i nadal sciagalo wiec to raczej nie felgi
byłem koła wyważyć, na jednym było 5 gram a na drugim 5 i 10 gram, gość powiedział, ze felgi idealne. Dobra, kupie opony to bede sie dalej głowił.
miałem podobny przypadek, domyślam się że poprzedni właściciel coś kręcił przy zbieżności tylnych kół. Po ustawieniu geometrii "na nowo" problem zniknął, auto jeździ prościutko, nic nie ściąga.
Tylne koła wyznaczają tor jazdy całego samochodu, geometrię ustawia się do osi symetrii samochodu >>>> http://www.zss.pl/~moto/geometria.htm
tehCleaner
10-08-07, 22:07
sprawdź czy przypadkiem nie masz przestawionej kołyski
Sprawdz geometrię nadwozia, bo według mnie był bity w bok.
Powodzenia!
Przecież napisałem w pierwszym poście, ze geometria w normie. Gdyby to było takie proste, to nie zakładałbym tematów na forum. Ale i tak dzięki za zainteresowanie :piwo2:
No kurde, mam od dwoch nich nową Hanie i mam dokladnie to samo co ty :D
Zbieżność usatwiona, koła wyważone, i ciągnie na lewo, auto jest po dzwonie ale mało poważnym, nadwozie nie dostało nic a nic.
Pojade na geometrie a tak przy okzazji - ile trwa czasowo u mechanika ustawienie czegos takiego ?
Myśle, że masz źle ustawione pochylenie kół przednich, właściwie to tego parametru nie da się ustawić w hondzie (chyba ze regulowany górny wahacz). Wnioskując z Twojego opisu to twoje lewe przednie koło jest za dużo pochylone do środka auta patrząc od dołu koła. Powinno być tak: // \\ a jest tak: // // powodów może być dużo, uderzenie w krawężnik kołem, dzwon w bok auta. Będzie darło wtedy obydwie opony od wewnątrz i ściągało w lewo. To że byłeś na pomiarze geometrii to nie stanowi, musisz pojechać po prostu do inneego diagnosty i tam to dopiero wyjdzie. Problem dokładności pomiaru zależy od samego diagnosty albo sprawności samego urządzenia pomiarowego- to pozostawia wiele do życzenia w naszych zakładach, sam to odczułem na własnej skórze.
Siema karpik85. Jak puścisz kierownice i zaczyna ściągać to kierownica także się lekko obraca czy stoi prosto? W mojej hani ściągało niemiłosiernie w prawo i na dodatek nie szło jechać powyżej 80km/h na koleinach, a przyczyną tego okazały się.... tulejki :/
Siema karpik85. Jak puścisz kierownice i zaczyna ściągać to kierownica także się lekko obraca czy stoi prosto? W mojej hani ściągało niemiłosiernie w prawo i na dodatek nie szło jechać powyżej 80km/h na koleinach, a przyczyną tego okazały się.... tulejki :/
u mnie skreca kierownica i ciagnie w lewo, na koleinach jest faktycznie nieciekawie.
Ile cie kosztowala wymiana tulejek ?
No koszt tulejek jest teoretycznie tani, ponieważ za jedną sztukę dałem 24zł (przy jednym kole są 3szt. z czego jedna większa a dwie mniejsze) lecz jest to firma JC :/ W sumie to mam teraz zamiar kupić tulejki z ASO ponieważ JC wytrzymały mi okolo 5 m-cy i odradzam kupna części tej firmy. Dzwoniłem do jednego z ASO w Poznaniu i powiedzieli mi, że jedna sztuka (oryginalna) kosztuje 35zł :agent: w co mi się nie chce za bardzo wierzyć i dlatego w najbliższym czasie jadę tam osobiście. Co do Twojego problemu to ja stawiam na tuleje.
[ Dodano: Czw 16 Sie, 2007 ]
Możesz podnieść przód samochodu i sprawdzić czy nie ma luzów. Poruszaj kołem w każdą stronę (nie mam tu na myśli obkręcania koła),poruszaj w górę,w dół oraz w boki. Jeśli będą luzy to na 99% tulejki. oczywiście koło musi być przykręcone :aloha:
Chyba tez bede mial tulejek do wymiany bo jak bylem na przegladzie to gosc powiedzial ze lekki luz na lewym wachaczu jest, i tu pytanie do djibiza ile wyniosl calkowity koszt wymiany tulejek.?
Całkowity koszt wymiany tulejek wyniósł mnie około 200zł lecz tulejki firmy JC, które odradzam. Lepiej oryginał kupić niż wymieniać tuleje co 4 miesiące.
tulejki JC leca bo pewnie byly zle zamontowane, ja mam JC i nie ma powodow do marudzenia, wystarczy tylko wahacze dokrecic jak auto stoi na ziemi a nie wisi na podnosniku :) co do sciagania to tez tak mialem, auto rzucalo sie po calej drodze jak dzikie, okazalo sie ze fabryczne tulejki byly juz na maxa zuzyte, po wymianie i ustawieniu zbierznosci na sznurki w garazu problem galkowicie rozwiazany i kola stoja z mniejszym minusie :)
DZięki chłopaki za pomoc. Co do poprzedniego pytania, to u mnie jest faktycznie tak, ze jak puszczam kierownice to ona sie sama lekko przekręca na lewo i auta zjeżdza z nadanego mu toru jazdy. Bede musiał te tulejki zbadać.
U mnie tez sciaga w lewo no i wali na dolach odkad kupilem autko no i dzis gosc nie przepuscil mnie na przegladzie bo powiedzial ze tulejki sa za bardzo wywalone:-/
jutro bede to pewnie robil wiec napisze swoje odczucia:)
Dorzuce jeszcze pare groszy - bylem na zbieznosci i przod jest idealnie, za to tyl mam przeciagnietyw lewo, wywaloy lewy cukierek, prawy juz nieciekawy.
Jade wymienic jutro, do tego ustawienei geometrii i dam znac. Wg wszelkich prognoz powinno byc po tym ok.
Ja dziś wymieniłem opony i felgi jak sie okazuje teraz już mi sie troche lepiej śmiga ale nadal mam wrażenie, ze lekko ucieka na lewo chociaż jest już zdecydowanie lepiej. Pewnie też mam coś walniete w zawiasie.
powiem ci tyle... najprawdopodobniej, albo są to drążki układu kierowniczego, albo wahacz zaczyna obcierac i wchodzic jakgdyby na obręcz koła i ścina je, albo zaczyna obcierać o tuleje (inaczej tego określić nie potrafię :D ). są to rzeczy, które się zdarzają .. moja rada, sprawdź podwozie na kanale u jakiegos Pana Władzia co ma warsztat i on Ci to samo powie.. miałem coś takiego i nalezy sie tego szybko pozbyc bo zle sie moze skonczyć :agent: :( . ogólnie jest to ze starości ;) hani.. i nie ma w tym nic dziwnego lub niepokojącego :zamkniete oczy: .. winą jest wiek i tyle. więc sie nie martw :)
pozdro
No i wymienilem te silent blocki i faktycznie sciaganie ustapilo :d
i jakby mniej napierdalalo na dziurach,jeszcze tylko tyl mnie czeka :speszony:
pozdrawiam
No wiec ja wymienilem cukierki, przy okazji dowiedzialem sie ze mam wygiety wachacz - wymienilem.
jezdzi sie lepiej ale dalej sciaga, koles od geometrii powiedzial ze z moimi obecnymi oponami geometrii nei tyka i ze mam przyjechac jak na zimowki zmienie to ustawi i bedzie gitara bo moje obecne to podbno "gemela" czyt. poscierana kazda zupelnie inaczej.
Wiec czekam na zime, kupuje nowe opony i jade na geo :/
Ja już narazie odpuszczam kwestie sciągania, bo od kiedy zmieniłem felgi i opony to już sie w miare normalnie jeździ, czuć, ze jeszcze delikatnie ściaga ale nie jest to już tak męczące jak wcześniej. Za zawieszenie narazie się nie biore bo mechanik mówił, ze jest jeszcze do jazdy, więc narazie bede śmigał tak jak jest.
Mam podobny problem.
Otoz moja Hanna zachowuje sie tak jakby braklo jej powietrza w przednim kole. Jezdzi mi na boki, wrazenie jest takie jakbym jezdzil w samych koleinach. Musze troche z nia walczyc, zeby jechala prosto. Przy hamowaniu sciaga ja w bok. Slysze lekkie stuki na niektorych wybojach z jednej strony. Geometria powinna byc idealna bo byla sprawdzana 3 tyg temu, powietrze w kolach jest identyczne.
Zastanawiam sie co to moze byc? Cos mi mowi, ze to jest wina drazka od wspomagania.
Ma ktos pomysl jak to domowym sposobem sprawdzic?
rafaelloo31
12-11-07, 20:29
jak nie byla bita w bok to opony-dwa dni temu mialem to samo,zmienilem dzisiaj na zimowki i po problemie.A jak nie masz na nowe opony to zmien lewy przod na prawy tyl a prawy przod na lewy tyl -powinno byc lepiej ale najlepiej kupic nowe.Tez dzisiaj mialem jechac na geometrie ale sie wstrzymalem zwlaszcza ze autko mam nie bite wiec tak jak myslalem to byly opony. A czy bite z boku czy nie to widac po nieorginalnych spawach golym okiem-podnies auto na podnosniku i pod progami wszystko widac jak na dloni-pozdro
to ja mam taki problem:
piszczaly mi kola w zakretach i strasznie niepewnie sie prowadzil (nie wiem jak to opisac - cos jakby kola szly w lekkim uslizgu), wszystko wskazywalo na zbieznosc ale pojechalem jeszcze sprawdzic zawieszenie czy przypadkiem luzow nie ma - diagnoza: wszystko ok wiec pojechalem na ustawienie sbieznosc. okazalo sie ze bylo sporo rozjechane. a teraz po ustawieniu nie da sie jezdzic, przy przejezdzaniu przez np studzienke rzuca na boki a przy dodawaniu gazu ciagnie samochod w prawo... na prostej gdy pusci sie kiere jedzie prosto i nie sciaga, gdy doda sie gazu kiera stoi rowno ale samochod zaczyna lekko skrecac w prawo :/ .... ktos wie co moze byc? przed geometria tego nie bylo... tylko piszczalo w zakretach no i scinalo opony od wewnetrznej...
artek0903,
gdzie ustawiales ta geometrie?
"po ustawieniu nie da sie jezdzic, przy przejezdzaniu przez np studzienke rzuca na boki"
ja tak mialem jak mi nie dokrecili sroby mocujacej wachacza...
sam chyba moge polecic goscia co robi zbierznosc.
http://www.sobczak.net/uslugi/geometria?gclid=COf-rcuBjZACFQ9GZwodvD4Kqw
Dokladnie powie CI co i jak.
Z moja hania mam podobny problem, na drodze rownej jak stół, idzie prosciutko, ale mala dziorka i autko skreca samo kiera, i znosi najczesciej w lewo, ostatnio przez przypadek znalazlem sie na sasiednim pasie, jak puscilem kiere zeby szelki zapiac :( , co najlepsze autko nie bylo bite, przynajmniej nikt z blacharzy mechanikow nie zauwazyl coby bylo, ale dziwna sprawa jest to ze jak jade prosto kiere mam troszke skrecona w lewo :(
ojcicec mial cos podobnego w faworitce jak ja tearz ale ona byla po dzwonie i poprostu co jakis czas mocowanie wahacza sie "urywalo"... to byla jazda :d
dostalem tel od mchaniora, w Mociskach. no i podejrzewam ze cos mogl zle ustawic bo nawet nie zalozyl tych wynalazkow na tyl a powinien przod ustawic wedlug tylnich kol... chyba gosiu troche dal ciala bo z kim nie gadam to mowi ze powinien wzgledem tylu ustawic tymbardziej ze tyl tez sie reguluje... wczoraj wjechala furka na warsztat, zobaczymy co tam wyjdzie...
Siwas, dzieki za linka, jak juz sprawdza co i jak, czy nie ma luzow to sie tam przejade...
Hej i ja mam problem, moja hania na lewo ucieka, kierownica odbija lekko w lewo.
Przy jeździe ze stałą prędkością jest ledwo odczuwalne, ale przy przspieszaniu już dosyć ostro ucieka...
Geometria i zbiezność zrobiona, opony nowe, ciśnienie ok, felgi wyważone.
Znajomy magik mówi, że zbieżność zbieżności nierówna i żebym pojechał gdzieś indziej i zrobił jeszcze raz. Mnie strasznie nurtuje to nasilanie sie przy przyspieszaniu, spotkaliście sie z czymś takim??
no jak tak mam tylko w prawo ciagnie... zdiagnozowali mi tuleje w wahaczu dolnym do wymiany, jutro zobaczymy czy to pomoze...
[ Dodano: Sob 08 Gru, 2007 ]
no i wszystko jasne - po wymianie tulej w wachaczach i ponownym ustawieniu geometrii jezdzi jak po sznurku :)
ja mam w prawo kierownice delikaatnie, a jak założyłem zimówki to jeszcze bardziej... niedawno też zauwazyłem że kiedy jade tak ponad 90 i nagle dodam gazu albo zaczne bardziej przyspieszać to zaczyna ją ściagać w lewo przy chamowaniu nie ściąga ani kiedy jadę nie trzymajac nogi na gazie, a kiedy wcisne gaz to sciąga w lewo.. co to może być? kiedy ruszam kierownicą na postoju tak gwałtownie w lewo i prawo to słychać takie stuki delikatne... Auto nigdy nie miało dzwona a na letnich oponach było ok tzn nie sciągało problem zaczął się teraz na zimowych.. Kiera w prawo sciąganie w lewo...
matss17, Mam podobny problem z tymi stukami kiedy poruszam energicznie kiera w prawo i w lewo, nie wiem czy to nie wybite koncowki drazkow :( , kiere tez mam skrecona lekko w prawo przy jezdzie na wprost, ale napewno wiem ze musze ustawic geo i zbieznosc bo wszystkie krwedzie opony sa skoszone od srodka. Teraz mam pytanie do specow z tego 4um, goe i zbieznosc robic na tych oponkach co mam, czy poczekac do wieosny kupic nowe i dopiero ??
ruszałem też energicznie lewym kołem i stuki słychać również na zewnatrz... Pozostaje wybrać się znow do Wielicaru :/
jak masz pocięte opony to żaden poważny diagnosta CI tego nie bedzie regulował, bo to jest poprostu niewykonalne. Muzisz kupić nowe opony. Nowe to znaczy nowe, a nie używane :agent:
Ja mam nówki... bierzniki collin's extrema
karpik85, Dzieki, tak tez myslalem, czyli trzeba jeszcze przeczekac i odkaladac na nowe oponki :)
Siemka, podłączę się do tematu. Moja kupa nie ściąga, nie piszczy na zakrętach, ma wymienione cukierki a jak wjadę na prostej drodze w lekko zapadniętą studzienkę to tak bujnie na bok jakby jakaś przyczepa szarpała. Jak w sylwestra troszkę się oblodziło za Warszawą, to miałem wrażenie, że nie mogę prosto jechać (raz w jedna stronę raz w drugą dupa chodziła). Prosta droga. Opony prawie nowe, co prawda debica ale zimowe. Nic z tyłu nie stuka.
Pozdr.
nie wiem właśnie, zrobiłem całą prawą stronę, na dołkach coś mi lekko zaczęło stukać z lewej strony. Profilaktycznie wymienię wahacz górny i sworzeń dolny i potem pojadę na geometrię. Zbieżność się ustawia na przednich i tylnych kołach?
P.s.
Pati, dziś rano czytałem twój temat na ssgarage o "swapie" - kozak...
geometria to podstawa, jak mialem zle ustawione to nie dalo sie jezdzic... jak cos robiles z zawiasem to teraz obowiazkowo trzeba ustawic...
Cholera ja nic nie robiłem oprócz wymiany na zimówki i wyważania :/ jak się wczoraj rozpędziłem do 140 to latała jak żyd po pustyni :/
Cholera ja nic nie robiłem oprócz wymiany na zimówki i wyważania :/ jak się wczoraj rozpędziłem do 140 to latała jak żyd po pustyni :/
Cholera wie jak to jest, ja po zmianie na zimowki 175/60 z letnich 195/50 odczulem poprawe juz nie musze walczyc z kierownica, chociaz wiem ze mam roz*** geo i zbieznosc w iment, oponki letnie wszystkie 4 skoszone od srodka :( , roznica w biezniku na krawedziach jakies 5mm :( , czyzby pod kazde opony trzeba bylo wszystko ustawiac ??
człowieku jedź na ustawienie zbieźności bo to kosztuje 50 złotych, a jak masz zawieche padniętą to powymieniaj, bo jak tak będziesz jeździł to Ci kiedyś krzyż przy drodze postawią i napiszą, ze to niby Bóg tak chciał :/
U mnie był wymieniady sworzeń wachacza jedynie... dobre 3 miesiące temu
Cholera wie jak to jest, ja po zmianie na zimowki 175/60 z letnich 195/50 odczulem poprawe juz nie musze walczyc z kierownica, chociaz wiem ze mam roz*** geo i zbieznosc w iment, oponki letnie wszystkie 4 skoszone od srodka :( , roznica w biezniku na krawedziach jakies 5mm :( , czyzby pod kazde opony trzeba bylo wszystko ustawiac ??
Opony masz zużyte od wewnątrz ponieważ masz obniżony samochód. Dopóki nie założysz regulowanych wahaczy górnych z przodu oraz camber kitu na tył dopóty będziesz miał koła w negatywie, a tego nie da się zniwelować regulacjami standardowych podzespołów zawieszenia Civica.
Jest to drugi błąd wszystkich modyfikujących 'tanim kosztem'. Pierwszy to montaż krótszych sprężyn do seryjnego amortyzatora.
Ulepszanie zawieszenia nie jest trudne ale jest droższe niż się może wydawać na pierwszy rzut oka.
A chytry zawsze dwa razy traci.
Poza tym nastawy geometrii dla Vti są inne niż dla pozostałych modeli. Jeżeli w lecie ma być dobrze na oponach o szerokości 195 (profil ma mniejsze znaczenie) to należy ustawić zbieżność jak dla wersji które seryjnie miały szersze opony (Vti właśnie).
Ja w czwartek jade na diagnoze zawieszenia... Kiedy tylko wróce to napisze co u mnie jest nie tak
Opony masz zużyte od wewnątrz ponieważ masz obniżony samochód. Dopóki nie założysz regulowanych wahaczy górnych z przodu oraz camber kitu na tył dopóty będziesz miał koła w negatywie, a tego nie da się zniwelować regulacjami standardowych podzespołów zawieszenia Civica.
Jaki jest koszt takich cudów ??
Opony masz zużyte od wewnątrz ponieważ masz obniżony samochód. Dopóki nie założysz regulowanych wahaczy górnych z przodu oraz camber kitu na tył dopóty będziesz miał koła w negatywie, a tego nie da się zniwelować regulacjami standardowych podzespołów zawieszenia Civica.
Jaki jest koszt takich cudów ??
Trochę poniżej 1kpln za zestaw BuddyCluba, trochę powyżej 1kpln za zestaw Skunk2. Popytaj importerów gratów z US and A.
mam podobnie z tym sciaganiem. co prawda minimalnie mnie sciaga po dluzszej jezdzie na wsprost. uwazam ze przyczyna moze byc......zle zalozona kierownica, o chciazby jeden zabek w lewo,przez co trzymajac kierownice CENTRALNIE nie jest ona tak ustawiona i sciaga lekko hehe
jesli tak jest to nic Ci nie sciaga, poprostu masz kola skrecone i jedziesz w bok... normalka...
mam podobnie z tym sciaganiem. co prawda minimalnie mnie sciaga po dluzszej jezdzie na wsprost. uwazam ze przyczyna moze byc......zle zalozona kierownica, o chciazby jeden zabek w lewo,przez co trzymajac kierownice CENTRALNIE nie jest ona tak ustawiona i sciaga lekko hehe
a co ma kierownica do ściągania, niezależnie jakbyś ją miał założoną to jak ją puścisz jadąc na prostej, niepochyłej drodze to auto powinno jechać na wprost. Jak masz krzywo kierownice to można to łatwo wyprostować odpowiednio wkręcając i wykręcając gałki od kolumny kierowniczej. Można też samą kierownice odkręcic i ustawić poprawnie, chociaż z tym może być różnie.
U mnie okazało się że wywalony jest simerblok w lewym wachaczu, zmienili w godzine a na końcu ustawili zbierzność wszystkich 4 kół Problem z kierownicą w prawo przy okazii zniknął jezdzi się o wieleeeee lepiej i nic a nic już nie ściąga.. całkowity koszt zabiegu wyniósł 157 zł :d
Przy okazii polecam warsztat http://www.gum-serwis.com.pl/
Zapewniono mnie że robili już wiele hond i faktycznie zrobili od kopa!!!!
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.