Problem z radiem

[mortas]

Witam panow mam problem zalozylem sobie radio + 2 glosniki przod i 2 jajka tyl wszystko gralo ladnie pieknie przez 2 dni, chodzi o to ze jak podkrece radio zeby gralo glosno to wylacza mi sie radio co 2,3 sekundy i zalacza ponownie samo, ale gdy scisze troche to juz jest ok i nie wylacza sie, sadze ze to wina akumulatora gdyz jak wzialem go do domu i naladowalem to potem przez 1 dzien bylo ok a pozniej znowu te same objawy wiecie moze jak temu zaradzic?

[djibiza]

Cześć. Czy radio Ci się wyłącza na zgaszonym silniku czy podczas jazdy? Jeśli na zgaszonym to aku słaby lub kabel zasilający radio jest za cienki. Zaś jeśli podczas jazdy tak się dzieje to alternator nie nadąża (ale to w przypadku gdy posiadasz wzmacniacz).

[mortas]

Tak to sie dzieje podczas jazdy a wzmacniacza nie posiadam. Puszcze jutro bezposrednio kabel od aku i zobacze czy cos da.

[djibiza]

A jakie masz radio?

[mortas]

kenwood kdc-w311ay

[ Dodano: Wto 31 Lip, 2007 ]
Dodam jeszcze ze jakies 4 lata temu w maluchu mialem sony xploda :d i nie mialem zadnych problemow a tu :/

[djibiza]

Ciężko powiedzieć. Jeśli miałbyś zużyty aku to podczas jazdy raczej wszystko byłoby ok. Alternator powinien wytworzyć wystarczającą ilość prądu. Sprawdź najpierw akumulator mimo wszystko. Jedź do jakiegoś punktu sprzedaży akumulatorów żeby Ci sprawdzili w jakim stopniu
jest zużyty. Jeśli będzie dobry aku to poprowadź sobie nowy kabel zasilający do radia, bezpośrednio od akumulatora. Powinno pomóc.
Jeszcze mam pytanko, już tak na marginesie. Zadowolony jesteś z tego radia???

[mortas]

Ciezko mi powiedziec mam je niecaly tydzien ale jak narazie nie narzekam za ta cene(360)zl) na allegro (320zl) powiem ci ze czytalem na temat tego radia w GT i bardzo dobrze sie wypowiadali na jego temat a ze cenowo tez dobrze stoi tak wiec postanowilem je kupic.

[djibiza]

Jak na podstawowe radyjko i na dodatek za taką kasę (patrzyłem na allegro! 290zł!! ) to naprawdę niezłe, i ta niespotykana moc RMS. Ja mam JVC KD-S890 z Canady :agent:
A co do tematu to sprawdź aku i daj znać. Pzdr

[karpik85]

Jak podczas jazdy to na Twoim miejscu sprawdził bym napięcie ładowania alternatora, u mnie radio wyłącza się tylko podczas odpalania auta, kiedy rozrusznik zgarnia cały prąd, podczas jazdy u mnie jest OK, a słucham bardzo głośno i mam do tego wzmacniacz. U Ciebie wygląda to tak jakby napięcie było za niskie. W nowoczesnych radioodtwarzaczach jest układ, który wyłącza radio kiedy napięcie spada poniżej 12 V, żeby zabezpieczyć akumulator przed nadmiernym wyładowaniem, więc u Ciebie pewnie to zabezpieczenie sie włącza. Sprawdź voltomierzem napięcie na zaciskach akumulatora na zapalonym silniku, przy włączonych światłach mijania i radiu nie powinno być niższe niż 13,7 - 14 Volt. Jeśli spada poniżej 13,7 V to szukaj elektryka, bo alternator Ci siada i nie dość, ze wykończysz akumulator to jeszcze auto Ci stanie przy najmniejszym mrozie :/

[mortas]

Problem rozwiazany przyczyna byl cienki kabel od akumulatora, puscilem bezposrednio od aku kabel 4mm z bezpecznikiem i wszystko jest ok radio przestalo mi juz migotac i wylaczac sie ale sprawdze jeszcze to napiecie jak mowi karpik ;)

[karpik85]

Jak problem rozwiązany to spoko, teraz tylko pozostaje cieszyć się muzyką w samochodziku :aloha:

Pozdrawiam :)

[mortas]

No i lipa problem powrocil :djablek: nie wiem dlaczego radio mi rozladowywuje akumulator osobny + zwarcia nie ma cos mi sie wydaje ze mam stary akumulator jak sprawdzic czy aku jest to dobry czy nie wie ktos??

[ Dodano: Sro 01 Sie, 2007 ]
Sprawdzalem voltomierzem akumulator tak jak mowil karpik i u mnie jest cos nie tak bezwzgledu czy uruchmie silnik (razem ze swiatlami i radiem) czy na zgaszonym silniku voltomierz pokazuje mi caly czas to samo napiecie :/

[marcinos86]

odpal silnik i wszystko bedzie pki

[mortas]

No wlasnie ze nie bardzo jest ok na zgaszonym silniku radyjko gra super ale po paru dniach jezdrzenia znowu zaczyna sie wylaczac ale tylko jak slucham glosniej i musze znowu naladowac akumulator zeby gralo tak jak powinno, moze to alternator nie laduje sam juz nie wiem, sprawdze dzisiaj alternator.

[karpik85]

Jeżeli masz sprawny alternator to napięcie mierzone na zaciskach akumulatora, przy włączonym silniku, bez włączonych mocnych odbiorników prądu powinno wynosić ok. 14,2 V. Jak włączysz lampy itd. to nie może spadać poniżej 13,7. Jeżeli woltomierz pokazuje Ci na zapalonym silniku mniej niż 13,7 to znaczy, ze masz coś zwalone z alternatorem. Jest też opcja, ze umiera Ci już powoli akumulator i powoduje zwarcie, mogła paść jedna cela i robi zwarcie, przez to też jest niż sze napięcie i dodatkowo może rozwalić alternator. Tak, ze na Twoim miejscu i tak bym z tym pojechał do elektryka.