Hamulce mega problem - prosze o pomoc.

[Buch0]

Witam serdecznie!
Po pierwsze siemka wszystkim bo jestem tutaj nowy :)

A teraz moje pytanie do Was. Mam Hondę Civic z 93 r 1.5 16V. Wszystko było ok aż do teraz. Zaczęły mi sie blokować hamulce i po przejechaniu jakiś 3 km czuje się taki swąd spalenizny na początku było to (tam wyczułem) prawe lewe koło. Rozebrałem to i wymieniłem wszystkie gumki bo wyglądały jak by sie pozaciekały a tam te 2 dzyndzle nie ruszały się nawet (i po nasmarowaniu też sie za chwile zatrzymywały). Więc w tym kole porobiłem to nawet wyczyściłem cylinderek - odpowietrzone. Ale dzieje się to samo teraz podjechałem i dalej czuje swąd tylko wydaje mi sie że juz z koła tylnego prawego a prawe z przodu jest strasznie gorące ( z tyłu mam bębny).

proszę Was o rade gdzie można szukać jakiejś przyczyny tego czegoś, nie jestem mechanikiem więc nie znam się za bardzo, robie to z ojcem, ale on już też nie wie co to może sie dziać.

Pozdrawiam serdecznie i dzięki z góry za porady.

[karpik85]

Ja miałem u siebie to samo na przodzie, wszystkie dolegliwości zniknęły po rozebraniu zacisków, wuczyszczeniu tłoczków papierem wodnym i po założeniu nowych kompletów naprawczych. Ważne, zeby nie smarować zwykłym smarem tylko specialnym do hamulców, ja kupiłem coś takiego w tubce firmy ATE. W skład kompletu naprawczego wchodzą też gumki do prowadnic zacisku. Zmieniłem płyn na nowy i dokładnie odpowietrzałem, bo podobno tłok może sie nie cofać jeżeli jest powietrze w układzie. Nowe klocki dodatkowo jeszcze minimalnie wyszlifowałem papierem z lakieru, zeby lżej chodziły w tych blaszkach-prowadnicach.

A z tyłem to bym podejrzewał to samo, albo zapieczone cylinderki, albo może ręczny sie blokuje. Trzeba sprawdzić samemu, po rozebraniu. W najgorszym przypadku może też być opcja zatkanego przewodu hamulcowego, który blokuje przepływ płynu - miałem coś takiego w poprzednim aucie - po wymienie prawie całego układu okazało sie że przyczyną był zatkany przewód.
Ja na Twoim miejscu rozebrał bym tylne bębny i zajrzał do środka.

EDIT:

aha, piszesz, ze masz gorący zacisk... Ja u siebie nawet po długiej jeździe i kilku mocniejszych hamowaniach, mogę spokojnie ręke na zacisku położyć i jest tylko delikatnie ciepły, więc możliwe, że Tobie nadal nie odbija odpowiednio. A wcześniej miałem tak, ze mi sie czasem z tarczy dymiło po krótkiej jeździe i skończyło sie tym, ze w prawym kole klocki zdarły sie do zera. Teraz mam klocki i płyn Ferodo i działają elegancko, lepiej niż poprzednie ATE.

[Buch0]

Siemka jeszcze raz.
Więc sytuacja jest teraz taka, przeleciałem bębny wszystko tam działa ok nic nie blokuje wyczyściłem trochę z rdzy bo sie po gromadziła tylko okładziny wymienić muszę bo już widać że trzeba ( już zamówiłem), ale jeszcze są...
Odpowietrzyłem wszystkie 4 koła, wczoraj jechałem jakieś 30 km bez przerwy wiadomo parę hamowań było i przednie koła były lekko ciepłe (zaciski wydawały mi sie mniej ciepłe niż felga) ale nic nie parzyły czy coś takiego, tylne w zasadzie były chłodne - tylko no właśnie jest to tylko bo dalej czuje ten swąd może trochę mniejszy ale jednak był... i wydaje mi sie że jest to z prawego koła - tylnego.

Co tam może powodować to śmierdzenie ?? ??

[Pieter-77]

Siemka!
Prawdopodobnie tylnie okładziny są spalone.
Po wymianie swąd powinien zniknąć.
Pozdro!