Zobacz pełną wersję : Hania mi sie grzeje :(:(
Dziś po wyjeździe do reala zauważyłem że grzeje mi sie Honda:( nie wiem co jest. Musiałem nawet ogrzewanie włączyć żeby sie nie nagrzała na maxa:(
Dojechałem do domu stwierdziłem że może układ sie zapowietrzył. Odpaliłem silnik jak już ostygł odkrecam magiczną śrubkę odpowietrzania i nic tylko para. zakrecilem śrubke poczekalem az sie nagrzalo i odkrecilem cos polecialo ale bardzo opornie. Zrobiłem przejażdke ok 600 metrów i sie znowu nagrzało. Zaznaczam że chłodnica byla wymieniana w marcu, nowy płyn chlodniczy był zalany. Płyn jest na maxa wiec jest ok. Teraz już nie wiem. Biedna Hania stoi i potrzebuje doktora. HELP !!!!:(:(
Moze drugi obieg ci sie nie zalacza albo czujnik temperatury jest walniety. Jak sie nagrzeje i odkrecasz korek z chlodnicy to ci wystrzeliwuje?
czujnik temperatury chyba raczej nie bo wentylator sie włancza. Nie wiem ciezko powiedzieć. Korka chłodnicy nie odkręcałem.
Wydaje mi sie ze to uszczelka pod głowicą:(:(
W tym kierunku zmierzam. tylko przy uszczelce mialbys ubytek płynu bo by ja spalalo.
Być może uszczelka bo mam mały wyciek na silniku. Ale płynu chłodniczego nie spala. Z rury sie nie kopci. Olej cieknie zaraz przy oznaczeniu silnika. Nie wiem co tam jest.
u mnie problemem okazala sie przeciekajaca pompa wody, ale on jest obok rozrzadu, czyli po przeciwnej stronie niz oznaczenie silnika.
Z tamtej strony to ciezko powiedziec, ale przychodzi mi na mysl tez tylko uszczelka... ak wyglada plyn? ma jakies "lezki" tluszczu (oliwa)? albo jak wyjmiesz bagnet od oleju to czy widzisz jakies nienormalnosci typu bialy kolor spienionego plynu na nim? jesli jest uszczelka walnieta to czesto sa takie objawy, ale nie zawsze...
wszystkie "weze" ukladu chlodzenia ogranoleptycznie sprawdzales?
Neurochirurg
03-08-07, 11:28
Też walczyłem z podobnymi objawami ostatnio. Wszystko wyglądało ok. a po niedługiej pracy silnika wyglądało jakby się auto nagrzało niemiłosiernie. Jak piszesz że po 600 m nagrzana to sprawdź sobie w pierwszej kolejności czujnik temperatury bo wskaźnik moze Cię oszukiwać. Wystudź całkowicie auto, włącz przygazuj trochę i zobacz co z temperaturą a w między czasie organoleptycznie sprawdź realną temperaturę silnika (dotknij go) - jak silnik zimy a wskaźnik pokazuje wysoko no to masz odpowiedź - czujnik tem. (ten piździk wkręcony w głowicę) Poza tym sprawdź czy drugi obieg Ci się załącza, jeżeli nie no to termostacik może być przyczyną.
Jak nie to - szukaj dalej.
Pozdrawiam
Ja bym stawial na termostat.
Wyciagnij, wrzuc do garnka i wstaw na gaz. Obczaj czy sie otworzy pod wplywem temp.
nie wiem czy mam racje, ale moim zdaniem chyba termostat tak nie do konca gdy jest lato skoro sie wiatrak zalacza, to powinien dobrze chlodzic
gdyby sie termostat nie przelaczal (przycinal) to by wiatrak tez nie chodzil, bo by nie odpuszczal plynu chlodzacego dolem do chlodnicy (po nagrzaniu) i byla by kupa
ja mialem u siebie walniety termostat, to mialem sytuacje taka ze wlasnie przy wiekszych predkosciach - ped powietrza owiewajacy chlodnice itp. - to mi temperatura spadala na min kreske czasem nawet ponizej
jak stalem w miejscu to wracala do normy
termostat jest chyba bardziej w tym przypadku odpowiedzialny za nagrzewanie (uzyskanie odpowiedniej temperatury silnika) i wowczas przelaczenie na obieg rowniez powietrza na kabine cieplego
byc moze jest to zly tok mysleniowy, ale...
NasE - miales ciagle otwarty termostat dlatego Ci sie wychladzal, kolega moze miec odwrotny problem (ciagle zamkniety)
Niestety, ale stawiam na uszczelke, jest miejsce w którym jak poleci uszczelka to nie ma typowych oznak że to uszczelka. Lio gdzieś o tym kiedyś mówił, to tylko taka moja wskazówka, poszukaj sobie bo było w tematach o uszczelkach i to kilka razy.
Wszystkie węże sprawdzałem są ok.
Olej na bagnecie wygląda normalnie (nie ma żadnej piany czy coś w tym stylu)
Dziś raz jeszcze odpowietrze układ chłodniczy na całkowicie zimnym silniku.
Płyn chłodniczy wydaję sie być czysty.
Jestem już umówiony u mechanika w poniedziałek. zobaczymy co powie.
[ Dodano: Pią 03 Sie, 2007 ]
Dziś postanowiłem odpowietrzyć układ jeszcze raz na kompletnie zimnym silniku. Wiec patrze w zbiornik wyrównawczy a tam sucho (widocznie po wczorajszym odpowietrzaniu łykło wszystko, bo jak wcześniej sprawdzałem to był płyn) Więc poszedłem na Orlen kupiłem 1 litr wody destylowane za jedyne bagatela 2,50 PLNów zalałem do zbiornika. Wziąłem sie odpowietrzanie. Odpalam silnik okręcam śrubkę odpowietrzania czekam i nic .... nagle leci nawet sie spieniło troche. Śrubkę zakreciłem!. Zdecydowałem zrobić test generalny. Przejechałem z 8km po mieście - wskazówka temp. silnika nawet do polowy nie doszła - czyli norma!!!! I teraz nie wiem czy jechać do mechanika w poniedziałek czy czekać aż znowu sie wydarzy? Co jest przyczyną zapowietrzenia? Mam nadzieję że to tylko to było powodem grzania sie?
Pozdrawiam !!!
Witam, sytuacja Hania załadowana ma maxa, wracam z Zakopanego z wakacji, Katowice-temperatura ma maxa.....staje wylaczam silnik. stwierdzam ze termostat sie zaciol. Znalazlem mechanika , wyciagnął termostat ( pozna godzina - nie mial nowego termostatu) uszczelka na silikon i 400 km do domu......ale 30 km do domu i wystrzelił mi korek ze zbiorniczka wyrownawczego.( ten z wezykiem) tylko dlaczego?
Witam, sytuacja Hania załadowana ma maxa, wracam z Zakopanego z wakacji, Katowice-temperatura ma maxa.....staje wylaczam silnik. stwierdzam ze termostat sie zaciol. Znalazlem mechanika , wyciagnął termostat ( pozna godzina - nie mial nowego termostatu) uszczelka na silikon i 400 km do domu......ale 30 km do domu i wystrzelił mi korek ze zbiorniczka wyrownawczego.( ten z wezykiem) tylko dlaczego?
Nie wiem dlaczego. możliwe ze za duzo płynu sie w nim zebrało, może jakieś ciśnienie, lepiej wymienić termostat.
W poniedzialek nowy termostat, nowy płyn i zobacze co sie bedzie dzialo....
Pozdrawiam
W poniedzialek nowy termostat, nowy płyn i zobacze co sie bedzie dzialo....
Pozdrawiam
Napisz za ile Ci zrobili i jaki rezultat po wymianie termostatu i płynu chłodniczego. Tylko nie zalewaj borygiem albo petrygiem!!! Ponieważ mają w składzie glikol i popękają Ci w wysokiej temperaturze przewody gumowe!
Ja mam zalany koncentrat z texaco
Qrcze...ja cały czas jeżdze na petrygo.....a mam hanie juz 2 lata i nic sie z przewodami nie dzieje.....
wymienialem w tamtym roku termostat wraz z nowym plynem (u tego samego mechanika ) termostat kosztował 35 a plyn z beczki po 6zl za litr , 20 zl wziol za robote.
[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 ]
termostat -38
plyn 5litrow Petrygo- 35
razem z robocizna zaplacilem 85PLN, mam taniego mechanika
Teraz hania pracuje jak nalezy, nie grzeje sie i jest OK.Oczywiscie odpowietrzona jak nalezy..... ;)
Qrcze...ja cały czas jeżdze na petrygo.....a mam hanie juz 2 lata i nic sie z przewodami nie dzieje.....
wymienialem w tamtym roku termostat wraz z nowym plynem (u tego samego mechanika ) termostat kosztował 35 a plyn z beczki po 6zl za litr , 20 zl wziol za robote.
[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 ]
termostat -38
plyn 5litrow Petrygo- 35
razem z robocizna zaplacilem 85PLN, mam taniego mechanika
Teraz hania pracuje jak nalezy, nie grzeje sie i jest OK.Oczywiscie odpowietrzona jak nalezy..... ;)
To sie ciesze.... moja do tej pory po wczesniejszym samodzielnym odpowietrzaniu tez sie nie nagrzewa.... i oby tak dalej.
Pozdro
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.