Zobacz pełną wersję : Układ hamulcowy...
Witam wszystkich. Jestem laikiem jeśli chodzi o mechanike, ale chciałem zapytac o układ hamulcowy.
Oglądałem ostatnio przez przypadek TVN Turbo i mówili w nim ze 1 czynnościa kiedy chcemy poleprzyć droge hamowania naszego auta jest :
a. wymiana płynu hamulcowego
b. wymiana szczek na jak najbardziej miękkie
c. wymiana tarcz
ponieważ chce poczynic krok a. :) heh (a nie mogę wyszukac nic na teamt płynu hamulcowego) dlatego prosze kolegów o jakąś podpowiedz jaki jest najlepszy lub dobry. i jak to zrobić, no jeśli jest juz gdzieś temat o tym i jakiś krótki opis wymiany to bardzo bede wdzieczny.
Szacun :chinczykk:
Witam wszystkich. Jestem laikiem jeśli chodzi o mechanike, ale chciałem zapytac o układ hamulcowy.
Oglądałem ostatnio przez przypadek TVN Turbo i mówili w nim ze 1 czynnościa kiedy chcemy poleprzyć droge hamowania naszego auta jest :
a. wymiana płynu hamulcowego
b. wymiana szczek na jak najbardziej miękkie
c. wymiana tarcz
a. Nie spotkałem się z tym żeby wymiana płynu skracała drogę hamowania.
b. Chyba coś źle usłyszałeś
c. Tarcz jak tarcz, ale na polepszenie drogi hamowania wpływa dobre dobranie klocków do tarcz (albo tarcz do klocków jak kto woli)
ponieważ chce poczynic krok a. :) heh (a nie mogę wyszukac nic na teamt płynu hamulcowego) dlatego prosze kolegów o jakąś podpowiedz jaki jest najlepszy lub dobry. i jak to zrobić, no jeśli jest juz gdzieś temat o tym i jakiś krótki opis wymiany to bardzo bede wdzieczny.
Szacun :chinczykk:
No stary, poszukaj, tyle samo Ci to zajmie co nam. Było wiele razy o tarczach, klockach, płynach.
Ad. a. Wymiana płynu raczej nie skróci odczuwalnie drogi hamowania, może jedynie poprawić efekty hamowania w ekstremalnych sytuacjach, kiedy hamulce są już baaaardzo rozgrzane, bo w nowym płynie nie ma wody i nie tworzą się pęcherzyki powietrza. No ale o tym chyba wszyscy tutaj wiedzą, Ameryki nie odkryłem :d
Ad. b. z tymi miękkimi klockami i okładzinami szczęk (nie szczękami :aloha: ) to po części prawda. W tradycyjnych, niewyczynowych układach hamulcowych najczęściej jest tak, ze miękki klocek lepiej hamuje, ale z drugiej strony szybciej się zużywa. Twardy klocek starcza na dłużej ale słabiej hamuje. Oczywiście taka jest teoria, w praktyce to pewnie jest różnie, więc wole sie tutaj nie wymądrzać.
Ad. c. ?? Nie bardzo rozumiem jak sama wymiana tarcz ma coś zmienić, chyba że na jakieś lepsze albo tak jak napisał Kolega wyżej, na jakiś cały komplet czyli odpowiedznia tarcza do odpowiednich klocuszków.
A tak w ogóle to jak poczytasz na forum o hamulcach to sie dowiesz WSZYSTKIEGO sam.
s3kawek, ja nei napisałem ze płyn skraca droge hamowania tylko ze tak opisywali etapy w jakich odpowiednio powinno sie zabierac do zmiany układu hamulcowego. dokładnie to mowili ze jesli planujesz wymieniac uklad hamulcowy i nie stac cie na zrobienie wszystkiego w jednej chwili to ze najczestrzym błędem jest wymiana klockow i tarcz a powinno sie zaczas od właaśnie płynu który jest odporny na wyusoka temperature.
karpik85, a jeśli chodzi o zużywanie klocków to o tym tez mowili wiec spoko
chodzi mi poprostu o potwierdzienie czy robi sie to w takiej kolejnosci czy poprostu wciskali kit jak to na TVN
pozdrawiam i
Szacun
chodzi mi poprostu o potwierdzienie czy robi sie to w takiej kolejnosci czy poprostu wciskali kit jak to na TVN
pozdrawiam i
Szacun
A tego to nie wiem. Generalnie jeżeli płyn nie jest starszy niz 3 lata i nie ma wiecej przejechane niż wg instrukcji to nie ma potrzeby go zmieniać.
Każdy płyn można sprawdzić w stacji kontroli pojazdów i powiedzą Ci czy warto go wymienić czy jeszcze może pojeździć.
Co do pozostałych kwestii zgadzam się z przedmówcami.
Amen. :brawo:
na każdym płynie pojeżdzisz nawet na takim co ma 30 lat
problem w tym że przy ostrej jeździe i częstym hamowaniu -dość mocnym może sie zagotować...to wszystko - bo jest higroskopijny.
do spokojnej jazdy po równinach wystarczy zwykły najzwyklejszy płyn.
ale jak wiadomo hamulce to najważniejszy układ w samochodzie więc muszą być w nienagannym stanie i zawsze w 100% sprawne.
SPUTNIK1957
02-08-07, 09:54
Wymiana płynu jak najbardziej jest wskazana może nie skróci jakoś znacząco drogi hamowania ale napewno zrobi to dobrze dla układu, stary płyn niedośc że zawiera wode to jeszcze posiada mikroopiłki (cząsteczki) metalu które na wskutek tarcia tłoczków o cylinderki powstaje a obecnosc ich jeszcze bardzoej wpływa na tarcie i szybsze zużywanie tych elementów.
Wymiana szczęk też pomaga bo bedze grubsza okładzina a jak bedzioe grubsza to szybciej i mocniej bedzie stykała się z powierzchną bębna.
Tarcze jesli nie są zwichrowane to wymiana klocków wystarczy najlepiej na takie nie za twarde bo ja mam twarde i nawet po dwóch ostrych hamowaniach następne odbywają się z dodatkowym efektem dzwiękowym dajacym wrażenie że klocki są zrobione z pumeksu ;)
Kiedyś myslałem na poprawie skuteczności tylnych hamulców w innym samochodzie po przez wyjęcie częsci pracujacych w ograniczniku cisnienia lub załozenie ograniczników od kombi w hondzie bedzie chyba już ciężej z tym ale trzeba by było rozpracować jak jest układ zrobiony i może też by się dało tak zrobić.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.