PDA

Zobacz pełną wersję : Strasznie piszczy gdzieś z przodu na dziurach



maciekr
29-07-07, 08:28
Jak wjade na jakieś nierówności to zaczyna przeraźliwie piszczeć gdzieś z wnętrza deski rozdzielczej. Miał juz to ktoś i wie co trzeba izolacją parcianą okleić żeby przeszło ??

marcin EZG
29-07-07, 11:10
ee myslalem ze piszczy ci z przodu tzn w zawieszeniu ,tak bym sie podpial pod temat.
Jak jade lekko obciazony (dwie osoby)slysze wtedy dziwne skrzypienie z lewego przedniego kola jak w starej wersalce :/

kris-cf
29-07-07, 17:59
Witam,podepne sie pod temat,u mnie skrzypi własnie z przodu w okolicach koła,zaczeło sie to po wymianie springów na krótsze,sprawdzałem wszystko podokrecane,lałem WD i olej w spreju i dalej piszczy głownie na małych nierównościach,czy moze to być wina amortyzatora??

Revoltec
29-07-07, 18:47
Miałem podobne a moze takei same problemy najpierw miałem skrzypienie na dołkach to była wina tulei wachacza a pozniej miałem piszczenia jak miałem obciazony samochód na dołkach jak dobijało to piszczał po wymianie amorkow i springow jest oki.

emg
29-07-07, 18:51
Miał juz to ktoś i wie co trzeba izolacją parcianą okleić żeby przeszło

trzeba izolacją parcianą okleić te elementy, które piszczą


ech...poziom spada - gdzieś mi piszczy, powiedzcie gdzie, co jak i dlaczego :djablek:

piotrstrojek
30-07-07, 10:09
Ludziki, ten temat jest przerabiany co najmniej raz w miesiącu:
1. górne sworznie/ wachacz - łapiesz za górę koła i dos siebie - trzeszczy znaczy jest luz...
2. tuleje w dolnym wachaczu - fura do góry, włazisz pod nią i oglądasz tulejki, jak zobaczysz że porozbijane to wiadomo do wymiany, jesli nie widać to bierzesz kawałek rury i wkładasz w zawieszenie i ciągniesz, jeśli są luzy albo skrzypi - to do wymiany...
3. Dolne sworznie - fura do góry, koło od dołu i do siebie... jak są stuki to do wymiany...
4. Przeguby - znaleźć wolny placyk, siadasz do autka, odpalasz koła na maksa w lewo lub w prawo i ruszyć płynnie do przodu a potem do tyłu - skrzypi znaczy przeguby poszły się jeb...

To są części, które najczęściej powodują piszczenie/trzeszczenie/stukanie/ćwierkanie i co tam sobie jeszcze zażyczycie :d

kris-cf
30-07-07, 11:44
piotrstrojek, dobra masz racje tylko ze to wszystko sprawdzałem przy okazji zmieniania sprezyn i przed wymianą wszystko było ok a po wymiania własnie skrzypi,piszczy, ćwierka i dlatego pytam czy moze to byc np.spowodowane nowymi warunkami pracy amorów,które pozostały seryjne czy cos innego ??

dudek83
30-07-07, 11:50
kris-cf,Marcin_EZGwitajcie w klubie,u mnie to samo-być może właśnie przez spręzyny obniżające-bo już w drugiej hondzie mam to samo(skrzypi jak stara wersalka,z tym,ze nie wiedzieć czemu właśnie z lewego przedniego koła(zawieszenia)jak ktoś rozkmini to pisać jak z tym walczyć :aloha:

HOMASZEK
30-07-07, 20:22
kochane moje dzieci nabijcie igłe na strzykawke zassijcie troche oleju przebijcie się przez gumową osłone sworznia wstrzyknijcie tam olej jesli śpiewy ucichły to "włala" jesli nie to będziemy mysleć dalej ;)

kris-cf
30-07-07, 20:26
przebijcie się przez gumową osłone sworznia mozesz objasnic o który sworzeń ci chodzi??

HOMASZEK
30-07-07, 21:01
miałem taki problem jak wy macie.
na postoju kreciłem lekko kierownicąi skrzypiało jechałem hondziną i też skrzypiało wiadomo podczas jazdy wszystko też tam pracuje
w moim przypadku był to sworzeń wachacza dolnego ma taką gume czy uszczelke nie wiem dokładnie w kazdym bądz razie nalałem tam oleju i ustało wszelkiego rodzaju skrzypienie.
wiadomo że to niby nasmarowanie jest na krótką mete ale pozwoliło mi sprawdzić czy to ten element
wymieniłem na nowy sworzeń i do tej pory jest spoko ;)

marcin EZG
30-07-07, 21:55
mam taki smar w sprayu jutro prysne tu i ówdzie (tulejki wachacza,sworznie)i wam zamelduje czy cos pomoglo

HOMASZEK
30-07-07, 22:30
mam taki smar w sprayu jutro prysne tu i ówdzie (tulejki wachacza,sworznie)i wam zamelduje czy cos pomoglo

ale tu nie chodzi o to żebys psyknął sobie tu i ówdzie po sworzniu czy wachaczu w tym przypadku trzeba sie przebić strzykawką z igła pod tą gumową uszczelke i wlac do srodka np. oleju troche
przypominam ze ta operacja jesli sie powiedzie jest w ramach sprawdzenia tylko czy to ten akurat element zawodzi jesli tak wiadomo że trzeba wymienić bo i tak to skrzypienie powróci
wiem to ze swojego doświadczenia ;)