Zobacz pełną wersję : Płyn Chłodniczy wylewa sie z zbiorniczka.
Witam!
Mam taki problem, po nagrzaniu silnika z pod korka zbiorniczka wyrównawczego wylewa się płyn chłodniczy. No i pytanie co to może być? Proszę o pomoc.
Silnik d15b2 + wtrysk z b7
korek, uszczelka pod glowicą było z 500 razy o tym na forum
tomson1991
22-05-12, 17:01
Ja tak miałem, gdy było za dużo płynu, ale wylał swoje i jest między max a min tak jak powinno być. Sprawdź na ciepłym silniku ile płynu jest w zbiorniczku wyrównawczym.
korek chłodnicy czy zbiorniczka?
Korek chłodnicy.
Zbiorniczek raczej nijak nie ponosi tutaj żadnej winy :)
ok dzięki na początek wymienię sam korek, jak to nie pomoże to raczej pewne ze uszczelka?
Najpewniejsze, niestety.
Czasami sam płyn aż pachnie spalinami ... u mnie pachniał :D
Uszczelka najprawdopodobniej
Miesiąc temu też borykałem sięz tym problemem-padło na uszczelke.Mechanik sprawdził pod ciśnieniem układ chłodzenia.
jeszcze sprawdzę jutro czy w zbiorniczku z płynem są bańki powietrza, ile taka uszczelka może kosztować?
Zielony11499
22-05-12, 23:33
jak się zagrzeje to pogazuj go chwilkę i odkręć DELIKATNIE!! śrubkę odpowietrzającą układ chłodzenia. znajduje się ona tuż przy silniku, na grubym górnym wężu idącym od chłodnicy do silnika . kluczyk chyba 12mm :P. jeśli będzie uchodzić powietrze albo woda z powietrzem to na 99% uszczelka pod głowicą.
EDIT
95zł uszczelka głowicy(najtańsza 70zł),
130zł planowanie i sprawdzenie głowicy,
16zł uszczelka kolektora dolotowego,
70zł olej 15w40 + filtr 23zł,
45zł płyn chłodniczy.
uszczelki kolektora wydechowego nie zmieniałem
robiłem sam, a koszt robocizny w warsztacie mówili mi 400-500
piotrstrojek
23-05-12, 08:28
Ja bym od siebie dodał żebyś nie kupował najtańszej uszczelki pod głowicę - wszyscy na forum piszą o OEM-owskich i jest w tym sporo prawdy. Jakiś czas temu przerabiałem ten temat i kupiłem najtańszą jaka była Elringa - wydmuchało ją po 3 miesiącach... teraz jeżdże na OEM i nic się nie dzieje złego...
a ja od siebie dodam ze mialem tak tuz po zakupie i tez balem sie ze to uszczelka. na szczescie okazalo sie, ze to tylko przyciety termostat :)
Zamieszczone przez Zielony11499
95zł uszczelka głowicy(najtańsza 70zł),
130zł planowanie i sprawdzenie głowicy,
16zł uszczelka kolektora dolotowego,
70zł olej 15w40 + filtr 23zł,
45zł płyn chłodniczy.
uszczelki kolektora wydechowego nie zmieniałem
robiłem sam, a koszt robocizny w warsztacie mówili mi 400-500
Co to za ceny?
Ja zapłaciłem 450zł za wszystko(w tym uszczelkaOEM) i nie trzeba wymieniać oleju.
dzisiaj zrobiłem taki eksperyment http://www.youtube.com/watch?v=PcC57FCa4t4&feature=youtu.be co o tym sądzicie? odkręcałem też korek od chłodnicy ale tam baniek z powietrzem nie było.
Sądzimy, że masz uszczelke do roboty :]
Zielony11499
23-05-12, 22:01
Co to za ceny?
Ja zapłaciłem 450zł za wszystko(w tym uszczelkaOEM) i nie trzeba wymieniać oleju.
to są ceny części, które kupowałem i robocizny jaką mi powiedzieli w warsztatach. w jednym koleś powiedział mi że części + robota ok. 1000zł wyjdzie :confused: . nie wiem jakie ceny są u Ciebie, ale u nas taniej niż 400zł za robociznę ciężko znaleźć. Oleju ani płynu chłodniczego nie trzeba wymieniać to prawda, ale jeśli do oleju dostał się płyn, albo do płynu olej to lepiej przy okazji to zrobić. tym bardziej, że masz już wszystko zlane z silnika :)
ale jeśli do oleju dostał się płyn, albo do płynu olej to lepiej przy okazji to zrobić. tym bardziej, że masz już wszystko zlane z silnika
..chyba że tak:p
Ja robiłem w warsztacie zajmującym się tylko hankami i to nie najtańszy-ale 1000zł to zapraszam do Krakowa i jeszcze na flache zostanie:rolleyes:
właśnie ze ani w oleju nie ma płynu ani odwrotnie. myślę sam się zająć wymianą i trochę zaoszczędzić
No to nie czekaj aż Ci się coś 'zmiesza', tylko do roboty. Inaczej możesz mieć jeszcze wydatki, a nie oszczędności.
Płyn chłodniczy pod wpływem spalin na pewno zmienia coś ze swoich właściwości, bo raczej nie jest stworzony do 'współpracy' ze spalinami. Wymiana samemu to przeciez 30 zeta i pol godziny roboty max.
Jak będziesz śmigał dalej na wydmuszce, to możesz nawet chłodnice rozszczelnić.
piotrstrojek
24-05-12, 08:10
Dyplomu z inżynierii kosmicznej to nie wymaga, tylko trzeba pamiętać o kilku sprawach i nie spieszyć się z robotą... oddaj głowicę do splanowania i w tym czasie porządnie oczyść blok papierkiem ściernym... fajnie jest też przed rozpięciem rozrządu ustawić go na punkcie GMP - nie ma to większego znaczenia, ale potem troszkę łatwiej się składa wszystko :)
o rozebranie tego wszystkiego się nie martwię gorzej będzie z ustawieniem później rozrządu, jeszcze mam pytanie do splanowania muszę ściągać wałek, zawory itd.?
do splanowania muszę ściągać wałek, zawory itd.?
tylko
wałek
ok dzięki wszystkim za odpowiedz i pomoc w temacie, w sobotę zdejmę głowicę i będzie mniej więcej wiadomo co jest nie tak. :)
nic nie trzeba zdejmowac zadnych walkow
nic nie trzeba zdejmowac zadnych walkow To jak zamocujesz głowicę do planowania ? rzucisz ją do góry nogami na klawiature?
Zielony11499
26-05-12, 19:12
nic nie trzeba zdejmowac zadnych walkow
no chyba wypadałoby. w przeciwnym wypadku sami Ci zdejmą, a za złożenie najprawdopodobniej dodatkowo policzą (problemy z kamykami, momenty i kolejność dokręcania śrub klawiatury), albo oddadzą w częściach :P
odkręcasz klawiaturę, wyciągasz ją, potem wałek, a wyciągając zawory zapamiętaj ich ułożenie. w przeciwnym wypadku nie będą trzymały ciśnienia i będziesz je musiał docierać, a to nie zawsze jest skuteczne gdy pomylone zawory miały różne kąty stożka. swoją drogą jeśli ich nie docierałeś to warto to zrobić. pasty do docierania nie kosztują dużo (na alledrogo po 2,5zł za sztukę). dobrze kupić trzy rodzaje grubości pasty. trochę czasochłonne, ale masz wyeliminowaną kolejną rzecz, która może powodować spadek mocy poprzez nietrzymanie kompresji. Powodzenia :)
jak moja planowali to zawory zostały, trzeba było tylko klawiature i wałek zdjąć... Mam takie pytanie, czy jezeli głowica była lanowana i silnik został złożony i powiedzmy uszczelka się popsuła po krótkim okresie (miesiąc niezbyt mocnego jeżdzenia) to konieczne jest jej ponowne planowanie czy nie ma takiej potrzeby?
Ilu mechaników, tyle szkół. Większość jest zdania, że po każdym zdjęciu głowicy, należy planować. Natomiast w Twoim przypadku, dość zaskakująca jest ta 'popsuta uszczelka', nie powiem.
Pytam bo mam uszczelkę firmy "Erling" czy coś w tym stylu no i dość często znajduje posty że ta uszczelka szybko "nawalała", nie wiem czy faktycznie sa takiej słabej jakości czy może te osoby źle zmontowały silnik. I tak się zastanawiam nad tym planowanie, jak oddałem moją głowicę do planowania to była prosta, mimo że poprzednia uszczelka się rozszczelniła. Jeżeli bym nie musiał planować to wymienie uszczelke na nową w ciągu jednego dnia ale przy planowaniu to trochę Hania postoi (co nie jest mi teraz na rękę). Póki co liczę że ta uszczelka wytrzyma mi jak najdłużej...
Założyłem Elringa rok temu. Świątek, piątek, niedziela śmigam już ponad 20 tysięcy. Nie mam najmniejszego problemu i nie uważam, że jest to jakieś zło, jak to często można przeczytać. Ogromne, jeśli nie największe znaczenie ma poprawne złożenie, bo nawet ori można wydmuchać i powiedzieć, że jest bee.
Założyłem Elringa rok temu. Świątek, piątek, niedziela śmigam już ponad 20 tysięcy. Nie mam najmniejszego problemu i nie uważam, że jest to jakieś zło, jak to często można przeczytać. Ogromne, jeśli nie największe znaczenie ma poprawne złożenie, bo nawet ori można wydmuchać i powiedzieć, że jest bee.
masz LPG w samochodzie? pamiętasz może ile kosztowała uszczelka?
Mam LPG. Uszczelka kosztowała mnie 70 zł. Nie wiem czy dużo, czy mało, bo brałem od znajomego ze sklepu.
Zielony11499
28-05-12, 12:16
ja na elringu już 30 000km śmigam i nie ma kłopotu. trzeba pamiętać o kolejności i momentach dokręcania. dokręca się je na dwa lub więcej razy, a siła jest zależna od rodzaju silnika
trzeba pamiętać o kolejności i momentach dokręcania. dokręca się je na dwa lub więcej razy, a siła jest zależna od rodzaju silnika
Takie cuda to raczej normalne , czy to OEM czy zamiennik , trzeba pamietac o odpowiednim przygotowaniu powierzchni , odpowiedniej sile dokręcania , oraz kolejności.
Muzyk-Grzes
28-05-12, 17:16
Założyłem Elringa rok temu. Świątek, piątek, niedziela śmigam już ponad 20 tysięcy. Nie mam najmniejszego problemu i nie uważam, że jest to jakieś zło, jak to często można przeczytać. Ogromne, jeśli nie największe znaczenie ma poprawne złożenie, bo nawet ori można wydmuchać i powiedzieć, że jest bee.
Ja miałem w D13Z6 założonego Elringa i niestety wywiało ja po roku ,dodam że na D13 powinna pod vtec trafić uszczelka z D13 grubsza a ja założyłem z D16Z6 to spowodowało 15 Bar sprężenia zamiast 13 fabrycznych no i Elring nie wytrzymał jak przypuszczam ostrego wałka Comp Cams. Złożyłem całość jeszcze raz na OEM uszczelce z D16Y8 już na bloku D16Y7 i ostrym wałku i działa juz prawie rok bez zarzutu.
Może Elring sprawdza się w standardowej konfiguracji, ale na mody to już raczej OEM lepiej zastosować.
auto już zrobione, niestety była to uszczelka pod głowicą tak wyglądała http://www52.zippyshare.com/v/14262678/file.html
Dzięki wszystkim za pomoc i zaangażowanie w temacie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.